Partia polityczna: Różnice pomiędzy wersjami

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Linia 54: Linia 54:
 
Papież przypomina zasadę pozapartyjności Kościoła, lecz z tą prawdą łączy świadomość odpowiedzialności za służbę na rzecz ludzkości. ''Kościół nie zwalcza władzy, lecz głosi, że jest ona konieczna dla dobra społeczeństwa i dla obrony jego suwerenności, że jedynie to ją usprawiedliwia. Kościół jest przekonany, iż jest jego prawem i obowiązkiem pobudzać duszpasterstwo społeczne, to znaczy – właściwymi sobie środkami – wywierać nacisk, by życie społeczeństwa stało się sprawiedliwsze, poprzez jednomyślne, zdecydowane, ale zawsze pokojowe działanie wszystkich obywateli'' <ref>''Do budowniczych społeczeństwa pluralistycznego'', Salvador da Bahia 06.07.1980</ref>.
 
Papież przypomina zasadę pozapartyjności Kościoła, lecz z tą prawdą łączy świadomość odpowiedzialności za służbę na rzecz ludzkości. ''Kościół nie zwalcza władzy, lecz głosi, że jest ona konieczna dla dobra społeczeństwa i dla obrony jego suwerenności, że jedynie to ją usprawiedliwia. Kościół jest przekonany, iż jest jego prawem i obowiązkiem pobudzać duszpasterstwo społeczne, to znaczy – właściwymi sobie środkami – wywierać nacisk, by życie społeczeństwa stało się sprawiedliwsze, poprzez jednomyślne, zdecydowane, ale zawsze pokojowe działanie wszystkich obywateli'' <ref>''Do budowniczych społeczeństwa pluralistycznego'', Salvador da Bahia 06.07.1980</ref>.
  
Społeczeństwo obywatelskie, w którym duża część społeczeństwa świadomie podejmuje aktywność polityczną, w tym także w ramach partii politycznych, buduje się powoli, w konstruktywnym współdziałaniu wszystkich partii, z zachowaniem podstawowych [[prawa człowieka|praw człowieka]] i uszanowaniem jego [[godność|godności]]. Przemawiając na 68. Sesji Międzynarodowej Organizacji Pracy (15.06.1982), Jan Paweł II przypominał: ''Społeczeństwo solidarne buduje się dzień po dniu, najpierw tworząc, a następnie chroniąc skutecznie warunki wolnego uczestnictwa wszystkich we wspólnym dziele. Wszelka polityka mająca na celu dobro wspólne winna być owocem organicznej i spontanicznej spójności sił społecznych. Jest to jeszcze jedna forma tej solidarności, która stanowi imperatyw społecznego ładu, solidarności, która wyraża się w szczególny sposób w istnieniu i dziełach stowarzyszeń partnerów społecznych''.
+
Społeczeństwo obywatelskie, w którym duża część społeczeństwa świadomie podejmuje aktywność polityczną, w tym także w ramach partii politycznych, buduje się powoli, w konstruktywnym współdziałaniu wszystkich partii, z zachowaniem podstawowych [[prawa człowieka|praw człowieka]] i uszanowaniem jego [[godność osoby ludzkiej|godności]]. Przemawiając na 68. Sesji Międzynarodowej Organizacji Pracy (15.06.1982), Jan Paweł II przypominał: ''Społeczeństwo solidarne buduje się dzień po dniu, najpierw tworząc, a następnie chroniąc skutecznie warunki wolnego uczestnictwa wszystkich we wspólnym dziele. Wszelka polityka mająca na celu dobro wspólne winna być owocem organicznej i spontanicznej spójności sił społecznych. Jest to jeszcze jedna forma tej solidarności, która stanowi imperatyw społecznego ładu, solidarności, która wyraża się w szczególny sposób w istnieniu i dziełach stowarzyszeń partnerów społecznych''.
  
