Młodość: Różnice pomiędzy wersjami

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 23: Linia 23:
  
 
W nauczaniu Jana Pawła II młodzież znajduje wiele pomocnych wskazań dla życia moralnego w Chrystusie. Osoba Papieża jest tu niekwestionowanym autorytetem, przy czym jest on świadom, że afirmacja, jakiej potrzebują ludzie młodzi, nie oznacza akceptacji wszystkiego bez wyjątku. Młodzi potrzebują przewodników i autorytetów, którzy będą stawiać im wymagania, którzy będą ich „poprawiać”: Jeżeli odwołują się także do pewnych autorytetów, to tylko o tyle, o ile te autorytety potwierdzają się równocześnie jako ludzie bliscy, jako ci, którzy idą z młodzieżą po wszystkich szlakach, po których ona postępuje <ref>Jan Paweł II. Przekroczyć próg nadziei. Lublin 1995; s. 19</ref>.  
 
W nauczaniu Jana Pawła II młodzież znajduje wiele pomocnych wskazań dla życia moralnego w Chrystusie. Osoba Papieża jest tu niekwestionowanym autorytetem, przy czym jest on świadom, że afirmacja, jakiej potrzebują ludzie młodzi, nie oznacza akceptacji wszystkiego bez wyjątku. Młodzi potrzebują przewodników i autorytetów, którzy będą stawiać im wymagania, którzy będą ich „poprawiać”: Jeżeli odwołują się także do pewnych autorytetów, to tylko o tyle, o ile te autorytety potwierdzają się równocześnie jako ludzie bliscy, jako ci, którzy idą z młodzieżą po wszystkich szlakach, po których ona postępuje <ref>Jan Paweł II. Przekroczyć próg nadziei. Lublin 1995; s. 19</ref>.  
Papieska wizja m. i młodzieży jest skierowana nie tylko do ludzi młodych, ale i do Kościoła: Trzeba tylko, ażeby Kościół miał dogłębne zrozumienie tego, czym jest młodość, jakie jest znaczenie młodości dla każdego człowieka. Trzeba także, ażeby młodzi rozpoznali Kościół, ażeby dostrzegli w nim Chrystusa, który idzie poprzez wieki z każdym pokoleniem, z każdym człowiekiem, idzie jako Przyjaciel <ref>tamże<ref/>.  
+
Papieska wizja m. i młodzieży jest skierowana nie tylko do ludzi młodych, ale i do Kościoła: Trzeba tylko, ażeby Kościół miał dogłębne zrozumienie tego, czym jest młodość, jakie jest znaczenie młodości dla każdego człowieka. Trzeba także, ażeby młodzi rozpoznali Kościół, ażeby dostrzegli w nim Chrystusa, który idzie poprzez wieki z każdym pokoleniem, z każdym człowiekiem, idzie jako Przyjaciel <ref>tamże</ref>.  
  
  

Wersja z 11:54, 18 mar 2014

Treść hasła pochodzi z publikacji „Wielka Encyklopedia Nauczania Jana Pawła II”, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2014
Autor hasła: o. Paweł SALAMON OFMConv 

Młodość (młodzież) – demograficzna część społeczeństwa, której zadaniem jest osiągnięcie dojrzałości osobowościowej w wymiarze ekonomicznym, socjologicznym, etycznym i religijnym, obejmująca okres między 15. a 25. rokiem życia.

Wychowanie młodzieży w historii

Troska o właściwe wychowanie moralne młodzieży była obecna już w starożytności greckiej i rzymskiej (np. Sokrates). W Nowym Testamencie potwierdza tę troskę spotkanie Jezusa z bogatym młodzieńcem (Mk 10,17-22), a także wybór św. Jana na apostoła. Nauczanie Kościoła w dokumentach papieży XX wieku oraz w nauczaniu soborowym podkreśla znaczenie właściwego wychowania młodzieży [1]. M. jest czasem odkrywania własnego „ja”, okresem życia „wychylonym” ku przyszłości, w którym coraz wyraźniej podejmowany jest wysiłek samowychowania, czasem tworzenia „projektu życia”, związanego z odkrywaniem sensu i celu życia. W perspektywie wiary chrześcijańskiej – jest to czas odkrywania powołania; może być jednak czasem zmarnowanym. W młodym człowieku istnieje dramatyczne napięcie: z jednej strony pragnie on wolności (samostanowienia, ale często bez odpowiedzialności), a z drugiej – pragnie jakiegoś bezpieczeństwa (płynącego z akceptacji, z bycia kochanym).

