Służba wojskowa: Różnice pomiędzy wersjami

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
m
Linia 39: Linia 39:
 
== Nauczanie Jana Pawła II nt. służby wojskowej ==
 
== Nauczanie Jana Pawła II nt. służby wojskowej ==
  
Służba wojskowa ma na celu przygotowanie młodych ludzi do obrony kraju na wypadek wojny i uczynienie z nich siły zdolnej do odparcia nieprzyjacielskiego najazdu. Wojsko i wojna są zjawiskami współzależnymi. Dopóki więc będzie istniała groźba wojny, musi istnieć instytucja wojska. Obecne zagrożenie wojną totalną spowodowało potrzebę nowego spojrzenia na to zagadnienie. Jedynym właściwym sposobem rozwiązywania problemów spornych nie jest wojna, lecz pokój.
+
Służba wojskowa ma na celu przygotowanie młodych ludzi do obrony kraju na wypadek wojny i uczynienie z nich siły zdolnej do odparcia nieprzyjacielskiego najazdu. Wojsko i wojna są zjawiskami współzależnymi. Dopóki więc będzie istniała groźba wojny, musi istnieć instytucja wojska. Obecne zagrożenie wojną totalną spowodowało potrzebę nowego spojrzenia na to zagadnienie. Jedynym właściwym sposobem rozwiązywania problemów spornych nie jest [[wojna]], lecz [[pokój]].
Na tę kwestię zwrócił uwagę Jan Paweł II podczas mszy św. dla żołnierzy zgromadzonych na placu św. Piotra: „Tak liczna obecność tych, którzy z bronią w ręku służą ojczyźnie, skłania do poważnych pytań: Czy można być dobrym chrześcijaninem i dobrym żołnierzem? Czy wojskowy może stanąć przed Chrystusem, który jest cichy i pokornego serca? (por. Mt 11,29). (...) Przybyliście tu jak ludzie, którzy pragną działać na rzecz pokoju, umocnienia sprawiedliwości, zwycięstwa nad śmiercią przez miłość. (...) zapobieganie wojnie jest już działaniem na rzecz pokoju” [Słudzy bezpieczeństwa i wolności narodów, w: Jubileuszowy Rok Odkupienia, Watykan 1985]. Podobną myśl zawarł Papież w konstytucji apostolskiej Spirituali militium curae dotyczącej funkcjonowania ordynariatów polowych [por. Schematyzm Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego, Warszawa 1994].
 
  
Szukając argumentów na rzecz s.w., należy się także odnieść do fundamentalnych zasad dotyczących relacji: jednostka i wspólnota. Człowiek z natury bowiem jest istotą społeczną. Życie społeczne nie jest więc wynikiem wolnego wyboru, lecz koniecznością. Uznanie człowieka za istotę społeczną implikuje pojęcie dobra wspólnego. Jest ono jedną z pierwszych zasad prawa naturalnego, normującego stosunki społeczne między jednostką ludzką a społecznością. Jednostka ma obowiązek ze sprawiedliwości tworzenia dobra wspólnego.
+
Na tę kwestię zwrócił uwagę Jan Paweł II podczas mszy św. dla żołnierzy zgromadzonych na placu św. Piotra: ''"Tak liczna obecność tych, którzy z bronią w ręku służą ojczyźnie, skłania do poważnych pytań: Czy można być dobrym chrześcijaninem i dobrym żołnierzem? Czy wojskowy może stanąć przed Chrystusem, który jest cichy i pokornego serca? (por. Mt 11,29). (...) Przybyliście tu jak ludzie, którzy pragną działać na rzecz pokoju, umocnienia sprawiedliwości, zwycięstwa nad śmiercią przez miłość. (...) zapobieganie wojnie jest już działaniem na rzecz pokoju"'' <ref>''Słudzy bezpieczeństwa i wolności narodów'', w: ''Jubileuszowy Rok Odkupienia'', Watykan 1985</ref>. Podobną myśl zawarł Papież w konstytucji apostolskiej ''Spirituali militium curae'' dotyczącej funkcjonowania ordynariatów polowych <ref>por. ''Schematyzm Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego'', Warszawa 1994</ref>.
  