 
[[Demokracja]] zyskuje aprobatę Kościoła dlatego, że umożliwia udział obywateli w politycznych decyzjach, a więc czyni z obywateli potencjalne [[podmiotowość|podmioty]] społeczeństwa. Papież przestrzega przed zamykaniem się wąskich partyjnych grup kierowniczych w obrębie własnych interesów czy celów ideologicznych. Szczególne zagrożenie upatruje w ''fanatyzmie i fundamentalizmie tych ludzi, którzy w imię ideologii uważającej się za naukową albo religijną czują się uprawnieni do narzucania innym własnej koncepcji prawdy i dobra'' <ref>[http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/24 ''Centesimus annus''], 46</ref>. Stąd niezmiernie ważne jest stworzenie w demokracji warunków możliwie szerokiego uczestnictwa obywateli we władzy. Metodą konstruowania życia politycznego przez partie powinno być poszanowanie [[wolność|wolności]] przy niezmiennym uznawaniu transcendentnej godności osoby ludzkiej.
 
[[Demokracja]] zyskuje aprobatę Kościoła dlatego, że umożliwia udział obywateli w politycznych decyzjach, a więc czyni z obywateli potencjalne [[podmiotowość|podmioty]] społeczeństwa. Papież przestrzega przed zamykaniem się wąskich partyjnych grup kierowniczych w obrębie własnych interesów czy celów ideologicznych. Szczególne zagrożenie upatruje w ''fanatyzmie i fundamentalizmie tych ludzi, którzy w imię ideologii uważającej się za naukową albo religijną czują się uprawnieni do narzucania innym własnej koncepcji prawdy i dobra'' <ref>[http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/24 ''Centesimus annus''], 46</ref>. Stąd niezmiernie ważne jest stworzenie w demokracji warunków możliwie szerokiego uczestnictwa obywateli we władzy. Metodą konstruowania życia politycznego przez partie powinno być poszanowanie [[wolność|wolności]] przy niezmiennym uznawaniu transcendentnej godności osoby ludzkiej.
Linia 66: Linia 66:
  
 
Za pontyfikatu Jana Pawła II doszło do niezwykłego docenienia roli i miejsca polityków w życiu społecznym, gdy w 2000 roku patronem rządzących i działaczy partyjnych został ogłoszony św. [[Tomasz Morus]], który potrafił świadczyć, aż do [[męczęństwo|męczeństwa]], o ''niepodważalnej godności sumienia”. Mimo że był poddawany wielorakim naciskom, odrzucał kompromis, dochował „stałej wierności władzy i prawowitym instytucjom”. Swoim życiem dał świadectwo, że „nie wolno oddzielać człowieka od Boga ani polityki od moralności'' <ref>[http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/802 ''List apostolski wydany w związku z ogłoszeniem św. Tomasza Morusa patronem rządzących i polityków''], 2001, 1</ref>.
 
Za pontyfikatu Jana Pawła II doszło do niezwykłego docenienia roli i miejsca polityków w życiu społecznym, gdy w 2000 roku patronem rządzących i działaczy partyjnych został ogłoszony św. [[Tomasz Morus]], który potrafił świadczyć, aż do [[męczęństwo|męczeństwa]], o ''niepodważalnej godności sumienia”. Mimo że był poddawany wielorakim naciskom, odrzucał kompromis, dochował „stałej wierności władzy i prawowitym instytucjom”. Swoim życiem dał świadectwo, że „nie wolno oddzielać człowieka od Boga ani polityki od moralności'' <ref>[http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/802 ''List apostolski wydany w związku z ogłoszeniem św. Tomasza Morusa patronem rządzących i polityków''], 2001, 1</ref>.
 
  
 
==Przypisy==
 
==Przypisy==

Wersja z 11:24, 31 lip 2014

Treść hasła pochodzi z publikacji „Wielka Encyklopedia Nauczania Jana Pawła II”, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2014
Autor hasła: Andrzej ZWOLIŃSKI


Partia polityczna - (z łac. pars: część większej całości) – organizacja społeczna zrzeszająca osoby, które głoszą program polityczny wyrażający ich interesy i dążą do jego realizacji, bądź to przez zdobycie i sprawowanie władzy, bądź przez wpływanie na organy aktualnie rządzące.

