Ecclesia in Asia: Różnice pomiędzy wersjami
m |
m |
||
Linia 6: | Linia 6: | ||
== Tezy adhortacji == | == Tezy adhortacji == | ||
− | Kontynent ten wyróżnia ogromna powierzchnia i liczba | + | Kontynent ten wyróżnia ogromna powierzchnia i liczba mieszkańców: ''Azja jest największym kontynentem na ziemi, zamieszkanym przez blisko dwie trzecie ludności całego świata, przy czym na Indie i Chiny przypada prawie połowa wszystkich mieszkańców naszego globu. Najbardziej uderzającą cechą tego kontynentu jest zróżnicowanie jego ludów, które są dziedzicami starożytnych kultur, religii i tradycji. Zdumiewa zarówno ogrom populacji Azji, jak i mozaika jej licznych kultur, języków, wierzeń i tradycji''. Jest to również kontynent o wielkiej i długiej duchowej tradycji, na którą składają się buddyzm, taoizm, konfucjanizm, zaratusztrianizm, dżinizm, sikhizm, szintoizm, a także powstałe na terytorium Azji największe religie świata: judaizm, |
− | mieszkańców: | + | chrześcijaństwo, islam i hinduizm. Wreszcie należy przypomnieć, że ''historia Kościoła w Azji jest równie stara jak sam Kościół, ponieważ właśnie w Azji Jezus zesłał swego Ducha na swych uczniów i posłał ich na krańce świata'', a zarazem katolicy na tym kontynencie stanowią zaledwie 3% ogólnej liczby mieszkańców, ale w praktyce ich liczba w większości krajów nie przekracza 1%, ponieważ spośród ok.130 milionów katolików zamieszkujących Azję, aż 60% żyje na Filipinach. Tak więc Kościół w Azji – pomimo wielkiej i pięknej tradycji – jest przede wszystkim Kościołem misyjnym. Papież przypomina to, cytując swoje przemówienie do wielomilionowego zgromadzenia wiernych [[Pielgrzymka zagraniczna (63)|w Manili w 1995]], podkreślając, że w pierwszym tysiącleciu dokonała się ewangelizacja Europy, w drugim, na chrześcijaństwo otworzyły się Ameryka i Afryka, to w trzecim tysiącleciu należy oczekiwać obfitego żniwa wiary właśnie w Azji. W swej późniejszej książce "[[Wstańcie, chodźmy!]]" (2004) sformułuje to w sposób bardzo lapidarny: ''Azja: oto nasze wspólne zadanie na trzecie tysiąclecie!'' |
− | zamieszkanym przez blisko dwie trzecie ludności całego świata, | ||
− | przy czym na Indie i Chiny przypada prawie połowa wszystkich | ||
− | mieszkańców naszego globu. Najbardziej uderzającą cechą tego | ||
− | kontynentu jest zróżnicowanie jego ludów, które są dziedzicami | ||
− | starożytnych kultur, religii i tradycji. Zdumiewa zarówno ogrom | ||
− | populacji Azji, jak i mozaika jej licznych kultur, języków, wierzeń | ||
− | i | ||
− | tradycji, na którą składają się buddyzm, taoizm, konfucjanizm, | ||
− | zaratusztrianizm, dżinizm, sikhizm, szintoizm, a także | ||
− | powstałe na terytorium Azji największe religie świata: judaizm, | ||
− | chrześcijaństwo, islam i hinduizm. Wreszcie należy przypomnieć, | ||
− | że | ||
− | ponieważ właśnie w Azji Jezus zesłał swego Ducha na swych | ||
− | uczniów i posłał ich na krańce | ||
− | kontynencie stanowią zaledwie 3% ogólnej liczby mieszkańców, | ||
− | ale w praktyce ich liczba w większości krajów nie przekracza 1%, | ||
− | ponieważ spośród ok.130 milionów katolików zamieszkujących Azję, aż 60% żyje na Filipinach. Tak więc Kościół w Azji – pomimo | ||
− | wielkiej i pięknej tradycji – jest przede wszystkim Kościołem | ||
− | misyjnym. Papież przypomina to, cytując swoje przemówienie do | ||
− | wielomilionowego zgromadzenia wiernych w Manili w 1995 | ||
− | podkreślając, że w pierwszym tysiącleciu dokonała się ewangelizacja | ||