Człowiek jako istota społeczna jest wezwany do solidarności z innymi i dla innych. Jeśli więc pokój stanowi dobro wspólne, to nikt nie może wyłączyć się z jego obrony. Dlatego Jan Paweł II mówił do żołnierzy: „Logika służby, czyli zaangażowania dla innych, zajmuje ważne miejsce w chrześcijańskiej wizji życia. Dojść do tego źródła znaczy odkryć głęboką motywację waszego stanu, który wymaga gotowości, poświęcenia, ducha solidarności, wykraczających poza słuszny sens osobisty i rodzinny” [Słudzy..., przem. cyt.,].
+
Szukając argumentów na rzecz służby wojskowej, należy się także odnieść do fundamentalnych zasad dotyczących relacji: jednostka i [[wspólnota]]. Człowiek z natury bowiem jest istotą społeczną. Życie społeczne nie jest więc wynikiem wolnego wyboru, lecz koniecznością. Uznanie człowieka za istotę społeczną implikuje pojęcie dobra wspólnego. Jest ono jedną z pierwszych zasad prawa naturalnego, normującego stosunki społeczne między jednostką ludzką a społecznością. Jednostka ma obowiązek ze sprawiedliwości tworzenia [[Dobro wspólne|dobra wspólnego]].
  
Obowiązek s.w. wynika nie tylko ze sprawiedliwości społecznej, ale także z miłości do ojczyzny. Ze względu na miłość do ojczyzny wymagana jest postawa służby. Polega ona na oddaniu własnych sił, troski i starań dobru wspólnoty, podporządkowaniu jej interesów osobistych. Dla istnienia i pomyślności ojczyzny należy być także gotowym czynić wielkie ofiary osobiste. Gotowość ponoszenia ofiar w imię bezpieczeństwa ojczyzny sprawia, że obowiązek s.w. często bywa nazywany patriotycznym. W sytuacji istotnej potrzeby miłość do ojczyzny i służba dla niej domaga się gotowości do walki, a nawet oddania życia. Chodzi o walkę w obronie narodu. Miłość do ojczyzny nie tylko usprawiedliwia ofiarę z życia, ale niekiedy się jej domaga i do niej zobowiązuje.
+
Człowiek jako istota społeczna jest wezwany do [[Solidarność|solidarności]] z innymi i dla innych. Jeśli więc pokój stanowi dobro wspólne, to nikt nie może wyłączyć się z jego obrony. Dlatego Jan Paweł II mówił do żołnierzy: ''"Logika służby, czyli zaangażowania dla innych, zajmuje ważne miejsce w chrześcijańskiej wizji życia. Dojść do tego źródła znaczy odkryć głęboką motywację waszego stanu, który wymaga gotowości, poświęcenia, ducha solidarności, wykraczających poza słuszny sens osobisty i rodzinny"'' <ref>''Słudzy...'', przem. cyt.</ref>.
Z powyższymi tezami koresponduje wypowiedź Jana Pawła II wygłoszona podczas spotkania z Wojskiem Polskim podczas IV pielgrzymki do Polski: „Służba wojskowa jest nie tylko zawodem czy obowiązkiem, musi być także wewnętrznym nakazem sumienia, nakazem serca” [Przemówienie w czasie spotkania z Wojskiem Polskim, w: Spotkanie Ojca Świętego z Wojskiem Polskim, Warszawa 1991].
 
