Tra pochi giorno: Różnice pomiędzy wersjami
m |
m (→Zobacz także) |
||
(Nie pokazano 2 wersji utworzonych przez 2 użytkowników) | |||
Linia 2: | Linia 2: | ||
Autor hasła: o. Maciej Zięba OP | Autor hasła: o. Maciej Zięba OP | ||
− | '''Tra pochi giorno''' (1994) '''Ewangelia dziecka''' - list do dzieci | + | '''Tra pochi giorno''' (1994) ('''Ewangelia dziecka''') - list do dzieci z 13 grudnia 1994 napisany w Roku Rodziny. Konstrukcja listu jest trzyczęściowa: "Jezus przychodzi na świat", "Jezus przynosi Prawdę"; "Jezus daje siebie samego". Do tego dochodzi zakończenie: "Chwalcie imię Pana". |
− | + | ||
− | <P>W pierwszym rozdziale Papież komentuje kolejne fakty z [[dziecko|dzieciństwa]] Jezusa: dzień nadania Mu imienia, ofiarowania w świątyni – z pojawiającą się wówczas pierwszą zapowiedzią Jego męki, wreszcie rzeź niemowląt i ucieczkę Józefa z Maryją i Jezusem do Egiptu. ''W wydarzeniach związanych z Dzieciątkiem Betlejemskim – komentuje Jan Paweł II – możecie rozpoznać losy dzieci na całym świecie. Jeśli bowiem prawdą jest, że dziecko jest radością nie tylko rodziców, ale także radością Kościoła i całego społeczeństwa, to równocześnie jest też prawdą, że niestety, wiele dzieci … cierpi i podlega wielorakim zagrożeniom. Cierpią [[głód]] i nędzę, umierają z powodu [[choroba|chorób]] i niedożywienia, padają ofiarą [[wojna|wojen]], bywają porzucone przez rodziców, skazywane na bezdomność, pozbawione ciepła własnej rodziny, ulegają rozmaitym formom gwałtu i [[przemoc|przemocy]] ze strony dorosłych. Czy można przejść obojętnie wobec cierpienia tylu dzieci, zwłaszcza gdy jest to cierpienie w jakiś sposób zawinione przez dorosłych? | + | ==Tezy== |
− | <P> Rozdział drugi | + | |
+ | <P>W pierwszym rozdziale Papież komentuje kolejne fakty z [[dziecko|dzieciństwa]] Jezusa: dzień nadania Mu imienia, ofiarowania w świątyni – z pojawiającą się wówczas pierwszą zapowiedzią Jego męki, wreszcie rzeź niemowląt i ucieczkę Józefa z Maryją i Jezusem do Egiptu. ''W wydarzeniach związanych z Dzieciątkiem Betlejemskim – komentuje Jan Paweł II – możecie rozpoznać losy dzieci na całym świecie. Jeśli bowiem prawdą jest, że dziecko jest radością nie tylko rodziców, ale także radością Kościoła i całego społeczeństwa, to równocześnie jest też prawdą, że niestety, wiele dzieci … cierpi i podlega wielorakim zagrożeniom. Cierpią [[głód]] i nędzę, umierają z powodu [[choroba|chorób]] i niedożywienia, padają ofiarą [[wojna|wojen]], bywają porzucone przez rodziców, skazywane na bezdomność, pozbawione ciepła własnej rodziny, ulegają rozmaitym formom gwałtu i [[przemoc|przemocy]] ze strony dorosłych. Czy można przejść obojętnie wobec cierpienia tylu dzieci, zwłaszcza gdy jest to cierpienie w jakiś sposób zawinione przez dorosłych?''</P> | ||
+ | <P> Rozdział drugi "Jezus przynosi prawdę" rozpoczyna papieska refleksja na temat wizyty Świętej Rodziny w Jerozolimie. Dwunastoletni Jezus – używając papieskiej frazy – pobiera wówczas w świątyni jerozolimskiej ''jak gdyby «lekcję katechizmu»''. Jego pytania i odpowiedzi wzbudzają zdumienie świątynnych nauczycieli. ''Czyż nie przypominają się wam w tej chwili lekcje religii w parafiach i klasach szkolnych'' – pyta Papież, stawiając dzieciom kolejne niełatwe pytania: ''jaka jest wasza postawa wobec lekcji religii? Czy jesteście przejęci katechizacją tak jak dwunastoletni Jezus w świątyni? Czy uczęszczacie pilnie na naukę religii w szkołach i parafiach? Czy w tym pomagają wam wasi rodzice?''.</P> | ||
