30 grudnia: Różnice pomiędzy wersjami
m |
m |
||
Linia 11: | Linia 11: | ||
|cytat =<P>Dziś – ostatnia audiencja generalna w roku 1981. Stoimy przed Nowym Rokiem. Stoimy pełni troski w związku z sytuacją, jaka wytworzyła się po wprowadzeniu “stanu wojennego” w [[Polska|Polsce]]. Opinia Europy i całego świata z przejęciem uczestniczy w tych wydarzeniach, dając rozliczne wyrazy solidarności z narodem polskim. Wiele z tych wyrazów ma charakter religijny. Dziękuję za wszystkie, nie tylko za te, które bywają skierowywane na moje ręce – ale za wszystkie. | |cytat =<P>Dziś – ostatnia audiencja generalna w roku 1981. Stoimy przed Nowym Rokiem. Stoimy pełni troski w związku z sytuacją, jaka wytworzyła się po wprowadzeniu “stanu wojennego” w [[Polska|Polsce]]. Opinia Europy i całego świata z przejęciem uczestniczy w tych wydarzeniach, dając rozliczne wyrazy solidarności z narodem polskim. Wiele z tych wyrazów ma charakter religijny. Dziękuję za wszystkie, nie tylko za te, które bywają skierowywane na moje ręce – ale za wszystkie. | ||
</P><P> | </P><P> | ||
− | Stale mam przed oczyma słowa [[Józef Glemp|Prymasa Polski]], wypowiedziane w dniu 13 grudnia: "Kościół... boleśnie przyjął przerwanie z trudem rodzącego się [[dialog|dialogu]] i wejście na drogę [[przemoc|przemocy]], jaką jest “stan wojenny”. A to nie może się odbyć bez naruszenia podstawowych praw obywatelskich. Niesie to ze sobą w wielu wypadkach sponiewieranie [[godność osoby ludzkiej|ludzkiej godności]], aresztowanie niewinnych, poniewierkę ludzi kultury i nauki, rozterki w rodzinach". | + | Stale mam przed oczyma słowa [[Józef Glemp|Prymasa Polski]], wypowiedziane w dniu [[13 grudnia]]: "Kościół... boleśnie przyjął przerwanie z trudem rodzącego się [[dialog|dialogu]] i wejście na drogę [[przemoc|przemocy]], jaką jest “stan wojenny”. A to nie może się odbyć bez naruszenia podstawowych praw obywatelskich. Niesie to ze sobą w wielu wypadkach sponiewieranie [[godność osoby ludzkiej|ludzkiej godności]], aresztowanie niewinnych, poniewierkę ludzi kultury i nauki, rozterki w rodzinach". |
</P><P> | </P><P> | ||
Szczególny niepokój budzi los ludzi aresztowanych czy też skazanych na przymusowe “odosobnienie”. | Szczególny niepokój budzi los ludzi aresztowanych czy też skazanych na przymusowe “odosobnienie”. |
Aktualna wersja na dzień 18:11, 29 gru 2015
28 grudnia << 29 grudnia << 30 grudnia >> 31 grudnia
- 1963 - Karol Wojtyła mianowany przez Pawła VI arcybiskupem metropolitą krakowskim.
- 1981 - Na zakończenie ostatniej w roku audiencji generalnej Jan Paweł II z troską przypomniał stan wojenny w Polsce, los ludzi aresztowanych i internowanych. Podziękował również publicznie za wszystkie wyrazy solidarności z narodem polskim.
- 1987 - Publikacja Sollicitudo rei socialis, drugiej społecznej encykliki Jana Pawła II.
- 1993 - Podpisanie porozumienia pomiędzy Stolicą Apostolską a Izraelem. Porozumienie to dotyczyło podstawowych zasad regulujących wzajemne stosunki.
Dziś – ostatnia audiencja generalna w roku 1981. Stoimy przed Nowym Rokiem. Stoimy pełni troski w związku z sytuacją, jaka wytworzyła się po wprowadzeniu “stanu wojennego” w Polsce. Opinia Europy i całego świata z przejęciem uczestniczy w tych wydarzeniach, dając rozliczne wyrazy solidarności z narodem polskim. Wiele z tych wyrazów ma charakter religijny. Dziękuję za wszystkie, nie tylko za te, które bywają skierowywane na moje ręce – ale za wszystkie.
Stale mam przed oczyma słowa Prymasa Polski, wypowiedziane w dniu 13 grudnia: "Kościół... boleśnie przyjął przerwanie z trudem rodzącego się dialogu i wejście na drogę przemocy, jaką jest “stan wojenny”. A to nie może się odbyć bez naruszenia podstawowych praw obywatelskich. Niesie to ze sobą w wielu wypadkach sponiewieranie ludzkiej godności, aresztowanie niewinnych, poniewierkę ludzi kultury i nauki, rozterki w rodzinach".
Szczególny niepokój budzi los ludzi aresztowanych czy też skazanych na przymusowe “odosobnienie”.
Gdziekolwiek na świecie, w jakimkolwiek kraju i ustroju, podobny fakt miałby miejsce, musiałby wzbudzić słuszną reakcję podyktowaną troską o człowieka oraz o poszanowanie podstawowych jego praw. I Kościół dawałby temu wyraz.
Trudno więc, abym – wraz z Biskupami polskimi – nie dawał wyrazu mojego niepokoju, zwłaszcza, że chodzi o moich rodaków, synów i córki tej samej Ojczyzny. Nie znamy na ogół imion i nazwisk tych ludzi. Tymczasem “stan wojenny” przedłuża się, mimo próśb o jego zawieszenie. I rośnie niepokój świata – i troska Kościoła o ludzi pozbawionych wolności. Słuszna troska.
Z tą słuszną troską wkraczamy w Nowy Rok. Polecam ją Bogu za sprawą Pani Jasnogórskiej.