  
Zjawisko odmowy s.w. z pewnością jest niepożądane z punktu widzenia państwa. Może ono także ułatwić drogę ideom anarchistycznym, negującym sens istnienia państwa i jego władzy. Wpływ na teologów moralistów usprawiedliwiających tych, którzy powołując się na własne sumienie, odmawiają służby w wojsku, mają słowa Soboru Watykańskiego II: „Wydaje się słuszne, żeby ustawodawstwo humanitarne ustosunkowało się do tych, którzy z motywów swego sumienia odmawiają noszenia broni, jeżeli tylko godzą się na inny sposób służenia wspólnocie ludzkiej” [KDK 79].
+
Obowiązek służby wojskowej wynika nie tylko ze sprawiedliwości społecznej, ale także z [[Miłość|miłości]] do ojczyzny. Ze względu na miłość do ojczyzny wymagana jest postawa służby. Polega ona na oddaniu własnych sił, troski i starań dobru wspólnoty, podporządkowaniu jej interesów osobistych. Dla istnienia i pomyślności ojczyzny należy być także gotowym czynić wielkie ofiary osobiste. Gotowość ponoszenia ofiar w imię bezpieczeństwa ojczyzny sprawia, że obowiązek służby wojskowej często bywa nazywany patriotycznym. W sytuacji istotnej potrzeby miłość do ojczyzny i służba dla niej domaga się gotowości do walki, a nawet oddania życia. Chodzi o walkę w obronie narodu. Miłość do ojczyzny nie tylko usprawiedliwia ofiarę z życia, ale niekiedy się jej domaga i do niej zobowiązuje.
  
Pozostaje kwestia, jak odróżnić postawę odmowy podyktowaną rzeczywistymi obiekcjami sumienia od postawy biernej, która odrzuca nie tylko służbę żołnierską, ale jakiekolwiek współdziałanie dla dobra wspólnego. Problem odmowy s.w. ze względu na zastrzeżenia sumienia jest więc wciąż otwarty. Stanowisko Kościoła w tej sprawie pozwala moralistom na wymianę zdań. Należy zdecydowanie odrzucić postawę pacyfizmu absolutnego, która jest postawą pasywną i stanowi pewnego rodzaju zgodę na istniejące zło, co więcej, jest rezygnacją z solidarnej troski o dobro wspólne. Trzeba jednak pamiętać, że sprzeciw wobec s.w., wywołany rzeczywistymi obiekcjami sumienia, nie jest protestem przeciw obowiązkom obywatelskim. Władze więc winny czuć się zobowiązane do respektowania pod pewnymi warunkami zgłaszanych im obiekcji sumienia.
+
Z powyższymi tezami koresponduje wypowiedź Jana Pawła II wygłoszona podczas spotkania z Wojskiem Polskim podczas [[Pielgrzymka_zagraniczna_(51)|IV pielgrzymki do Polski]]: ''"Służba wojskowa jest nie tylko zawodem czy obowiązkiem, musi być także wewnętrznym nakazem sumienia, nakazem serca"'' <ref>Przemówienie w czasie spotkania z Wojskiem Polskim, w: ''Spotkanie Ojca Świętego z Wojskiem Polskim'', Warszawa 1991</ref>.
 +
 
 +
Zjawisko odmowy służby wojskowej z pewnością jest niepożądane z punktu widzenia państwa. Może ono także ułatwić drogę ideom anarchistycznym, negującym sens istnienia państwa i jego władzy. Wpływ na teologów moralistów usprawiedliwiających tych, którzy powołując się na własne sumienie, odmawiają służby w wojsku, mają słowa Soboru Watykańskiego II: ''"Wydaje się słuszne, żeby ustawodawstwo humanitarne ustosunkowało się do tych, którzy z motywów swego sumienia odmawiają noszenia broni, jeżeli tylko godzą się na inny sposób służenia wspólnocie ludzkiej"'' <ref>Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym ''Gaudium et spes'', 79</ref>.
 +
 