Nauczanie Jana Pawła II nt. młodości

Nauczanie Jana Pawła II skierowane do młodzieży stanowi niewątpliwie fenomen jego pontyfikatu. Można go uznać za autentycznego przyjaciela i wychowawcę młodzieży. Dowodem tego są liczne spotkania z młodymi ludźmi podczas zagranicznych pielgrzymek, a szczególnie w ramach corocznych Światowych Dni Młodzieży (odbywających się w Niedzielę Palmową w Rzymie – od 1985 roku). Specyficzną formą i kontynuacją tych dni są organizowane od 1989 roku światowe spotkania młodych w różnych miejscach kuli ziemskiej. Papież kieruje swoją naukę do młodych w liście apostolskim „Parati semper” (1985), w orędziach na ŚDM oraz w licznych homiliach i przemówieniach.

Ma on świadomość, że młodość to nie tylko pewien okres życia ludzkiego, odpowiadający określonej liczbie lat, ale to jest zarazem czas dany każdemu człowiekowi i równocześnie zadany mu przez Opatrzność. W tym czasie szuka on odpowiedzi na podstawowe pytania, jak młodzieniec z Ewangelii; szuka nie tylko sensu życia, ale szuka konkretnego projektu, wedle którego to swoje życie ma zacząć budować. I to właśnie jest najistotniejszy rys młodości (PPN s. 101). Wobec wyzwań, zagrożeń i nadziei prezentowanych przez współczesny świat nie jest łatwo młodzieży nakreślić taki projekt. Jan Paweł II często nawiązuje do współczesnego kontekstu, w którym młodym ludziom przychodzi kształtować swoje życie; widzi aspekty pozytywne, ale szczególnie wyraźnie przestrzega przed niebezpiecznymi zjawiskami. Istnieje niestety wiele środowisk i organizacji, programowo zmierzających do deprawacji młodzieży. Promują styl życia oparty na chwilowych doznaniach, złudnych efektach, hołdując różnym pseudowartościom. Jan Paweł II, jako alternatywę wobec takich tendencji, prezentuje młodym naukę moralną Chrystusa. Czyni to w sposób jasny, prosty i odważny, aby młodzież mogła odnaleźć podstawy dla swoich wyborów i projektów. W imię Chrystusa stawia kluczowe pytanie o stan świadomości moralnej ludzi młodych, o stan ich sumień (por. LM 6). Wskazuje, że historia ich sumień jest pełna moralnych zwycięstw i zarazem klęsk, że młodzi pragną dobra i sensu, ale też szybko się zniechęcają i odchodzą od Boga. Obok wrażliwości na wartości, otwarcia na braterstwo, przyjaźń i solidarność, istnieje w młodych wiele niepokoju, rozczarowań, trosk i lęków panujących w świecie; są także narażeni na pokusy typowe dla ich wieku (por. ChL 46).

Papież rozumie młodzież i pragnie, aby nie lękała się tych ciemnych doświadczeń; zapewnia, że Chrystus nieustannie spogląda na nich z miłością, może najbardziej w chwili doświadczenia, upokorzenia, prześladowania, klęski [...]. Chrystus miłuje każdego, staje się mocnym punktem oparcia dla całej egzystencji (LM 7). Młodzież winna więc w imię Jezusa podjąć trud walki o treść własnego życia, przez budowanie mocnego fundamentu wartości i ideałów moralnych. Te „szczytne ideały” podkreślają sens ludzkiej egzystencji i stanowią inspirację do kształtowania dojrzałej osobowości młodzieży. Papież zapewnia młodych, że ich szczere wysiłki, by na tym świecie zbudować pokój, sprawiedliwość, braterstwo, o ile są czynione zgodnie z Duchem Świętym i z Nim zjednoczone, nigdy nie pójdą na marne (Przemówienie „Program nadziei”, Namur, 18.05.1985).