Rys historyczny

U Cycerona, Plautusa czy Salustiusza łacińskiemu pars odpowiadały słowa frakcja lub partia, odróżniane jeszcze od amicitia, określajacego dobry i szlachetny związek przyjaciół, w odróżnieniu od frakcja i partii – związku nieszlachetnego i złego. W rzymskiej literaturze politycznej słowo „partia” nie było wyraźnie określone i oznaczało zarówno zgrupowanie polityków wokół przywódcy (w tym znaczeniu mówiono o partii Cezara, Mariusza, Sulli itp.), jak i grupę ludzi rządzących państwem lub (u Salustiusza) senat w przeciwieństwie do ludu. Początki partii politycznych w znaczeniu współczesnym większość badaczy łączy z wkroczeniem na arenę historyczną „stanu trzeciego” i z upowszechnieniem w XIX wieku prawa wyborczego.

Próba typologii

W historycznym rozwoju partii politycznych ewolucji ulegał nie tylko sam cel partii. Ewolucja ta dokonywała się według kilku kryteriów: organizacji, ideologii, liczebności i pozycji w systemie politycznym (względem innych partii, względem parlamentu i korporacji samorządowych oraz względem rządu). Współcześnie, w ramach badań socjologicznych nad życiem politycznym, skonstruowano różne typologie partii. W zależności od typu struktury organizacyjnej, partie polityczne dzielą się na:

a) partie kadrowe;

b) partie masowe (w tym o luźnej organizacji lub silnie zorganizowane).

W zależności od dominującego w nich oblicza ideologicznego można je podzielić na:

a) partie ideowo-polityczne: reformatorskie, konserwatywne, rewolucyjne, reakcyjne, czyli kontrrewolucyjne;

b) partie pragmatyczne, zwane też wyborczymi;

c) partie charyzmatyczno-wodzowskie.

Biorąc pod uwagę, jakie miejsce partie zajmują w systemie władzy, można wyróżnić:

a) partie legalne – o różnym stopniu wpływu na cały system polityczny państwa;

b) partie nielegalne.

Wyróżnia się także partie rządzące, opozycyjne oraz koalicyjne, w zależności od stosunku danej partii do systemu władzy.


Partie polityczne a nauka Kościoła katolickiego

Już św. Tomasz z Akwinu zauważył, że państwo nie może identyfikować się ze społeczeństwem, gdyż jest ono tylko jednym z rodzajów społeczności. Dopuszczenie do zaistnienia innych p.p. daje możliwość włączenia ich w zarządzanie państwem, bądź to bezpośrednio – w ramach koalicji rządzących, lub pośrednio – przez sprawowanie ważnej roli partii opozycyjnej. Udział we władzy, a tym bardziej jej sprawowanie, jest jednym z najbardziej skutecznych środków realizacji programu politycznego partii. Nie jest to jednak jedyny środek. Partie opozycyjne – chociażby nigdy nie dochodziły do władzy albo udawało się im to niezwykle rzadko – również spełniają bardzo ważną rolę w całokształcie obrazu politycznego kraju: czy to jako kontroler obietnic wyborczych partii rządzących, czy też na bieżąco komentując sprawowanie władzy państwowej i odgrywając tym samym rolę nauczyciela społecznego.

Istnienie różnorodnych partii politycznych umożliwia dyskusję obywateli nad najważniejszymi sprawami państwa i pozwala szerszej grupie obywateli czynnie angażować się w sprawy publiczne. System wielopartyjny daje gwarancje zachowania praw obywatelskich, uniemożliwia rządy dyktatorskie i tyranię. W razie nieudolności lub też niewywiązywania się z obietnic przedwyborczych, partia rządząca może być zastąpiona inną – taką, która zdobędzie większe poparcie wyborców. Istnienie jednak zbyt wielu partii politycznych często utrudnia krystalizację jasnego programu politycznego dla całego kraju, niezbędnego do sprawowania władzy. Najczęściej łączy się bowiem z ogromnym rozdrobnieniem opinii publicznej, co sprzyja częstym przesileniom rządowym i upadkom gabinetów. Samo istnienie partii w państwie nie stwarza jeszcze demokracji. Partie bowiem mogą stać się bardzo wygodnym parawanem dla „rządu elit”, czyli współczesnego wydania oligarchii.