 +
Pozostaje kwestia, jak odróżnić postawę odmowy podyktowaną rzeczywistymi obiekcjami sumienia od postawy biernej, która odrzuca nie tylko służbę żołnierską, ale jakiekolwiek współdziałanie dla dobra wspólnego. Problem odmowy służby wojskowej ze względu na zastrzeżenia sumienia jest więc wciąż otwarty. Stanowisko Kościoła w tej sprawie pozwala moralistom na wymianę zdań. Należy zdecydowanie odrzucić postawę pacyfizmu absolutnego, która jest postawą pasywną i stanowi pewnego rodzaju zgodę na istniejące zło, co więcej, jest rezygnacją z solidarnej troski o dobro wspólne. Trzeba jednak pamiętać, że sprzeciw wobec służby wojskowej, wywołany rzeczywistymi obiekcjami sumienia, nie jest protestem przeciw obowiązkom obywatelskim. Władze więc winny czuć się zobowiązane do respektowania pod pewnymi warunkami zgłaszanych im obiekcji sumienia.
  
  

Wersja z 13:48, 5 wrz 2014

Treść hasła pochodzi z publikacji „Wielka Encyklopedia Nauczania Jana Pawła II”, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2014
Autor hasła: Tadeusz Borutka


Służba wojskowa – obowiązkowy udział w szkoleniu odbywającym się w szeregach sił zbrojnych danego państwa, uregulowany ustawowo. Jako powszechny obowiązek służba wojskowa została wprowadzona w XVIII wieku we Francji. Od tego czasu stała się trwałą instytucją w strukturach politycznych niemal we wszystkich państwach. Wiąże się ona z problemem wojny i dotyczy przygotowań do obrony przed jej ewentualnym zagrożeniem i skutkami.

Od wielu już lat problematyka służby wojskowej stanowi przedmiot wielostronnej refleksji polityków, socjologów, prawników, psychologów, a także etyków i teologów. Z punktu widzenia moralno-społecznego jest to kwestia niezwykle trudna. Z jednej strony wiąże się ona bowiem z obowiązkiem obrony ojczyzny przed agresją wroga, z drugiej zaś ze śmiercią tych, którzy stają w jej obronie, oraz zadawaniem śmierci agresorom.


Nauczanie Kościoła II nt. służby wojskowej

W Piśmie Świętym brak tekstów mówiących wprost o zasadności służby wojskowej. Zarówno Stary, jak i Nowy Testament wykazują ambiwalentne podejście do problemu podejmowania działań wojennych. Choć teksty biblijne opisują liczne konflikty międzyludzkie i wojny między narodami, to jednak nieustannie sugerują potrzebę pojednania między ludźmi oraz potrzebę budowania pokoju w świecie.

Przekonanie o słuszności wojen kierowanych przez Jahwe było dość silne u Żydów. Obowiązek służby wojskowej rozumiano wtedy jako oczywistość. Z tego obowiązku byli zwolnieni tylko lewici.

W Ewangeliach jest wiele tekstów, które przyzwalają na służbę wojskową. Św. Jan Chrzciciel, pytającym o drogę do nawrócenia żołnierzom, nie nakazuje porzucenia żołnierskiej służby [1], zaleca im natomiast właściwą postawę: nie mogą popełniać niesprawiedliwości, muszą zadowalać się zarobkiem, jaki otrzymują. Chrystus w godzinach poprzedzających mękę mówił do uczniów: "Kto ma trzos, niech go weźmie; tak samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz" [2]. Spotkanie Chrystusa z setnikiem w Kafarnaum świadczy również o aprobowaniu służby wojskowej </ref>Mt 8,5-13; por. Łk 7,1-10</ref>. Chrystus chwali wiarę setnika. Na pochwałę zasłużył też Korneliusz, centurion kohorty włoskiej z Dziejów Apostolskich [3]. O wszystkich ludziach wojska autor Listu do Hebrajczyków pisze, że dzięki ich wierze wspieranej Bożą pomocą zwyciężyli swych nieprzyjaciół w walkach i zmusili ich do ucieczki [4].