Ojciec Święty, porównując okres m. do czasu zasiewów i przygotowania gruntu pod przyszłe zbiory, stwierdza, że żywsze zaangażowanie w tym okresie pozwoli na lepsze i skuteczniejsze wypełnienie posłannictwa w przyszłości; chodzi między innymi o „przykładanie się” do nauki. A ponieważ młodość poszukuje wzorów i przykładów, Jan Paweł II wskazuje na Chrystusa i zachęca, by z Nim zawsze żyć w przyjaźni, gdyż On chce być dla młodych podporą i umacniać w młodzieńczej walce o zdobywanie takich cnót, jak: wiara, miłość, uczciwość, szlachetność, czystość i wielkoduszność. W obliczu niepowodzeń i zawodów młodzi w szczególny sposób powinni zwrócić się do Chrystusa, bo On pomaga przetrwać każdą trudność, bo On rozumie najtajniejsze pragnienia […] serca. A jednocześnie − jak podkreśla Papież −On czeka na waszą miłość i na wasze świadectwo (Homilia, Łowicz, 14.06.1999, 4). Młodzież poszukuje przestrzeni, w której mogłaby uczyć się życia. Papież wskazuje jej ważną przestrzeń w ramach Kościoła. Wie bowiem, że młodzież znajdzie w nim miejsce dla rozwiązywania swoich problemów (por. ŚDM 1990, nr 1-2). W ten sposób młodzież stanowi wielkie wyzwanie dla przyszłości Kościoła, Kościół widzi w niej swoją dalszą drogę ku przyszłości. Nie oznacza to jednak, że młodzi są jedynie przedmiotem duszpasterskiej troski, albowiem są oni czynnym podmiotem, aktywnymi uczestnikami ewangelizacji i twórcami społecznej odnowy. Według Papieża, Kościół ma wiele do powiedzenia młodym, młodzi zaś Kościołowi. Ten dwustronny dialog, który winien przebiegać w klimacie serdeczności, otwarcia się i odwagi, ułatwi spotkanie się pokoleń i wymianę pomiędzy nimi, zaś dla Kościoła i społeczeństwa będzie źródłem bogactwa i młodości (ChL 46). W Kościele młodzi otrzymują dar sakramentów, zwłaszcza chrztu i Eucharystii, tu uczą się ważnej sztuki kształtowania wiary i wolności w promieniach prawdy. Sprawą bardzo ważną i zasadniczą jest wolność [...]. U jej źródeł powinna być zawsze wolność wewnętrzna, właściwa synom Bożym, którzy postępują według Ducha (por. Ga 5,16) i którzy kierują się prawym sumieniem moralnym, zdolnym wybrać to, co jest dobre (ŚDM 1991, nr 2-5). Tu wreszcie doświadczają najważniejszej wartości moralnej, jaką jest miłość do Boga i do człowieka. Jan Paweł II wie, że młodzież czuje miłość, spontanicznie się ku niej zbliża, ale nie zawsze przez miłość rozumie to, co najszlachetniejsze. Dlatego mówi: Chciałbym, aby wasze życie było zawsze przeniknięte tą wielką prawdą: „Bóg jest miłością” (1 J 4,16). Ta prawda została nam objawiona bardziej aniżeli przez słowa, poprzez fakty. [...] Tej rzeczywistości winniście stale dawać świadectwo, gdyż „kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg w nim” (1 J 4,16) (Przemówienie na otwarcie ŚDM w Buenos Aires, 11.04.1987). Ważnym doświadczeniem, wypływającym z miłości, jest dar przebaczenia grzechów. Młodzież w swoim pragnieniu samodzielności wielokrotnie wychodzi poza ramy życia moralnego, przez co oddala się od Boga, raniąc siebie i bliźnich. Zło i grzech może uzdrowić tylko Bóg: nikt sam nie może przekreślić przeszłości; nawet najlepsi z psychologów nie są w stanie zdjąć z człowieka tego ciężaru. Tylko wszechmoc Boga swoją miłością stwórczą może zbudować w nas nowy początek. Na tym właśnie polega wielkość sakramentu przebaczenia (Przemówienie „Postępujcie na swej drodze jako ludzie radośni”, Salzburg, 26.06.1988). Konsekwencją wyzwolenia z grzechu jest wielka przestrzeń dla czynienia dobra. Papież wzywa młodzież, aby była w tym odważna, bo świat pilnie i bezzwłocznie potrzebuje wielkiego profetycznego znaku braterskiej miłości! Nie wystarczy bowiem „mówić” o Jezusie; trzeba [...] uczynić Go „widocznym” przez wymowne świadectwo własnego życia (ŚDM 2004).

W nauczaniu Jana Pawła II młodzież znajduje wiele pomocnych wskazań dla życia moralnego w Chrystusie. Osoba Papieża jest tu niekwestionowanym autorytetem, przy czym jest on świadom, że afirmacja, jakiej potrzebują ludzie młodzi, nie oznacza akceptacji wszystkiego bez wyjątku. Młodzi potrzebują przewodników i autorytetów, którzy będą stawiać im wymagania, którzy będą ich „poprawiać”: Jeżeli odwołują się także do pewnych autorytetów, to tylko o tyle, o ile te autorytety potwierdzają się równocześnie jako ludzie bliscy, jako ci, którzy idą z młodzieżą po wszystkich szlakach, po których ona postępuje [2]. Papieska wizja m. i młodzieży jest skierowana nie tylko do ludzi młodych, ale i do Kościoła: Trzeba tylko, ażeby Kościół miał dogłębne zrozumienie tego, czym jest młodość, jakie jest znaczenie młodości dla każdego człowieka. Trzeba także, ażeby młodzi rozpoznali Kościół, ażeby dostrzegli w nim Chrystusa, który idzie poprzez wieki z każdym pokoleniem, z każdym człowiekiem, idzie jako Przyjaciel [3].