<P> Jan Paweł II podkreśla też, że Jezus bardzo troszczy się o dzieci, przypominając wskrzeszenie córeczki Jaira i syna wdowy z Nain. Szczególnie mocno – w epoce gdy dzieci powszechnie lekceważono – brzmią słowa Chrystusa, by pozwalać dzieciom do Niego przychodzić, a nawet więcej – daje za wzór ich prostotę oraz szczerość. ''Jeśli się nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do Królestwa niebieskiego''. To właśnie taka postawa Jezusa pozwala – pisze Papież – wręcz nazwać Ewangelię ''Ewangelią dziecka''. Istotna zmiana w naszej [[kultura|kulturze]], pogłębiająca się przez stulecia coraz większa troska, zrozumienie i szacunek dla dziecka mają swoje korzenie w Ewangelii, w postawie Chrystusa wobec dzieci.</P> | <P> Jan Paweł II podkreśla też, że Jezus bardzo troszczy się o dzieci, przypominając wskrzeszenie córeczki Jaira i syna wdowy z Nain. Szczególnie mocno – w epoce gdy dzieci powszechnie lekceważono – brzmią słowa Chrystusa, by pozwalać dzieciom do Niego przychodzić, a nawet więcej – daje za wzór ich prostotę oraz szczerość. ''Jeśli się nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do Królestwa niebieskiego''. To właśnie taka postawa Jezusa pozwala – pisze Papież – wręcz nazwać Ewangelię ''Ewangelią dziecka''. Istotna zmiana w naszej [[kultura|kulturze]], pogłębiająca się przez stulecia coraz większa troska, zrozumienie i szacunek dla dziecka mają swoje korzenie w Ewangelii, w postawie Chrystusa wobec dzieci.</P> | ||
<P> Ostatnia część, ''Jezus daje samego siebie'', poświęcona jest głównie sakramentowi I Komunii Świętej, która jest owocem chrztu, bramą wszelkich kolejnych sakramentów i wielkim świętem dziecka, jego rodziny i Kościoła. Papież wspomina w tym miejscu swą pierwszokomunijną fotografię pod kościołem w [[Wadowice|Wadowicach]]. Pisze też sporo o tym, że Komunia św. umocniła wielu chłopców i dziewcząt na ich drodze do świętości. Począwszy od chrześcijan starożytności: Agnieszki, Agaty i Tarsycjusza, po bliższe nam: Bernadettę Soubirous i Teresę od Dzieciątka Jezus – żyjące w XIX, aż po Łucję, Franciszka i Hiacyntę, żyjących w Fatimie już w XX wieku. To wspaniałe świadectwo przyjaźni z Chrystusem składane przez dzieci Jan Paweł II komentuje: ''Jakże ogromną siłę ma modlitwa dziecka!'' I dodaje: ''W ten sposób dochodzę do sprawy najważniejszej w tym liście: przy końcu Roku Rodziny pragnę powierzyć waszej modlitwie, drodzy mali przyjaciele, nie tylko sprawy waszej rodziny, ale także wszystkich rodzin na świecie. I nie tylko to. Mam jeszcze wiele innych spraw, które chcę wam polecić. Papież liczy bardzo na wasze modlitwy. Musimy się razem wiele modlić, ażeby ludzkość, a żyje na ziemi wiele miliardów ludzi, stawała się coraz bardziej rodziną Bożą, ażeby mogła żyć w [[pokój|pokoju]]. Wspomniałem na początku o ogromnych cierpieniach, jakich doświadczyło wiele dzieci w tym stuleciu i doświadcza w chwili obecnej. Ileż dzieci, także w tych dniach, pada ofiarą [[nienawiść|nienawiści]], która szaleje w wielu miejscach ziemskiego globu, jak na przykład na Bałkanach i w niektórych krajach Afryki! Właśnie rozważając te wydarzenia, napełniające nas wielkim bólem, postanowiłem prosić was, drogie dzieci, ażebyście wzięły sobie do serca modlitwę o pokój. </P> | <P> Ostatnia część, ''Jezus daje samego siebie'', poświęcona jest głównie sakramentowi I Komunii Świętej, która jest owocem chrztu, bramą wszelkich kolejnych sakramentów i wielkim świętem dziecka, jego rodziny i Kościoła. Papież wspomina w tym miejscu swą pierwszokomunijną fotografię pod kościołem w [[Wadowice|Wadowicach]]. Pisze też sporo o tym, że Komunia św. umocniła wielu chłopców i dziewcząt na ich drodze do świętości. Począwszy od chrześcijan starożytności: Agnieszki, Agaty i Tarsycjusza, po bliższe nam: Bernadettę Soubirous i Teresę od Dzieciątka Jezus – żyjące w XIX, aż po Łucję, Franciszka i Hiacyntę, żyjących w Fatimie już w XX wieku. To wspaniałe świadectwo przyjaźni z Chrystusem składane przez dzieci Jan Paweł II komentuje: ''Jakże ogromną siłę ma modlitwa dziecka!'' I dodaje: ''W ten sposób dochodzę do sprawy najważniejszej w tym liście: przy końcu Roku Rodziny pragnę powierzyć waszej modlitwie, drodzy mali przyjaciele, nie tylko sprawy waszej rodziny, ale także wszystkich rodzin na świecie. I nie tylko to. Mam jeszcze wiele innych spraw, które chcę wam polecić. Papież liczy bardzo na wasze modlitwy. Musimy się razem wiele modlić, ażeby ludzkość, a żyje na ziemi wiele miliardów ludzi, stawała się coraz bardziej rodziną Bożą, ażeby mogła żyć w [[pokój|pokoju]]. Wspomniałem na początku o ogromnych cierpieniach, jakich doświadczyło wiele dzieci w tym stuleciu i doświadcza w chwili obecnej. Ileż dzieci, także w tych dniach, pada ofiarą [[nienawiść|nienawiści]], która szaleje w wielu miejscach ziemskiego globu, jak na przykład na Bałkanach i w niektórych krajach Afryki! Właśnie rozważając te wydarzenia, napełniające nas wielkim bólem, postanowiłem prosić was, drogie dzieci, ażebyście wzięły sobie do serca modlitwę o pokój. </P> | ||
Linia 11: | Linia 13: | ||
<P>List jest bardzo pożyteczną lekturą dla dzieci, ale tylko z rodzicami. I to też jest dobre. </P> | <P>List jest bardzo pożyteczną lekturą dla dzieci, ale tylko z rodzicami. I to też jest dobre. </P> | ||
− | + | == Bibliografia == | |
+ | |||
+ | * o. Maciej Zięba OP, ''Jestem z Wami: kompendium twórczości i nauczania Karola Wojtyły - Jana Pawła II'', Wydawnictwo M, Kraków 2010, s. 199-201 ISBN 9788375952520 [[Plik:W_bibliotece.jpg]] | ||
− | + | == Linki zewnętrzne == | |
− | + | * [http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/804 Tekst papieskiego listu do dzieci] w [[ZiBaTePa|Zintegrowanej Bazie Tekstów Papieskich]] | |
== Zobacz także == | == Zobacz także == | ||
+ | |||
+ | * [[Dziecko]] | ||
+ | * [[Odpowiedzialne rodzicielstwo]] | ||
+ | * [[Wychowanie]] | ||
[[Kategoria:Listy apostolskie]] [[Kategoria: Hasła M]] | [[Kategoria:Listy apostolskie]] [[Kategoria: Hasła M]] |
Aktualna wersja na dzień 22:58, 1 cze 2015
Treść hasła pochodzi z publikacji „Jestem z Wami: kompendium twórczości i nauczania Karola Wojtyły - Jana Pawła II”, Wydawnictwo M, Kraków 2010 Autor hasła: o. Maciej Zięba OP
Tra pochi giorno (1994) (Ewangelia dziecka) - list do dzieci z 13 grudnia 1994 napisany w Roku Rodziny. Konstrukcja listu jest trzyczęściowa: "Jezus przychodzi na świat", "Jezus przynosi Prawdę"; "Jezus daje siebie samego". Do tego dochodzi zakończenie: "Chwalcie imię Pana".
Spis treści
Tezy
W pierwszym rozdziale Papież komentuje kolejne fakty z dzieciństwa Jezusa: dzień nadania Mu imienia, ofiarowania w świątyni – z pojawiającą się wówczas pierwszą zapowiedzią Jego męki, wreszcie rzeź niemowląt i ucieczkę Józefa z Maryją i Jezusem do Egiptu. W wydarzeniach związanych z Dzieciątkiem Betlejemskim – komentuje Jan Paweł II – możecie rozpoznać losy dzieci na całym świecie. Jeśli bowiem prawdą jest, że dziecko jest radością nie tylko rodziców, ale także radością Kościoła i całego społeczeństwa, to równocześnie jest też prawdą, że niestety, wiele dzieci … cierpi i podlega wielorakim zagrożeniom. Cierpią głód i nędzę, umierają z powodu chorób i niedożywienia, padają ofiarą wojen, bywają porzucone przez rodziców, skazywane na bezdomność, pozbawione ciepła własnej rodziny, ulegają rozmaitym formom gwałtu i przemocy ze strony dorosłych. Czy można przejść obojętnie wobec cierpienia tylu dzieci, zwłaszcza gdy jest to cierpienie w jakiś sposób zawinione przez dorosłych?