− | Europy, w drugim, na chrześcijaństwo otworzyły się Ameryka | ||
− | i Afryka, to w trzecim tysiącleciu należy oczekiwać obfitego | ||
− | żniwa wiary właśnie w Azji. W swej późniejszej książce Wstańcie, | ||
− | chodźmy! (2004) sformułuje to w sposób bardzo lapidarny: | ||
− | |||
− | Podstawowym więc, twórczym i trudnym zadaniem stojącym | + | Podstawowym więc, twórczym i trudnym zadaniem stojącym przed Kościołem w Azji jest łączenie ewangelizacji z [[Inkulturacja (aspekt moralny)|inkulturacją]]. Z jednej strony, piękno wielu starożytnych tradycji sprzyja postawie szacunku, otwarcia i współpracy. Duch Święty bowiem ''bezustannie rozsiewa ziarna prawdy pośród wszystkich ludów, w ich religiach, kulturach i filozofiach. Znaczy to, że te religie, kultury i filozofie mogą dopomagać ludziom na płaszczyźnie jednostkowej i kolektywnej, w walce ze złem i w służbie życiu i wszelkiemu dobru. Moce śmierci izolują wzajemnie od siebie narody, społeczeństwa i wspólnoty religijne oraz rodzą podejrzenia i rywalizacje prowadzące do konfliktów. Duch Święty przeciwnie: podtrzymuje ludzi w dążeniu do porozumienia i wzajemnej akceptacji''. Z drugiej strony, Kościół wyznając prawdę ''o Chrystusie jako jedynym Pośredniku między Bogiem a ludźmi i jedynym Odkupicielu świata'', musi zarazem wystrzegać się synkretyzmu, powierzchownych zbieżności lub rozcieńczenia oryginalności Ewangelii. Papieska wizja – zdążająca do rozwiązywania tego napięcia – zmierza, jak sądzę, w dwóch kierunkach. Primo, do odkrywania tego, co wspólne i piękne w różnych tradycjach. Semina verbi, ziarna prawdy – jak to podkreślali najstarsi Pisarze i Ojcowie Kościoła – są bowiem obficie rozsiane również w różnych niechrześcijańskich kulturach i tradycjach. Łączy się z tym ściśle eksponowanie chrześcijaństwa w taki sposób, aby było jak najlepiej rozumiane w kulturach tradycyjnych, oraz podkreślanie ''perspektyw bardziej relacyjnych, historycznych, a nawet kosmicznych''. Służy temu – Jan Paweł II przywołuje tu opinię Ojców Synodu Biskupów – ukazywanie Jezusa Chrystusa jako Nauczyciela mądrości, Uzdrowiciela, Wybawcę, Przewodnika Duchowego, Oświeconego, współczującego przyjaciela ubogich, dobrego Samarytanina, dobrego Pasterza, Posłusznego, czy wcieloną Mądrość Bożą. Paradoksalnie bowiem – pisze Ojciec Święty – Jezus Chrystus postrzegany jest często w Azji nie jako ktoś mający wspólne korzenie, ale jako ktoś obcy dla Azji, jako postać pochodząca z Zachodu. Drugim elementem papieskiej wizji łączącej ewangelizację z inkulturacją jest podkreślanie, że Ewangelia nie jest burzeniem jednego porządku, aby zastąpić go innym, lecz że Dobra Nowina ''wzywa każdą kulturę do wzniesienia się na nowy poziom rozumienia i wyrażania''. |
− | przed Kościołem w Azji jest łączenie ewangelizacji z inkulturacją. | ||
− | Z jednej strony, piękno wielu starożytnych tradycji sprzyja postawie | ||
− | szacunku, otwarcia i współpracy. Duch Święty bowiem | ||
− | rozsiewa ziarna prawdy pośród wszystkich ludów, w ich | ||
− | religiach, kulturach i filozofiach. Znaczy to, że te religie, kultury | ||
− | i filozofie mogą dopomagać ludziom na płaszczyźnie jednostkowej | ||
− | i kolektywnej, w walce ze złem i w służbie życiu i wszelkiemu | ||
− | dobru. Moce śmierci izolują wzajemnie od siebie narody, | ||
− | społeczeństwa i wspólnoty religijne oraz rodzą podejrzenia | ||
− | i rywalizacje prowadzące do konfliktów. Duch Święty przeciwnie: | ||
