Jerzy Ciesielski (ur. 12 lutego 1929 w Krakowie, zm. 9 października 1970 w Sudanie) – polski inżynier budownictwa, wykładowca Politechniki Krakowskiej im. Tadeusza Kościuszki i Uniwersytetu Chartumskiego. Ukończył Studium Wychowania Fizycznego bez magisterium, uzyskując prawo nauczania tego przedmiotu. Doskonałe warunki fizyczne umożliwiały mu praktykowanie wielu dyscyplin. W okresie studiów był członkiem Klubu Sportowego "Cracovia" i grał w zespole koszykówki, reprezentując Polskę na zawodach międzynarodowych. W Akademickim Związku Sportowym uprawiał wioślarstwo. Harcerz, sportowiec, turysta, prekursor ruchu "Focolare" (Dzieło Maryi) w Polsce. Działacz społeczny, sługa Boży Kościoła katolickiego.
Związki z Karolem Wojtyłą/Janem Pawłem II
W 1952 r. związał się również z duszpasterstwem akademickim przy kościele św. Floriana, prowadzonym przez ks. prof. Karola Wojtyłę. Znajomość z NIM przekształciła się z czasem w wielką przyjaźń. Omawiali wspólnie rozmaite życiowe problemy, często wspólnie wędrowali po górskich i wodnych szlakach. Po śmierci Jerzego wspominał ks. Kardynał Karol Wojtyła, że najczęstszymi tematami ich rozmów było "małżeństwo jako sakramentalna droga powołania dwojga ludzi" oraz praca zawodowa "jako prawidłowa komponenta życia osobistego, rodzinnego a także jako komponenta powołania chrześcijańskiego".
dwugłos
"Dla mnie - wspominał ks. Kardynał Karol Wojtyła (Tygodnik Powszechny 1970 nr 51-52) - rozmowy z Jerzym na temat ten stanowiły jedno ze źródeł inspiracji. Studium "Miłość i odpowiedzialność" powstało na marginesie tych, między innymi, rozmów".
Wcześniej bo 29 czerwca 1957 r., zawarł związek małżeński z Danutą Plebańczyk, koleżanką ze Studium Wychowania Fizycznego. Ślub odbył się w Krakowie, w kościele akademickim Św. Anny. Związek pobłogosławił ks. prof. Karol Wojtyła.
Po Mszy św. żałobnej, celebrowanej w kościele św. Anny przez J. Em. Ks. Kardynała Karola Wojtyłę, złożono ją w grobie na cmentarzu Podgórskim w Krakowie w dniu 23 listopada 1970 r.
prof. Gabriel Turowski opowiadał: „Po tragicznej śmierci Jerzego (...) wszyscy jego bliscy wiedzieli, że odszedł wspaniały, wielki i święty człowiek, ale trudno było podjąć decyzję o rozpoczęciu procesu, bo nie było zdarzeń i przesłanek, które by na to pozwalały. Dzięki modlitwie i usilnym staraniom – udało się. Gdy znalazłem się w obecności Ojca Świętego podczas jego pielgrzymki na Filipiny, po Mszy św. podszedłem do niego i zapytałem, czy możemy zgłosić sprawę i rozpocząć proces kanoniczny o beatyfikację Jerzego Ciesielskiego. Ojciec Święty zamyślił się i po chwili odpowiedział, że jeżeli tak nam sumienie dyktuje i mamy takie przekonanie, to trzeba”. [1] Prof. Turowski jest autorem modlitwy o beatyfikację Ciesielskiego.
Jan Paweł II o Jerzym Ciesielskim
Jerzy kochał życie, głęboko przeżywał jego rzeczywiste wartości, a równocześnie pojmował je stale jako zadanie postawione sobie przez Boga. Starał się jak najtrafniej oczytać treść tego zadania i jak najlepiej je urzeczywistnić. Sformułował to kiedyś jako umiejętność życia "w nadprzyrodzonej orientacji". W orientacji tej właśnie znajdował podstawę zasadniczej afirmacji tego, co składało się na Jego życiowe powołanie. Nie było w Jego postawie wobec życia niepotrzebnego rozproszenia: jako elementy swego powołania przyjmował wszystko to, co w danych warunkach wypadało mu czynić czy przeżywać. Stwarzało to zawsze konkretną miarę Jego zaangażowania i ułatwiało współżycie z bliźnimi. Sam zresztą starał się o to, ażeby współżycie to ułatwiać. Szukał kontaktu z ludźmi, nie stwarzał wobec siebie izolacji. Był człowiekiem środowiska, był poniekąd tym, co wyraża się we francuskim określeniu chef naturel, ale zdolność kierowania umiał obracać na pożytek innych.
— Karol Wojtyła, Wspomnienie o Jerzym Ciesielskim [w:] Aby Chrystus się nami posługiwał, Wydawnictwo Znak, Kraków 2009, s.108-109
Wiele godzin w życiu poświęciliśmy rozmowom na temat małżeństwa jako sakramentalnej drogi powołania dwojga ludzi. Jerzy nigdy nie wątpił w to, że jest to Jego droga. Wiedział także, że jest to droga wielu Jego rówieśników. W tym, jak przeżywał ich małżeństwa, było coś z zaangażowania we własne powołanie. Patrząc na to, jak sam przygotowywał się do małżeństwa, jak myślał o tej sprawie w życiu innych ludzi, zwłaszcza swoich bliskich, można było urobić sobie właśnie to przekonanie, że małżeństwo i życie rodzinne jest powołaniem chrześcijanina. (...) Dla mnie rozmowy z Jerzym na ten temat stanowiły jedno ze źródeł inspiracji. Studium Miłość i odpowiedzialność powstawało na marginesie tych, między innymi, rozmów.