Przypisy

  1. por. np. Sobór Watykański II. Deklaracja o wychowaniu chrześcijańskim Gravissimum educationis
  2. Jan Paweł II. Przekroczyć próg nadziei. Lublin 1995; s. 19
  3. tamże

Bibliografia

Dzieła Jana Pawła II

Inne dokumenty Kościoła

  • Kongregacja Nauki Wiary. Instrukcja o szacunku dla rodzącego się życia ludzkiego i o godności jego przekazywania Donum vitae (22.02.1987), pkt I,3;
  • Kongregacja Nauki Wiary, Deklaracja o przerywaniu ciąży Quaestio de abortu (18.11.1974).
  • Papież Pius XI, encyklika "Casti connubii",
  • Papież Jan XXIII, encyklika "Mater et magistra"
  • Papież Paweł VI, encyklika "Humanae Vitae"
  • Papież Paweł VI, Orędzie na Światowy Dzień Pokoju 1977.

Publikacje innych autorów

  • W imieniu dziecka poczętego. Red. J. Gałkowski, J. Gula. Rzym−Lublin 1991;
  • B. Hałaczek, K. Ostrowska, F. Höpflinger. Dlaczego aborcja. Warszawa 1994;
  • J. Kowalski. Kontekst powstania encykliki Evangelium vitae i jej istotne treści. W: Życie – dar nienaruszony. Red. A. Młotek, T. Reroń. Wrocław 1995;
  • T. Ślipko. Moralność życia w encyklice Evangelium vitae a filozoficzna etyka chrześcijańska. W: tamże;
  • J. Krucina. Wartość życia drogą demokracji poprawionej. W: tamże;
  • J. Nagórny. „Ewangelia życia” wobec „kultury śmierci”. W: tamże; W. Bołoz. Życie w ludzkich rękach. Warszawa 1997;
  • G. B. Sala. Ciągłość i nowość w nauczaniu Evangelium vitae. W: Jan Paweł II. Evangelium vitae. Tekst i komentarze. Red. T. Styczeń, J. Nagórny. Lublin 1997;
  • A. Grześkowiak. Polityka i prawo w służbie życia według encykliki Evangelium vitae Jana Pawła II. W: tamże;
  • J. Merecki. Życie ludzkie a życie osobowe. Kilka uwag na marginesie 60. numeru encykliki Evangelium vitae. W: tamże;
  • A. Katolo. Embrion ludzki – osoba czy rzecz? Lublin−Sandomierz 2000;
  • J. Salij. Wybierajmy życie. Poznań 2002;
  • W. Fijałkowski. Ku afirmacji życia. Lublin 2003;
  • J. Nagórny. Sprzeciw wobec „prawa” do zabijania. Uczestnictwo katolików w życiu politycznym w kontekście obowiązku prawnej ochrony życia nienarodzonych. „Ethos” 16:2003 nr 1-2;
  • M. Machinek. Życie w dyspozycji człowieka. Wybrane problemy etyczne u początku ludzkiego życia. Olsztyn 2004.

Wybrane wypowiedzi Jana Pawła II o aborcji

Absolutne poszanowanie każdego niewinnego życia ludzkiego nakazuje także skorzystać z prawa do sprzeciwu sumienia wobec aborcji i eutanazji. „Uśmiercenie” nigdy nie może zostać uznane za działanie lecznicze, nawet wówczas, gdy jedyną intencją jest spełnienie żądania pacjenta: jest to raczej sprzeniewierzenie się zawodowi lekarskiemu, który można określić jako żarliwe i stanowcze „tak” wobec życia. Także w dziedzinie poszukiwań biomedycznych, fascynującej i zapowiadającej nowe wielkie odkrycia służące dobru ludzkości, należy zawsze unikać eksperymentów, badań i zastosowań, które lekceważąc nienaruszalną godność ludzkiej istoty przestają służyć człowiekowi i choć pozornie mu pomagają, w rzeczywistości są wymierzone przeciw niemu.