Kościół przypomniał o tym w dokumentach II Soboru Watykańskiego, gdy wzywał wszystkich do współpracy w życiu publicznym: Aby współpraca obywateli wykonywana ze świadomością pełnienia obowiązku przynosiła w życiu codziennym państwa pomyślne skutki, potrzebny jest pozytywny porządek prawny, który by ustalał odpowiedni podział funkcji i organów władzy państwowej, a równocześnie skutecznie dbał o zachowanie praw bez czyjejkolwiek szkody. Prawa wszystkich jednostek, rodzin i zrzeszeń oraz korzystanie z nich powinno być wraz z obowiązkami wszystkich obywateli uznane, zachowane i popierane [1].

Nauczanie społeczne Kościoła zawsze wskazywało na konieczność współpracy w systemie politycznym. W tym sensie pierwszą zasadą działania partii politycznej jest nieprzenoszenie swego szczególnego interesu nad dobro wspólne. Porządek społeczny jest bowiem zawsze jednością „uczłonowanej” całości. Sobór Watykański II uczy: W porządkowaniu spraw doczesnych (wszyscy chrześcijanie) niech biorą pod uwagę słuszne, choć różniące się między sobą poglądy i niech szanują obywateli także stowarzyszonych, którzy uczciwie tych opinii bronią. Partie polityczne winny popierać to, czego według ich mniemania domaga się dobro wspólne; nigdy natomiast nie wolno stawiać własnej korzyści ponad dobro wspólne [2].


Problematyka partii politycznych w myśli Jana Pawła II

Jan Paweł II wielokrotnie powraca w swoim nauczaniu do konieczności współpracy wszystkich obywateli w dziedzinie politycznej. Jedność działania i jego powszechność są warunkiem stworzenia świadomego politycznie społeczeństwa. Zasadniczo praca polityczna sprowadza się do obowiązku udziału w wyborach i – dla niektórych – uczestnictwa w dokonaniach partii politycznych zgodnie z odpowiedzialnym sumieniem.

Jan Paweł II przypomina, że cała działalność polityczna wewnątrzpaństwowa czy międzynarodowa (...) jest z »człowieka«, »przez człowieka« i »dla człowieka«. Jeśli działalność ta odrywa się od tej fundamentalnej celowości, jeśli staje się poniekąd celem dla siebie, traci także właściwą sobie rację bytu. Co więcej, może stać się nawet źródłem swoistej alienacji. Racją bytu wszelkiej polityki jest służba dla człowieka, jest pełne troski i odpowiedzialności przywarcie do istotnych spraw i zadań jego ziemskiego bytowania w społecznym tego bytowania wymiarze i zasięgu – tam, gdzie ważą się sprawy dobra wspólnego, od którego zależy równocześnie w sposób bardzo istotny dobro każdego [3].

Papież przypomina zasadę pozapartyjności Kościoła, lecz z tą prawdą łączy świadomość odpowiedzialności za służbę na rzecz ludzkości. Kościół nie zwalcza władzy, lecz głosi, że jest ona konieczna dla dobra społeczeństwa i dla obrony jego suwerenności, że jedynie to ją usprawiedliwia. Kościół jest przekonany, iż jest jego prawem i obowiązkiem pobudzać duszpasterstwo społeczne, to znaczy – właściwymi sobie środkami – wywierać nacisk, by życie społeczeństwa stało się sprawiedliwsze, poprzez jednomyślne, zdecydowane, ale zawsze pokojowe działanie wszystkich obywateli [4].

Społeczeństwo obywatelskie, w którym duża część społeczeństwa świadomie podejmuje aktywność polityczną, w tym także w ramach partii politycznych, buduje się powoli, w konstruktywnym współdziałaniu wszystkich partii, z zachowaniem podstawowych praw człowieka i uszanowaniem jego godności. Przemawiając na 68. Sesji Międzynarodowej Organizacji Pracy (15.06.1982), Jan Paweł II przypominał: Społeczeństwo solidarne buduje się dzień po dniu, najpierw tworząc, a następnie chroniąc skutecznie warunki wolnego uczestnictwa wszystkich we wspólnym dziele. Wszelka polityka mająca na celu dobro wspólne winna być owocem organicznej i spontanicznej spójności sił społecznych. Jest to jeszcze jedna forma tej solidarności, która stanowi imperatyw społecznego ładu, solidarności, która wyraża się w szczególny sposób w istnieniu i dziełach stowarzyszeń partnerów społecznych.