− | podtrzymuje ludzi w dążeniu do porozumienia i wzajemnej | ||
− | |||
− | jako jedynym Pośredniku między Bogiem a ludźmi i jedynym | ||
− | Odkupicielu | ||
− | powierzchownych zbieżności lub rozcieńczenia oryginalności | ||
− | Ewangelii. Papieska wizja – zdążająca do rozwiązywania | ||
− | tego napięcia – zmierza, jak sądzę, w dwóch kierunkach. Primo, | ||
− | do odkrywania tego, co wspólne i piękne w różnych tradycjach. | ||
− | Semina verbi, ziarna prawdy – jak to podkreślali najstarsi Pisarze | ||
− | i Ojcowie Kościoła – są bowiem obficie rozsiane również w różnych | ||
− | niechrześcijańskich kulturach i tradycjach. Łączy się z tym | ||
− | ściśle eksponowanie chrześcijaństwa w taki sposób, aby było jak najlepiej rozumiane w kulturach tradycyjnych, oraz podkreślanie | ||
− | |||
− | |||
− | Ojców Synodu Biskupów – ukazywanie Jezusa Chrystusa jako | ||
− | Nauczyciela mądrości, Uzdrowiciela, Wybawcę, Przewodnika | ||
− | Duchowego, Oświeconego, współczującego przyjaciela ubogich, | ||
− | dobrego Samarytanina, dobrego Pasterza, Posłusznego, | ||
− | czy wcieloną Mądrość Bożą. Paradoksalnie bowiem – pisze | ||
− | Ojciec Święty – Jezus Chrystus postrzegany jest często w Azji | ||
− | nie jako ktoś mający wspólne korzenie, ale jako ktoś obcy dla | ||
− | Azji, jako postać pochodząca z Zachodu. Drugim elementem | ||
− | papieskiej wizji łączącej ewangelizację z inkulturacją jest podkreślanie, | ||
− | że Ewangelia nie jest burzeniem jednego porządku, aby | ||
− | zastąpić go innym, lecz że Dobra Nowina | ||
− | do wzniesienia się na nowy poziom rozumienia i | ||
− | Dopiero w tej perspektywie, pamiętając że podstawowym | + | Dopiero w tej perspektywie, pamiętając że podstawowym wymiarem życia Kościoła jest ewangelizacja, może on – i powinien – zwrócić się ku wielkim problemom społecznym, których na kontynencie azjatyckim jest bardzo wiele. |
− | wymiarem życia Kościoła jest ewangelizacja, może on – i powinien | ||
− | – zwrócić się ku wielkim problemom społecznym, których | ||
− | na kontynencie azjatyckim jest bardzo wiele. | ||
− | Wielkim azjatyckim problemem jest | + | Wielkim azjatyckim problemem jest ''zjawisko urbanizacji i pojawienia się ogromnych konglomeracji miejskich, w których często można spotkać strefy dotknięte kryzysem, gdzie szaleje zorganizowana przestępczość, terroryzm, prostytucja i wyzysk najuboższych warstw społeczeństwa. Inne rzucające się w oczy zjawisko społeczne to migracje narażające miliony osób na sytuacje trudne pod względem ekonomicznym, kulturowym i moralnym. Ludzie migrują wewnątrz Azji oraz z Azji na inne kontynenty z wielu powodów, między innymi z powodu nędzy, wojen, konfliktów etnicznych, deptania praw człowieka i jego podstawowej wolności. Tworzenie gigantycznych kompleksów przemysłowych stanowi inną jeszcze przyczynę migracji wewnętrznych i zewnętrznych oraz ich destrukcyjnego wpływu na życie rodzinne i jego wartości''. Do tego katalogu problemów trudnych i bolesnych, o których wspomina Jan Paweł II, dodać |
− | i pojawienia się ogromnych konglomeracji miejskich, w których | + | trzeba prześladowania chrześcijan w wielu krajach Azji, turystykę mającą na celu nadużycia seksualne wobec ubogich, często dzieci, oraz wyzysk kobiet w społeczeństwie, ''których sytuacja nadal stanowi poważny problem w Azji, gdzie dyskryminacja i przymus wobec nich często są stosowane w domu, w pracy, a nawet w samym systemie prawnym''. |
− | często można spotkać strefy dotknięte kryzysem, gdzie szaleje | ||