Brak wyraźnego stanowiska w nauce objawionej wobec służby wojskowej wywarł wpływ na ustosunkowanie się Kościoła pierwszych wieków do tej kwestii. Do czasu edyktu mediolańskiego (313 rok) rygorystyczne opinie Tertuliana, Orygenesa i Laktancjusza ścierały się z praktyką odbywania służby wojskowej przez chrześcijan. Trudno jest jednoznacznie stwierdzić, czy starożytni chrześcijanie służyli w wojsku. W imperium rzymskim nie było obowiązkowego poboru dla wszystkich, lecz jedynie dla synów weteranów, zapewne nielicznych wśród wyznawców Chrystusa.

W Kościele powszechnym w pierwszych wiekach przeważały poglądy antymilitarystyczne, czego dowodem jest 12. kanon Soboru Nicejskiego z 325 roku, nakładający trzynaście lat ekskomuniki na chrześcijan powracających do służby wojskowej. Na ówczesne poglądy wywierała wpływ pogańska struktura władzy państwowej, praktykowanie wyciskania znamion przynależności jako symbolu własności cesarza, żądanie formalnego wyparcia się wiary przez żołnierzy chrześcijańskich i wreszcie pojęcie państwa jako dobra nadrzędnego. Konflikt między chrześcijańskimi zasadami a zawodowymi obowiązkami żołnierza ulegał z czasem stopniowemu złagodzeniu.

Momentem przełomowym w rozstrzygnięciu problemu odbywania służby wojskowej przez chrześcijan było zwycięstwo cesarza Konstantyna Wielkiego 28.12.312, które zapoczątkowało opiekę państwa nad Kościołem.

Ważnym etapem w rozwoju poglądów na służbę wojskową było nauczanie św. Augustyna. Opowiada się on zdecydowanie za usprawiedliwieniem wojny sprawiedliwej. Służba wojskowa jest według niego powołaniem pożytecznym i chwalebnym. Żołnierz zabijając wroga, nie zaciąga winy, gdyby jednak odmówił wykonania rozkazu, popełniłby grzech nieposłuszeństwa [5]. Doktryna ta wywarła duży wpływ również na późniejsze rozumienie służby wojskowej.

Krucjaty chrześcijańskiego rycerstwa w latach 1098-1274 są potwierdzeniem działań orężnych ze strony Kościoła. Religijny charakter krucjat propagowali m.in. papież Urban II i Innocenty III, a nawet św. Bernard z Clairvaux. W tym czasie ukształtował się etos rycerza. Religijny charakter nadawano także broni, o czym świadczą pontyfikaty z X i XI wieku, zawierające formuły liturgiczne używane przy jej poświęceniu.

Dopiero w XX stuleciu powrócił ponownie moralny problem służby wojskowej. D. Prümmer uznawał prawo chrześcijan do wyrażenia sprzeciwu wobec służby wojskowej, ale w krajach, gdzie służba wojskowa nie jest obowiązkowa. Dezercję traktował jako grzech nieposłuszeństwa. B. Häring uznał, iż państwo powinno zwracać uwagę na dobrą wiarę i czyste sumienie uchylających się w uczciwy sposób od służby wojskowej, gdy to oczywiście nie zagraża jego egzystencji [6]. Oficjalne stanowisko Kościoła wobec odrzucenia w sumieniu wypełniania obowiązku służby wojskowej było mu przeciwne. Potwierdzają to wypowiedzi Kościołów lokalnych, np. Episkopatu Francji (1929), synodu archidiecezji w Mechelen (1938) czy Episkopatu Stanów Zjednoczonych (1971). W podobnym tonie wypowiedział się także Pius XII (1956), gdy stwierdził: "obywatel katolik nie może odwoływać się do własnego sumienia, odrzucając pełnienie służby wojskowej". Dyskusja na ten temat wzmogła się w związku z przygotowaniami do II Soboru Watykańskiego.

Problemy służby wojskowej znalazły wyraz w szeregu biskupich wypowiedzi, nadsyłanych do Rzymu w okresie przygotowawczym Soboru Watykańskiego II. W dokumentach przygotowawczych wyłoniono specjalny dział zagadnień, zatytułowany De actuositate Ecclesiae, zawierający 85 propozycji podzielonych na pięć rozdziałów, wśród których znajdował się rozdział poświęcony działalności pokojowej Kościoła.