Demokracja zyskuje aprobatę Kościoła dlatego, że umożliwia udział obywateli w politycznych decyzjach, a więc czyni z obywateli potencjalne podmioty społeczeństwa. Papież przestrzega przed zamykaniem się wąskich partyjnych grup kierowniczych w obrębie własnych interesów czy celów ideologicznych. Szczególne zagrożenie upatruje w fanatyzmie i fundamentalizmie tych ludzi, którzy w imię ideologii uważającej się za naukową albo religijną czują się uprawnieni do narzucania innym własnej koncepcji prawdy i dobra [5]. Stąd niezmiernie ważne jest stworzenie w demokracji warunków możliwie szerokiego uczestnictwa obywateli we władzy. Metodą konstruowania życia politycznego przez partie powinno być poszanowanie wolności przy niezmiennym uznawaniu transcendentnej godności osoby ludzkiej.

W demokracji poszczególne partie konkurują ze sobą w prezentacji właściwej sobie wizji dobra wspólnego i sposobu jego realizacji. Zdobywa się przychylność obywateli (wyborców), dostosowując się do ich oczekiwań i niekiedy pochlebiając im. Stąd w polityce wiele fałszu, utopii, ignorancji, a także niepotrzebnego zainteresowania bezwartościowymi ideami. Należy ostrożnie podchodzić do takich koniunkturalnych i populistycznych działań. Zasadniczym kryterium oceny partii politycznych jest proponowany przez nią sposób osiągnięcia zamierzonych celów.

Stan polityki, a w nim nadużycia partii i często celowe osłabianie innych form aktywności politycznej, nie mogą zniechęcać katolików do inicjatyw w dziedzinie polityki. Jak uczy Papież: Ani oskarżenia o karierowiczostwo, o kult władzy, o egoizm i korupcję, które nierzadko są kierowane pod adresem ludzi wchodzących w skład rządu, parlamentu, klasy panującej czy partii politycznej, ani dość rozpowszechniony pogląd, że polityka musi być terenem moralnego zagrożenia, bynajmniej nie usprawiedliwiają sceptycyzmu i nieobecności chrześcijan w sprawach publicznych. Równocześnie pilnym i odpowiedzialnym zadaniem świeckich jest dawanie świadectwa tym wartościom ludzkim i ewangelicznym, które posiadają wewnętrzny związek z działalnością polityczną, jak: wolność, sprawiedliwość, solidarność, wierne i bezinteresowne oddanie sprawie wspólnego dobra, prosty styl życia, preferencyjna opcja na rzecz ubogich i najsłabszych. Wymaga to, by byli oni coraz bardziej ożywieni duchem rzeczywistego uczestnictwa w życiu Kościoła i coraz lepiej znali jego naukę społeczną. W spełnianiu tego zadania stałym wsparciem będzie dla nich bliskość wspólnot chrześcijańskich i ich pasterzy [6].

Papież, za II Soborem Watykańskim, przypomina czynniki uzasadniające istnienie wielu partii politycznych, w których katolicy mogą wypełniać przysługujące im prawo i obowiązek kształtowania życia społecznego. Czynią to zwłaszcza poprzez przedstawicielstwo parlamentarne. Do owych czynników należą: zależność niektórych wyborów w sprawach społecznych od konkretnych okoliczności; fakt, że często są dopuszczalne z moralnego punktu widzenia różne strategie dla urzeczywistnienia lub zagwarantowania tej samej podstawowej wartości; że istnieje wiele interpretacji zasad teorii politycznej; że występuje znaczna złożoność problemów politycznych na płaszczyźnie technicznej [7]. Za podstawową zasadę oceny działalności partii politycznych Papież przyjmuje respektowanie autentycznej wolności i prawdy o człowieku, która szanuje dążenie do wiecznego życia. Jan Paweł II w zdecydowanym tonie przypomina o ścisłej jedności wolności i prawdy: Prawda i wolność albo istnieją razem, albo też razem marnie giną [8].