− | zorganizowana przestępczość, terroryzm, prostytucja i wyzysk | ||
− | najuboższych warstw społeczeństwa. Inne rzucające się | ||
− | w oczy zjawisko społeczne to migracje narażające miliony osób | ||
− | na sytuacje trudne pod względem ekonomicznym, kulturowym | ||
− | i moralnym. Ludzie migrują wewnątrz Azji oraz z Azji na inne | ||
− | kontynenty z wielu powodów, między innymi z powodu nędzy, | ||
− | wojen, konfliktów etnicznych, deptania praw człowieka i jego | ||
− | podstawowej wolności. Tworzenie gigantycznych kompleksów | ||
− | przemysłowych stanowi inną jeszcze przyczynę migracji wewnętrznych | ||
− | i zewnętrznych oraz ich destrukcyjnego wpływu na | ||
− | życie rodzinne i jego | ||
− | trzeba prześladowania chrześcijan w wielu krajach Azji, turystykę | ||
− | mającą na celu nadużycia seksualne wobec ubogich, często | ||
− | dzieci, oraz wyzysk kobiet w społeczeństwie, | ||
− | nadal stanowi poważny problem w Azji, gdzie dyskryminacja | ||
− | i przymus wobec nich często są stosowane w domu, w pracy, | ||
− | a nawet w samym systemie | ||
Kościół nie może być obojętny wobec tych bolesnych problemów. | Kościół nie może być obojętny wobec tych bolesnych problemów. |
Wersja z 08:09, 8 kwi 2014
Treść hasła pochodzi z publikacji „Jestem z Wami: kompendium twórczości i nauczania Karola Wojtyły - Jana Pawła II”, Wydawnictwo M, Kraków 2010 Autor hasła: o. Maciej Zięba OP
Ecclesia in Asia (Kościół w Azji) - adhortacja apostolska opublikowana w New Dehli 6 listopada 1999, podczas papieskiej pielgrzymki do Indii, w półtora roku po obradach Synodu Biskupów, na którym rozważano problemy Kościoła w Azji.
Spis treści
Tezy adhortacji
Kontynent ten wyróżnia ogromna powierzchnia i liczba mieszkańców: Azja jest największym kontynentem na ziemi, zamieszkanym przez blisko dwie trzecie ludności całego świata, przy czym na Indie i Chiny przypada prawie połowa wszystkich mieszkańców naszego globu. Najbardziej uderzającą cechą tego kontynentu jest zróżnicowanie jego ludów, które są dziedzicami starożytnych kultur, religii i tradycji. Zdumiewa zarówno ogrom populacji Azji, jak i mozaika jej licznych kultur, języków, wierzeń i tradycji. Jest to również kontynent o wielkiej i długiej duchowej tradycji, na którą składają się buddyzm, taoizm, konfucjanizm, zaratusztrianizm, dżinizm, sikhizm, szintoizm, a także powstałe na terytorium Azji największe religie świata: judaizm, chrześcijaństwo, islam i hinduizm. Wreszcie należy przypomnieć, że historia Kościoła w Azji jest równie stara jak sam Kościół, ponieważ właśnie w Azji Jezus zesłał swego Ducha na swych uczniów i posłał ich na krańce świata, a zarazem katolicy na tym kontynencie stanowią zaledwie 3% ogólnej liczby mieszkańców, ale w praktyce ich liczba w większości krajów nie przekracza 1%, ponieważ spośród ok.130 milionów katolików zamieszkujących Azję, aż 60% żyje na Filipinach. Tak więc Kościół w Azji – pomimo wielkiej i pięknej tradycji – jest przede wszystkim Kościołem misyjnym. Papież przypomina to, cytując swoje przemówienie do wielomilionowego zgromadzenia wiernych w Manili w 1995, podkreślając, że w pierwszym tysiącleciu dokonała się ewangelizacja Europy, w drugim, na chrześcijaństwo otworzyły się Ameryka i Afryka, to w trzecim tysiącleciu należy oczekiwać obfitego żniwa wiary właśnie w Azji. W swej późniejszej książce "Wstańcie, chodźmy!" (2004) sformułuje to w sposób bardzo lapidarny: Azja: oto nasze wspólne zadanie na trzecie tysiąclecie!
