|
|
Linia 65: |
Linia 65: |
| == Linki zewnętrzne == | | == Linki zewnętrzne == |
| | | |
| + | * [http://wyszynskiprymas.pl Instytut Prymasowski] |
| | | |
| ==Zobacz także== | | ==Zobacz także== |
Wersja z 11:00, 27 lut 2014
Stefan Wyszyński (ur. 3 sierpnia 1901 w Zuzeli, zm. 28 maja 1981 w Warszawie) – polski biskup rzymskokatolicki, biskup diecezjalny lubelski w latach 1946–1948, arcybiskup metropolita gnieźnieński i warszawski oraz prymas Polski w latach 1948–1981, kardynał prezbiter od 1953. Zwany Prymasem Tysiąclecia, sługa Boży Kościoła katolickiego. Pośmiertnie odznaczony Orderem Orła Białego
Związki z Karolem Wojtyłą/Janem Pawłem II
Jan Paweł II o Stefanie Wyszyńskim
Kilkukrotnie przywoływał postać Prymasa Wyszyńskiego w swoich przemówieniach.
Przemówienie podczas spotkania z Polakami, Rzym, 16 października 1998
Testament
Anioł Pański, Rzym, 29 maja 1994
Przemówienie, Rzym, 15 grudnia 2001
Służył człowiekowi i narodowi. Służył Kościołowi i światu — służąc Chrystusowi przez Maryję. W swoim służeniu i posługiwaniu wzorował się na Tej, która — w momencie najwyższego Boskiego wybrania — nazwała siebie służebnicą Pańską (por. Łk 1, 38). Z tego służenia i posługiwania zmarły Prymas uczynił główną siłę swego pasterzowania. Był mocny służbą — służbą świadomą posłannictwa zleconego mu przez Księcia pasterzy. Był mocny służbą — i tą swoją prymasowską służbą czynił mocnym Kościół i naród pośród dziejowych prób i doświadczeń. Dzisiaj razem z wami przy jego grobie, w sercu Warszawy, dziękuję Trójcy Przenajświętszej za tę wielką prymasowską służbę kardynała Stefana Wyszyńskiego, prosząc, aby owoce jej trwały nadal w sercach ludzi na całej ziemi ojczystej.(...)
Był mocny swoją wiarą w Chrystusa — ów kamień węgielny zbawienia człowieka, ludzkości, narodu. Czynił wszystko, aby ten kamień węgielny nie został odrzucony przez ludzi naszej epoki, ale by się na nowo umocnił w fundamentach duchowego budowania współczesnych i przyszłych pokoleń. Jak Paweł apostoł, tak i zmarły Prymas głosił Chrystusa ukrzyżowanego, który jest mocą Bożą i mądrością Bożą (por. 1 Kor 1, 23, 24) wśród świata szukającego w każdej epoce innych mądrości i innych mocy. Taką oto modlitwę zostawił nam w swoich Zapiskach:
„Wszystkie drogi Twoje — miłosierdzie i prawda! Cierpienie rozpływa się w doznanej miłości. Kara przestaje być odwetem, bo jest lekarstwem podanym z ojcowską delikatnością. Smutek dręczący duszę jest orką na ugorze pod nowy zasiew. Samotność jest oglądaniem z bliska Ciebie. Złośliwość ludzka jest szkołą milczenia i pokory. Oddalenie od pracy jest wzrostem gorliwości i oddaniem serca. Więzienna cela jest prawdą, że nie mamy tu mieszkania stałego... By więc nikt nie myślał źle o Tobie, Ojcze, by nikt nie śmiał Cię ukrzywdzić zarzutem surowości — boś dobry, bo na wieki miłosierdzie Twoje” (18 I 1954 r.).
Dziękujemy dziś Trójcy Przenajświętszej za to ewangeliczne, paschalne dziedzictwo kardynała Stefana Wyszyńskiego, który pod krzyżem Chrystusa stawał zawsze razem z Maryją. „Wszystko postawiłem na Maryję”. Wobec Niej czuł się jak apostoł Jan, jak przybrany syn i jak rozmiłowany w Bogarodzicy „niewolnik miłości”. W tym bezwzględnym oddaniu znajdował swoją duchową wolność: tak, był człowiekiem wolnym i uczył nas, swoich rodaków, prawdziwej wolności. Był niestrudzonym rzecznikiem godności każdego człowieka oraz dobrego imienia Polski pośród narodów Europy i świata.