Badania prenatalne, które nie wzbudzają obiekcji moralnych, o ile są podejmowane w celu wskazania ewentualnych terapii, których podjęcia wymaga zdrowie dziecka nie narodzonego, zbyt często dostarczają okazji do zaproponowania i wykonywania przerwania ciąży. Jest to wówczas aborcja eugeniczna, akceptowana przez opinię publiczną o specyficznej mentalności, co do której ustala się błędny pogląd, że jest ona wyrazem wymogów „terapeutycznych”: mentalność ta przyjmuje życie tylko pod pewnymi warunkami, odrzucając ułomność, kalectwo i chorobę.


Szczególną uwagę pragnę poświęcić wam, kobiety, które dopuściłyście się przerwania ciąży. Kościół wie, jak wiele czynników mogło wpłynąć na waszą decyzję, i nie wątpi, że w wielu przypadkach była to decyzja bolesna, może nawet dramatyczna. Zapewne rana w waszych sercach jeszcze się nie zabliźniła.

W istocie bowiem to, co się stało, było i jest głęboko niegodziwe. Nie ulegajcie jednak zniechęceniu i nie traćcie nadziei. Starajcie się raczej zrozumieć to doświadczenie i zinterpretować je w prawdzie. Z pokorą i ufnością otwórzcie się – jeśli tego jeszcze nie uczyniłyście – na pokutę: Ojciec wszelkiego miłosierdzia czeka na was, by ofiarować wam swoje przebaczenie i pokój w Sakramencie Pojednania. Odkryjecie, że nic jeszcze nie jest stracone, i będziecie mogły poprosić o przebaczenie także swoje dziecko: ono teraz żyje w Bogu. Wsparte radą i pomocą życzliwych wam i kompetentnych osób, będziecie mogły uczynić swoje bolesne świadectwo jednym z najbardziej wymownych argumentów w obronie prawa wszystkich do życia. Poprzez wasze oddanie sprawie życia, uwieńczone być może narodzinami nowych istot ludzkich i poświadczone przyjęciem i troską o tych, którzy najbardziej potrzebują waszej bliskości, ukształtujecie nowy sposób patrzenia na życie człowieka.


Drodzy bracia i siostry, bądźcie solidarni z życiem. Wołanie to kieruję do wszystkich moich rodaków bez względu na przekonania religijne. Do wszystkich ludzi, nikogo nie wyłączając. Z tego miejsca raz jeszcze powtarzam to, co powiedziałem w październiku ubiegłego roku: «naród, który zabija własne dzieci, staje się narodem bez przyszłości». Wierzcie mi, że nie było mi łatwo tego powiedzieć z myślą o moim narodzie. Bo ja pragnę dla niego przyszłości, wspaniałej przyszłości. Potrzebna jest przeto powszechna mobilizacja sumień i wspólny wysiłek etyczny, aby wprowadzić w czyn wielką strategię obrony życia. Dzisiaj świat stał się areną bitwy o życie. Trwa walka między cywilizacją życia a cywilizacją śmierci. Dlatego tak ważne jest budowanie «kultury życia»: tworzenie dzieł i wzorców kulturowych, które będą podkreślały wielkość i godność ludzkiego życia; zakładanie instytucji naukowych i oświatowych, które będą promowały prawdziwą wizję osoby ludzkiej, życia małżeńskiego i rodzinnego; tworzenie środowisk wcielających w praktykę codziennego życia miłość miłosierną, którą Bóg obdarza każdego człowieka, zwłaszcza człowieka cierpiącego, słabego, ubogiego, nie narodzonego.

Wiem o tym, że w Polsce czyni się wiele w sprawie obrony życia. Bardzo jestem wdzięczny wszystkim, którzy w to dzieło budowania «kultury życia» zaangażowali się w różnorodny sposób. Wyrażam moją wdzięczność i uznanie tym wszystkim w naszej Ojczyźnie, którzy w poczuciu wielkiej odpowiedzialności przed Bogiem, swoim sumieniem i narodem bronią ludzkiego życia, godności małżeństwa i rodziny. Dziękuję z całego serca Federacji Ruchów Obrony Życia, Stowarzyszeniom Rodzin Katolickich oraz wszystkim innym organizacjom i instytucjom, których powstało bardzo dużo w ostatnich latach w naszym kraju. Dziękuję lekarzom, pielęgniarkom i osobom, które stoją w obronie życia nie narodzonych. I proszę wszystkich, stójcie na straży życia. Jest to wasz wielki wkład w budowanie cywilizacji miłości. Niech szeregi obrońców życia stale rosną. Nie traćcie otuchy. To jest wielkie posłannictwo i misja, jakie Opatrzność wam powierzyła. Niechaj Bóg, od którego pochodzi wszelkie życie, błogosławi wam!


Linki zewnętrzne

Hasła w Zintegrowanej Bazie Tekstów Papieskich