Podstawowym więc, twórczym i trudnym zadaniem stojącym przed Kościołem w Azji jest łączenie ewangelizacji z inkulturacją. Z jednej strony, piękno wielu starożytnych tradycji sprzyja postawie szacunku, otwarcia i współpracy. Duch Święty bowiem bezustannie rozsiewa ziarna prawdy pośród wszystkich ludów, w ich religiach, kulturach i filozofiach. Znaczy to, że te religie, kultury i filozofie mogą dopomagać ludziom na płaszczyźnie jednostkowej i kolektywnej, w walce ze złem i w służbie życiu i wszelkiemu dobru. Moce śmierci izolują wzajemnie od siebie narody, społeczeństwa i wspólnoty religijne oraz rodzą podejrzenia i rywalizacje prowadzące do konfliktów. Duch Święty przeciwnie: podtrzymuje ludzi w dążeniu do porozumienia i wzajemnej akceptacji. Z drugiej strony, Kościół wyznając prawdę o Chrystusie jako jedynym Pośredniku między Bogiem a ludźmi i jedynym Odkupicielu świata, musi zarazem wystrzegać się synkretyzmu, powierzchownych zbieżności lub rozcieńczenia oryginalności Ewangelii. Papieska wizja – zdążająca do rozwiązywania tego napięcia – zmierza, jak sądzę, w dwóch kierunkach. Primo, do odkrywania tego, co wspólne i piękne w różnych tradycjach. Semina verbi, ziarna prawdy – jak to podkreślali najstarsi Pisarze i Ojcowie Kościoła – są bowiem obficie rozsiane również w różnych niechrześcijańskich kulturach i tradycjach. Łączy się z tym ściśle eksponowanie chrześcijaństwa w taki sposób, aby było jak najlepiej rozumiane w kulturach tradycyjnych, oraz podkreślanie perspektyw bardziej relacyjnych, historycznych, a nawet kosmicznych. Służy temu – Jan Paweł II przywołuje tu opinię Ojców Synodu Biskupów – ukazywanie Jezusa Chrystusa jako Nauczyciela mądrości, Uzdrowiciela, Wybawcę, Przewodnika Duchowego, Oświeconego, współczującego przyjaciela ubogich, dobrego Samarytanina, dobrego Pasterza, Posłusznego, czy wcieloną Mądrość Bożą. Paradoksalnie bowiem – pisze Ojciec Święty – Jezus Chrystus postrzegany jest często w Azji nie jako ktoś mający wspólne korzenie, ale jako ktoś obcy dla Azji, jako postać pochodząca z Zachodu. Drugim elementem papieskiej wizji łączącej ewangelizację z inkulturacją jest podkreślanie, że Ewangelia nie jest burzeniem jednego porządku, aby zastąpić go innym, lecz że Dobra Nowina wzywa każdą kulturę do wzniesienia się na nowy poziom rozumienia i wyrażania.
Dopiero w tej perspektywie, pamiętając że podstawowym wymiarem życia Kościoła jest ewangelizacja, może on – i powinien – zwrócić się ku wielkim problemom społecznym, których na kontynencie azjatyckim jest bardzo wiele.