Rozdział drugi "Jezus przynosi prawdę" rozpoczyna papieska refleksja na temat wizyty Świętej Rodziny w Jerozolimie. Dwunastoletni Jezus – używając papieskiej frazy – pobiera wówczas w świątyni jerozolimskiej jak gdyby «lekcję katechizmu». Jego pytania i odpowiedzi wzbudzają zdumienie świątynnych nauczycieli. Czyż nie przypominają się wam w tej chwili lekcje religii w parafiach i klasach szkolnych – pyta Papież, stawiając dzieciom kolejne niełatwe pytania: jaka jest wasza postawa wobec lekcji religii? Czy jesteście przejęci katechizacją tak jak dwunastoletni Jezus w świątyni? Czy uczęszczacie pilnie na naukę religii w szkołach i parafiach? Czy w tym pomagają wam wasi rodzice?.
Jan Paweł II podkreśla też, że Jezus bardzo troszczy się o dzieci, przypominając wskrzeszenie córeczki Jaira i syna wdowy z Nain. Szczególnie mocno – w epoce gdy dzieci powszechnie lekceważono – brzmią słowa Chrystusa, by pozwalać dzieciom do Niego przychodzić, a nawet więcej – daje za wzór ich prostotę oraz szczerość. Jeśli się nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do Królestwa niebieskiego. To właśnie taka postawa Jezusa pozwala – pisze Papież – wręcz nazwać Ewangelię Ewangelią dziecka. Istotna zmiana w naszej kulturze, pogłębiająca się przez stulecia coraz większa troska, zrozumienie i szacunek dla dziecka mają swoje korzenie w Ewangelii, w postawie Chrystusa wobec dzieci.
Ostatnia część, Jezus daje samego siebie, poświęcona jest głównie sakramentowi I Komunii Świętej, która jest owocem chrztu, bramą wszelkich kolejnych sakramentów i wielkim świętem dziecka, jego rodziny i Kościoła. Papież wspomina w tym miejscu swą pierwszokomunijną fotografię pod kościołem w Wadowicach. Pisze też sporo o tym, że Komunia św. umocniła wielu chłopców i dziewcząt na ich drodze do świętości. Począwszy od chrześcijan starożytności: Agnieszki, Agaty i Tarsycjusza, po bliższe nam: Bernadettę Soubirous i Teresę od Dzieciątka Jezus – żyjące w XIX, aż po Łucję, Franciszka i Hiacyntę, żyjących w Fatimie już w XX wieku. To wspaniałe świadectwo przyjaźni z Chrystusem składane przez dzieci Jan Paweł II komentuje: Jakże ogromną siłę ma modlitwa dziecka! I dodaje: W ten sposób dochodzę do sprawy najważniejszej w tym liście: przy końcu Roku Rodziny pragnę powierzyć waszej modlitwie, drodzy mali przyjaciele, nie tylko sprawy waszej rodziny, ale także wszystkich rodzin na świecie. I nie tylko to. Mam jeszcze wiele innych spraw, które chcę wam polecić. Papież liczy bardzo na wasze modlitwy. Musimy się razem wiele modlić, ażeby ludzkość, a żyje na ziemi wiele miliardów ludzi, stawała się coraz bardziej rodziną Bożą, ażeby mogła żyć w pokoju. Wspomniałem na początku o ogromnych cierpieniach, jakich doświadczyło wiele dzieci w tym stuleciu i doświadcza w chwili obecnej. Ileż dzieci, także w tych dniach, pada ofiarą nienawiści, która szaleje w wielu miejscach ziemskiego globu, jak na przykład na Bałkanach i w niektórych krajach Afryki! Właśnie rozważając te wydarzenia, napełniające nas wielkim bólem, postanowiłem prosić was, drogie dzieci, ażebyście wzięły sobie do serca modlitwę o pokój.
W zakończeniu Jan Paweł II zwraca uwagę na to, że człowiek powinien chwalić Boga przede wszystkim własnym życiem i że dorastanie łączy się z wyborem życiowej drogi, wyborem własnego powołania. Wzywa zatem do modlitwy o dobre rozeznanie powołania – czy jest ono powołaniem do życia w małżeństwie, czy do kapłaństwa, do życia zakonnego, a może do pracy na misjach. Wszystkie te konkretne powołania są jednak jedynie przejawem podstawowego ludzkiego powołania – powołania do miłości. Człowiek nie może żyć bez miłości. Jest wezwany do miłości Boga i bliźniego, ale żeby prawdziwie miłować, potrzebna mu jest ta pewność, że Bóg go miłuje. Bóg was miłuje, drogie dzieci! I to właśnie pragnę wam powiedzieć.
List jest bardzo pożyteczną lekturą dla dzieci, ale tylko z rodzicami. I to też jest dobre.
Bibliografia
- o. Maciej Zięba OP, Jestem z Wami: kompendium twórczości i nauczania Karola Wojtyły - Jana Pawła II, Wydawnictwo M, Kraków 2010, s. 199-201 ISBN 9788375952520