— Karol Wojtyła, Wspomnienie o Jerzym Ciesielskim [w:] Aby Chrystus się nami posługiwał, Wydawnictwo Znak, Kraków 2009, s.110-111
Nie zapomnę nigdy tego chłopca, studenta politechniki w Krakowie, o którym wszyscy wiedzieli, że zdecydowanie dąży do świętości. Miał taki program życia. Wiedział, że jest stworzony do większych rzeczy, jak kiedyś wyraził się św. Stanisław Kostka. A równocześnie nie miał żadnych wątpliwości, że jego powołaniem nie jest ani kapłaństwo, ani życie zakonne. Wiedział, że ma być świeckim. Pasjonowała go praca zawodowa, studia inżynierskie. Szukał towarzyszki życia i szukał jej na kolanach, w modlitwie. Nie zapomnę nigdy tej rozmowy, w której powiedział mi po specjalnym dniu skupienia: Myślę, że to ta dziewczyna ma być moją żoną, że Pan Bóg mi ją daje. Jak gdyby nie szedł za głosem tylko własnych upodobań, ale przede wszystkim za głosem Boga samego. Wiedział, że od Niego pochodzi wszystko dobro, i wybrał dobrze. Mówię o Jerzym Ciesielskim...
— Jan Paweł II, Przekroczyć próg nadziei, Wydawnictwo KUL, Lublin 2006, s.106-107
Być pracownikiem nauki, to zobowiązuje! Zobowiązuje przede wszystkim do szczególnej troski o rozwój własnego człowieczeństwa. Pragnę wspomnieć o człowieku, którego wielu z obecnych tutaj - tak jak ja - znało osobiście. Związany z krakowskim środowiskiem naukowym, był profesorem Politechniki Krakowskiej. Dla naszego pokolenia stał się jakimś szczególnym świadkiem nadziei. Myślę tu o Jerzym Ciesielskim, o słudze Bożym Jerzym Ciesielskim. Jego pasja naukowa była nierozerwalnie związana ze świadomością transcendentnego wymiaru prawdy. Swoją dociekliwość uczonego łączył z pokorą ucznia wsłuchanego w to, co o tajemnicy Boga i człowieka mówi piękno stworzonego świata. Posługę uczonego - "posługę myślenia" - uczynił drogą do świętości.
— Jan Paweł II, spotkanie z przedstawicielami nauki z okazji 600-lecia Wydziału Teologicznego UJ, Kraków 8 czerwca 1997 r.
- przemówienie w Chartumie w Green Square 10 lutego 1993 r.
Jurek nosił świadectwo Boga w sobie. I to świadectwo przekazywał: przede wszystkim przekazywał swoim najbliższym; przekazywał to świadectwo obojgu: i Kasi i Piotrowi; obojgu, którzy odeszli od nas z Nim razem. Wiedział, że tego świadectwa Boga, które nosił w swej duszy, nie można chować pod korcem, że jest ono światłem i dlatego też dawał świadectwo. Jesteśmy pełni tej świadomości, że odszedł od nas człowiek, który dawał świadectwo. Odważę się powiedzieć: dawał wyjątkowe świadectwo. Było ono wyjątkowe także i dlatego, że nigdy nie mówił: ja daję świadectwo. A wszyscy wiedzieli, że je daje. I nigdy też nie mówił: ja dążę do świętości. A wszyscy wiedzieli, że dąży. Raz nawet mi to powiedział, ale nie tak: ja dążę. Powiedział: "chrześcijanin powinien dążyć do świętości". Było to jeszcze przed II Soborem Watykańskim, który tę samą prawdę wyraził w swoim głównym dokumencie. Myśmy wszyscy o tym wiedzieli, że tak jest.
— Karol Wojtyła, Kazanie w dniu pogrzebu św. Jerzego, Katarzyny i Piotra Ciesielskich w kościele św. Anny w Krakowie, 23 listopada 1970 r.
KAROL KARDYNAŁ WOJTYŁA
W CZASIE MSZY ŚW. ZA DUSZE ŚP. JERZEGO, KATARZYNY I PIOTRA CIESIELSKICH
29 PAŹDZIERNIKA 1970
KAROL KARDYNAŁ WOJTYŁA
KAZANIE W DNIU POGRZEBU ŚP. JERZEGO, KATARZYNY I PIOTRA CIESIELSKICH W KOŚCIELE ŚW. ANNY W KRAKOWIE, 23 LISTOPADA 1970
KAROL KARDYNAŁ WOJTYŁA
KAZANIE Z OKAZJI ODSŁONIĘCIA TABLICY PAMIĄTKOWEJ W KOLEGIACIE ŚW. ANNY W KRAKOWIE, 23 LISTOPADA 1971
Przypisy
Bibliografia
- Piotr Wróbel, Admirał Karola: Jerzego Ciesielskiego droga do świętości, Wydawnictwo św. Stanisława BM, Kraków 2010. ISBN 9788374223195
- Marek Cholewka (oprac.), Przez Podgórze na Watykan, Wydawnictwo "Czuwajmy", Kraków 1998. ISBN 8386783354
Linki zewnętrzne
Zobacz także
ludzie ze środowiska, żona