Wielkim azjatyckim problemem jest zjawisko urbanizacji i pojawienia się ogromnych konglomeracji miejskich, w których często można spotkać strefy dotknięte kryzysem, gdzie szaleje zorganizowana przestępczość, terroryzm, prostytucja i wyzysk najuboższych warstw społeczeństwa. Inne rzucające się w oczy zjawisko społeczne to migracje narażające miliony osób na sytuacje trudne pod względem ekonomicznym, kulturowym i moralnym. Ludzie migrują wewnątrz Azji oraz z Azji na inne kontynenty z wielu powodów, między innymi z powodu nędzy, wojen, konfliktów etnicznych, deptania praw człowieka i jego podstawowej wolności. Tworzenie gigantycznych kompleksów przemysłowych stanowi inną jeszcze przyczynę migracji wewnętrznych i zewnętrznych oraz ich destrukcyjnego wpływu na życie rodzinne i jego wartości. Do tego katalogu problemów trudnych i bolesnych, o których wspomina Jan Paweł II, dodać trzeba prześladowania chrześcijan w wielu krajach Azji, turystykę mającą na celu nadużycia seksualne wobec ubogich, często dzieci, oraz wyzysk kobiet w społeczeństwie, których sytuacja nadal stanowi poważny problem w Azji, gdzie dyskryminacja i przymus wobec nich często są stosowane w domu, w pracy, a nawet w samym systemie prawnym.
Kościół nie może być obojętny wobec tych bolesnych problemów. Jego działania mają mieć na celu obronę praw człowieka i promocję jego godności. Stąd istnieje potrzeba – podkreślił to za Ojcami Synodu Jan Paweł II – „solidnego przygotowania w zakresie nauki społecznej Kościoła”, aby chrześcijanie mogli w sposób kompetentny wpływać na warunki życia politycznego i ekonomicznego w duchu Ewangelii. W praktyce swego działania musi więc Kościół cechować „miłość preferencyjna na rzecz ubogich i pozbawionych głosu, ponieważ Pan utożsamiał się z nimi w szczególny sposób”. Nie oznacza to jednak jakiejś formy ekskluzywizmu. „Miłość ta nie wyklucza nikogo; chodzi tu tylko o pewną formę pierwszeństwa w służeniu”. Dlatego Jan Paweł II podkreśla wielką wagę zaangażowania Kościoła w obronę praw człowieka, budowania systemu opieki charytatywnej oraz systemu zdrowia i edukacji, a także zaangażowania chrześcijan w środkach społecznego przekazu i tworzenie mediów katolickich. Reakcja na te społeczne wyzwania wpisana jest jednak w szczególny sposób w powołanie chrześcijańskiego laikatu. Albowiem istota posługi kapłańskiej zawiera się w samej etymologii słowa „duchowieństwo” . Przypomina więc Ojciec Święty, że nawet w sytuacji dramatycznych wyzwań społecznych „ludy Azji potrzebują duchownych nie tylko jako działaczy charytatywnych czy administratorów instytucji, lecz także jako ludzi, których serca i umysły są ugruntowane w sprawach Ducha”.
Kościół głęboko zaangażowany w sprawy pokoju, sprawiedliwości i pomocy dla najbardziej potrzebujących jest zarazem świadom – jak pisze Jan Paweł II w zakończeniu – że „jego jedyną radością jest dzielenie się z mnogimi ludami Azji niezmierzonym darem, który sam otrzymał, to jest miłością Jezusa Zbawiciela, a jego jedyną ambicją jest kontynuowanie posłannictwa miłości i służby, ażeby wszyscy Azjaci mieli życie i mieli je w obfitości (por. J 10,10)”.
Linki zewnętrzne
Adhortacja Ecclesia in Asia
Opracowania nt. adhortacji Ecclesia in Asia
- o. Maciej Zięba OP, Jestem z Wami: kompendium twórczości i nauczania Karola Wojtyły - Jana Pawła II, Wydawnictwo M, Kraków 2010, s. 160-164 ISBN 9788375952520