Trudno wręcz wyrazić doniosłość tego posługiwania — nie tylko ze względu na Polskę, ale także ze względu na Kościół powszechny. Pisząc z rzymskiego szpitala Gemelli mój list po śmierci Księdza Prymasa, wyraziłem się między innymi następująco: "...oddaliśmy Bogu samemu tego, który do Boga nade wszystko należał — nam zaś był dany jako pasterz i pierwszy w Polsce biskup ku głębokiemu zbudowaniu. Stał się za naszych czasów, w ciągu trzydziestolecia swego pasterzowania, autentycznym świadkiem Chrystusa wśród ludzi, stał się nauczycielem i wychowawcą w duchu całej prawdy o człowieku — ucząc zaś i pasterzując, starał się na podobieństwo Chrystusa i Jego Matki służyć ludziom i narodowi, których dobry Bóg postawił na drodze jego posłannictwa. Jako nieustraszony rzecznik godności człowieka oraz jego nienaruszalnych praw w życiu osobistym, rodzinnym, społecznym i narodowym, stał się zmarły Prymas szczególnym przykładem żywej miłości Ojczyzny i musi być policzony jako jeden z największych mężów w jej dziejach" (7 VII 1981 r.).
Jan Paweł II przywołuje wypowiedzi Prymasa w książce Wstańcie, chodźmy! s. 146-147
Karol Wojtyła napisał artykuł Znaczenie Kardynała Stefana Wyszyńskiego dla współczesnego kościoła, który opublikowano w Zeszytach Naukowych KUL XV 1971/3
Stefan Wyszyński o Janie Pawle II
Jan Paweł II wniósł do Kościoła Chrystusowego ducha serdecznej modlitwy… Wspominam kardynała Karola Wojtyłę gdy jeszcze był uczestnikiem Konferencji Episkopatu Polski… Wówczas to wszystkie wolne chwile w krótkich przerwach między sesjami wypełniał modlitwą, krocząc Drogą Krzyżową w kaplicy. Jako jego sąsiad przy stole prezydialnym dostrzegałem nieraz, że ten człowiek choć był żywym uczestnikiem konferencji, nieustannie pisał, a jednocześnie się modlił. Wewnętrzne usposobienie modlitewne nigdy go nie opuszczało.
Z ducha modlitwy i szczerości wyznania rodzi się w tym człowieku braterska miłość do ludzi… Jan Paweł II wszedł między ludzi. Nie uznaje dystansu, przestrzeni, nie uznaje przegród, które dzieliłyby człowieka od człowieka… Swoją prostotą kontaktu zdobywał ludzi dla Chrystusa… Widzieliśmy to zwłaszcza w czasie pobytu Papieża w Afryce i Brazylii, gdzie nie rozróżniał między zdrowymi i silnymi a trędowatymi. Umiał dotrzeć nawet do leprozoriów i brać trędowate dzieci murzyńskie na swoje ramiona, umiał dotrzeć do slumsów nadwodnych, umiał stanąć wśród brazylijskich ośrodków ludzkiej nędzy i niedoli.
Modlimy się dziś za Brata naszego z radością i dumą, bo dochował… wierności Polsce, o której mówi z taką miłością wszędzie… Głosi chwałę Polski, bo otwierają się oczy ludzi na nasz naród, na który dotychczas niekiedy patrzono może złośliwie, myśląc: co też może dać światu Polska i ten człowiek z dalekiej krainy?... A tymczasem stąd właśnie przyszła światłość, Bóg chciał się nią posłużyć! I ta światłość jest promieniem otuchy dla udręczonej rodziny ludzkiej. A jednocześnie jest, przyznajemy to, promieniem otuchy i dla naszej ojczyzny w zmiennych sytuacjach naszego bytowania.
Bibliografia
- Niezłomni: wspólne dzieje Kardynała Wojtyły i Prymasa Tysiąclecia, Biały Kruk, Kraków 2001 ISBN 8391402193
- Ewa Czaczkowska, Kardynał Wyszyński, Świat Książki, Warszawa 2009 ISBN 9788324713417
Linki zewnętrzne
Zobacz także
August Hlond
Józef Glemp