Po długiej i trudnej dyskusji Ojcowie Soborowi odnośnie do służby wojskowej stwierdzili: "Sobór przede wszystkim pragnie odnowić w pamięci trwałą moc obowiązującą z naturalnego prawa narodów i jego ogólnych zasad. Samo sumienie rodzaju ludzkiego zasady te z coraz większą stanowczością ogłasza. Działania zatem, które się tym zasadom rozmyślnie sprzeciwiają, jak również rozkazy nakazujące ich wykonanie są zbrodnicze, przeto tych, którzy je spełniają, nie można usprawiedliwiać względem na ślepe posłuszeństwo. Do takich działań należy zaliczyć przede wszystkim te, za pomocą których planowo i metodycznie zmierza się do zagłady jakiegoś plemienia, narodu czy mniejszości narodowej. Wszystko to należy bezwzględnie potępić jako przerażające zbrodnie. Należy zaś bardzo chwalić odwagę tych, którzy nie boją się otwarcie przeciwstawiać się nakazującym tego rodzaju rzeczy" [7].

Sobór Watykański II jednoznacznie wskazał na zasadność i konieczność respektowania obiekcji sumienia co do służby wojskowej. Ważnym problemem jest jednak sprawiedliwe rozwiązanie tej kwestii. Najbardziej skuteczny sposób stanowi wprowadzenie całkowicie dobrowolnej, zawodowej armii. Jednak większość państw trwa nadal przy powszechnym poborze, gdyż organizacja sił zbrojnych na zasadach dobrowolności jest zbyt kosztowna. Wszyscy ci, którzy posiadają autentyczne obiekcje sumienia, powinni mieć możliwość wypełnienia swej obywatelskiej powinności w alternatywnej formie [8].

O tej kwestii pisał również Paweł VI: "Z niemałą radością dowiedzieliśmy się, że w niektórych krajach służba wojskowa może być przynajmniej w pewnej części zamieniona na »służbę społeczną«, albo krótko mówiąc »służbę«" [9]. Poparcia dla odmawiających służby wojskowej z powodu obiekcji sumienia udzielili także biskupi amerykańscy. Proponują, aby tych ludzi skierować do służby zastępczej [10]. W wielu krajach wprowadzono już służbę zastępczą. Od lipca 1988 roku również w Polsce istnieje możliwość odbycia służby zastępczej poprzez podjęcie innych zajęć społecznie użytecznych.


Nauczanie Jana Pawła II nt. służby wojskowej

Służba wojskowa ma na celu przygotowanie młodych ludzi do obrony kraju na wypadek wojny i uczynienie z nich siły zdolnej do odparcia nieprzyjacielskiego najazdu. Wojsko i wojna są zjawiskami współzależnymi. Dopóki więc będzie istniała groźba wojny, musi istnieć instytucja wojska. Obecne zagrożenie wojną totalną spowodowało potrzebę nowego spojrzenia na to zagadnienie. Jedynym właściwym sposobem rozwiązywania problemów spornych nie jest wojna, lecz pokój.

Na tę kwestię zwrócił uwagę Jan Paweł II podczas mszy św. dla żołnierzy zgromadzonych na placu św. Piotra: "Tak liczna obecność tych, którzy z bronią w ręku służą ojczyźnie, skłania do poważnych pytań: Czy można być dobrym chrześcijaninem i dobrym żołnierzem? Czy wojskowy może stanąć przed Chrystusem, który jest cichy i pokornego serca? (por. Mt 11,29). (...) Przybyliście tu jak ludzie, którzy pragną działać na rzecz pokoju, umocnienia sprawiedliwości, zwycięstwa nad śmiercią przez miłość. (...) zapobieganie wojnie jest już działaniem na rzecz pokoju" [11]. Podobną myśl zawarł Papież w konstytucji apostolskiej Spirituali militium curae dotyczącej funkcjonowania ordynariatów polowych [12].