Za pontyfikatu Jana Pawła II doszło do niezwykłego docenienia roli i miejsca polityków w życiu społecznym, gdy w 2000 roku patronem rządzących i działaczy partyjnych został ogłoszony św. Tomasz Morus, który potrafił świadczyć, aż do męczeństwa, o niepodważalnej godności sumienia”. Mimo że był poddawany wielorakim naciskom, odrzucał kompromis, dochował „stałej wierności władzy i prawowitym instytucjom”. Swoim życiem dał świadectwo, że „nie wolno oddzielać człowieka od Boga ani polityki od moralności [9].

Przypisy

  1. Konstytucja duszpasterska o Kościele, 75
  2. tamże
  3. Przemówienie w ONZ, 6
  4. Do budowniczych społeczeństwa pluralistycznego, Salvador da Bahia 06.07.1980
  5. Centesimus annus, 46
  6. Christifideles laici, 42
  7. Kongregacja Nauki Wiary, Nota doktrynalna dotycząca pewnych kwestii związanych z udziałem i postawą katolików w życiu politycznym, 24.11.2002, 3; por. Konstytucja duszpasterska o Kościele, 43; 75
  8. Fides et ratio, 90
  9. List apostolski wydany w związku z ogłoszeniem św. Tomasza Morusa patronem rządzących i polityków, 2001, 1


Bibliografia

Dzieła Jana Pawła II

Opracowania pozostałych autorów

  • J. Majka, Etyka społeczna i polityczna, Warszawa 1993;
  • C. Strzeszewski, Rehabilitacja polityki, „Znaki Czasu” 1990, 19;
  • A. Zwoliński, Katolik i polityka, Kraków 1999.


Wybrane wypowiedzi Jana Pawła II nt. partii politycznych

Ów konflikt, rozumiany przez niektórych jako konflikt społeczno-ekonomiczny o charakterze klasowym znalazł swój wyraz w walce ideologicznej między liberalizmem rozumianym jako ideologia kapitalizmu, a marksizmem, pojętym jako ideologia socjalizmu naukowego i komunizmu, który pretenduje do występowania w charakterze rzecznika klasy robotniczej całego światowego proletariatu. W ten sposób rzeczywisty konflikt istniejący między światem pracy a światem kapitału przekształcił się w systematyczną walkę klas, prowadzoną nie tylko metodami ideologicznymi, lecz także i przede wszystkim — politycznymi. Historia tego konfliktu jest znana, podobnie jak znane są także roszczenia jednej i drugiej strony. Marksistowski program oparty na filozofii Marksa i Engelsa widzi w walce klas jedyny środek wiodący do wyeliminowania klasowych niesprawiedliwości, jakie istnieją w społeczeństwie, a także do wyeliminowania samych klas. Realizacja zaś tego programu zakłada uspołecznienie środków produkcji, aby przenosząc to posiadanie z prywatnych właścicieli na kolektyw, zabezpieczyć pracę robotnika przed wyzyskiem. Do tego zmierza walka prowadzona metodami nie tylko ideologicznymi, ale również politycznymi. Ugrupowania kierujące się ideologią marksistowską jako partie polityczne, poprzez wywieranie wielorakiego wpływu, a także poprzez nacisk rewolucyjny, dążą w imię zasady „dyktatury proletariatu” do opanowania wyłącznej władzy w poszczególnych społeczeństwach, ażeby przez likwidację własności prywatnej środków produkcji wprowadzić w nich ustrój kolektywny. Wedle głównych ideologów i przywódców tego wielkiego międzynarodowego ruchu, celem owego programu działania jest dokonanie rewolucji społecznej i zaprowadzenie socjalizmu, ostatecznie zaś ustroju komunistycznego na całym świecie.


Chociaż prawodawstwo nie może i nie powinno obejmować całego obszaru prawa moralnego, należy mimo wszystko pamiętać, że nie może też iść «przeciw» prawu moralnemu. Zyskuje to szczególne znaczenie w obecnej fazie głębokich przekształceń, z których wyłania się nowy wymiar polityki. Ze zmierzchem ideologii łączy się kryzys formacji partyjnych, to zaś każe spojrzeć w nowy sposób na kwestię reprezentacji politycznej i na rolę instytucji. Należy na nowo odkryć wartość czynnego uczestnictwa obywateli, angażując ich w coraz większej mierze w poszukiwanie stosownych dróg wiodących do pełniejszej realizacji dobra wspólnego.



Linki zewnętrzne