Szukając argumentów na rzecz służby wojskowej, należy się także odnieść do fundamentalnych zasad dotyczących relacji: jednostka i wspólnota. Człowiek z natury bowiem jest istotą społeczną. Życie społeczne nie jest więc wynikiem wolnego wyboru, lecz koniecznością. Uznanie człowieka za istotę społeczną implikuje pojęcie dobra wspólnego. Jest ono jedną z pierwszych zasad prawa naturalnego, normującego stosunki społeczne między jednostką ludzką a społecznością. Jednostka ma obowiązek ze sprawiedliwości tworzenia dobra wspólnego.

Człowiek jako istota społeczna jest wezwany do solidarności z innymi i dla innych. Jeśli więc pokój stanowi dobro wspólne, to nikt nie może wyłączyć się z jego obrony. Dlatego Jan Paweł II mówił do żołnierzy: "Logika służby, czyli zaangażowania dla innych, zajmuje ważne miejsce w chrześcijańskiej wizji życia. Dojść do tego źródła znaczy odkryć głęboką motywację waszego stanu, który wymaga gotowości, poświęcenia, ducha solidarności, wykraczających poza słuszny sens osobisty i rodzinny" [13].

Obowiązek służby wojskowej wynika nie tylko ze sprawiedliwości społecznej, ale także z miłości do ojczyzny. Ze względu na miłość do ojczyzny wymagana jest postawa służby. Polega ona na oddaniu własnych sił, troski i starań dobru wspólnoty, podporządkowaniu jej interesów osobistych. Dla istnienia i pomyślności ojczyzny należy być także gotowym czynić wielkie ofiary osobiste. Gotowość ponoszenia ofiar w imię bezpieczeństwa ojczyzny sprawia, że obowiązek służby wojskowej często bywa nazywany patriotycznym. W sytuacji istotnej potrzeby miłość do ojczyzny i służba dla niej domaga się gotowości do walki, a nawet oddania życia. Chodzi o walkę w obronie narodu. Miłość do ojczyzny nie tylko usprawiedliwia ofiarę z życia, ale niekiedy się jej domaga i do niej zobowiązuje.

Z powyższymi tezami koresponduje wypowiedź Jana Pawła II wygłoszona podczas spotkania z Wojskiem Polskim podczas IV pielgrzymki do Polski: "Służba wojskowa jest nie tylko zawodem czy obowiązkiem, musi być także wewnętrznym nakazem sumienia, nakazem serca" [14].

Zjawisko odmowy służby wojskowej z pewnością jest niepożądane z punktu widzenia państwa. Może ono także ułatwić drogę ideom anarchistycznym, negującym sens istnienia państwa i jego władzy. Wpływ na teologów moralistów usprawiedliwiających tych, którzy powołując się na własne sumienie, odmawiają służby w wojsku, mają słowa Soboru Watykańskiego II: "Wydaje się słuszne, żeby ustawodawstwo humanitarne ustosunkowało się do tych, którzy z motywów swego sumienia odmawiają noszenia broni, jeżeli tylko godzą się na inny sposób służenia wspólnocie ludzkiej" [15].

Pozostaje kwestia, jak odróżnić postawę odmowy podyktowaną rzeczywistymi obiekcjami sumienia od postawy biernej, która odrzuca nie tylko służbę żołnierską, ale jakiekolwiek współdziałanie dla dobra wspólnego. Problem odmowy służby wojskowej ze względu na zastrzeżenia sumienia jest więc wciąż otwarty. Stanowisko Kościoła w tej sprawie pozwala moralistom na wymianę zdań. Należy zdecydowanie odrzucić postawę pacyfizmu absolutnego, która jest postawą pasywną i stanowi pewnego rodzaju zgodę na istniejące zło, co więcej, jest rezygnacją z solidarnej troski o dobro wspólne. Trzeba jednak pamiętać, że sprzeciw wobec służby wojskowej, wywołany rzeczywistymi obiekcjami sumienia, nie jest protestem przeciw obowiązkom obywatelskim. Władze więc winny czuć się zobowiązane do respektowania pod pewnymi warunkami zgłaszanych im obiekcji sumienia.


Przypisy

  1. Łk 3,14
  2. Łk 22,35-36
  3. Dz 10,2-3
  4. Hbr 11,32-34
  5. Św. Augustyn, Państwo Boże. Przeciw poganom ksiąg XXII, Warszawa 1977
  6. B. Häring, Nauka Chrystusa, t. 3, Poznań 1962-63
  7. Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym Gaudium et spes, 79
  8. por. tamże
  9. Paweł VI, Populorum progressio, 74
  10. Le défi la paix: la promesse de Dieu et notre reponse. Lettre pastorale des Éveques d’Americains, La Documentation Catholique 80(1983), 715
  11. Słudzy bezpieczeństwa i wolności narodów, w: Jubileuszowy Rok Odkupienia, Watykan 1985
  12. por. Schematyzm Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego, Warszawa 1994
  13. Słudzy..., przem. cyt.
  14. Przemówienie w czasie spotkania z Wojskiem Polskim, w: Spotkanie Ojca Świętego z Wojskiem Polskim, Warszawa 1991
  15. Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym Gaudium et spes, 79

Bibliografia

Dzieła Jana Pawła II

Obrona prawa i pokojowego współżycia. Przemówienie do uczniów Szkoły Podchorążych Bezpieczeństwa Publicznego w Netuno, w: Jan Paweł II, Nauczanie papieskie, t. 2, cz. 1 (1979), Poznań 1990; Ofiarą i odwagą ucznia przemieniać historię. Przemówienie do włoskich strzelców alpejskich, w: tamże, t. 1, cz. 2 (1979), Poznań 1990; Będziecie świadkami Kościoła jako duszpasterze. Przemówienie do ordynariuszy wojskowych, w: tamże, t. 3, cz. 2 (1980), Poznań 1986; Będziecie świadkami bogactwa darów otrzymanych od Boga. Przemówienie do młodych żołnierzy włoskich, w: tamże, t. 4, cz. 1 (1981), Poznań 1989; Słudzy bezpieczeństwa i wolności narodów, w: Jubileuszowy Rok Odkupienia, Watykan 1985; Przemówienie w czasie spotkania z Wojskiem Polskim, w: Spotkanie Ojca Świętego z Wojskiem Polskim, Warszawa 1991.

Publikacje innych autorów

F. Greniuk, Obiekcje sumienia w sprawie służby wojskowej. Ujęcie historyczno-moralne, w: Schowaj miecz. Głos sumienia w sprawie służby wojskowej, Niepokalanów 1993; B. Häring, Nauka Chrystusa, t. 3, Poznań 1962-63; T. Kamiński, Odmowa służby wojskowej jako problem etyczny, „Chrześcijanin w Świecie” 24(1994), 4(199); H. Karbownik, Środki prawne eliminujące wojnę i łagodzące jej przebieg, w: Schowaj miecz. Głos sumienia w sprawie służby wojskowej, Niepokalanów 1993; M. Masny, Chrześcijanie i służba wojskowa w pierwszych czterech wiekach, „Chrześcijanin w Świecie” 24(1994), 4(199); J. Nagórny, Obiekcje sumienia w sprawie służby wojskowej. Spojrzenie biblisty i teologa moralisty, w: Schowaj miecz. Głos sumienia w sprawie służby wojskowej, Niepokalanów 1993; S. Rosik, Problem moralny – sprzeciw sumienia wobec militarnych środków przemocy, w: tamże; R. Sztychmiller, Katolik a zastępcza służba wojskowa, „Więź” 36(1993), 6(416); L. Winowski, Stosunek chrześcijaństwa pierwszych wieków do wojny, Lublin 1947.

Wybrane wypowiedzi Jana Pawła II o służbie wojskowej



Linki zewnętrzne