Prawda

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Treść hasła pochodzi z publikacji „Wielka Encyklopedia Nauczania Jana Pawła II”, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2014
Autorzy hasła: Leszek ŁYSIEŃ; ks. Marian POKRYWKA 


Prawda (łac. veritas; gr. αλήθεια czyt. aletheia) – wedle filozofii starożytnej: zgodność poznania z rzeczywistością. To określenie prawdy przejęła scholastyka, a zwłaszcza najwybitniejszy jej przedstawiciel św. Tomasz z Akwinu. Teoriopoznawcze pojęcie prawdy dominowało w teologii i częściowo przesłoniło biblijne pojęcie prawdy Dzisiejsza teologia stara się uwzględnić oba nurty: teoriopoznawczy – prawdy jako problemu poznania rzeczywistości, i egzystencjalny – prawdy jako problemu życia.

Prawda w nauczaniu Jana Pawła II

Aspekt moralny

Jan Paweł II jest apostołem prawdy we współczesnym świecie; nie tylko dlatego, że widzi jej fundamentalne znaczenie dla życia człowieka, ale także z tej racji, że jest ona dzisiaj szczególnie zagrożona. Zagadnienie prawdy, tak wyraźnie zaznaczone już w pierwszej encyklice Papieża Redemptor hominis, znalazło swoje szerokie omówienie w encyklikach Veritatis splendor i Fides et ratio. Blask prawdy winien prowadzić człowieka do odkrywania wszystkich wymiarów jego powołania, tak w aspekcie doczesnym, jak i nadprzyrodzonym.

Bóg gwarantuje człowiekowi zdolność poznania prawdy, pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy [1]. Niemniej jednak na drodze do prawdy człowiek napotyka różnorakie przeszkody. Wśród nich Papież dostrzega między innymi przyrodzone ograniczenia rozumu i niestałość serca, które zaciemniają ludzkie poszukiwania bądź sprowadzają człowieka na błędne drogi. Ojciec Święty zaznacza, że pojawiają się też różne inne dążenia, które mogą okazać się silniejsze niż pragnienie prawdy, a także ucieczka przed prawdą z powodu lęku przed konsekwencjami jej przyjęcia [2].

Papież-Polak poświęca dużo uwagi relacji między wolnością a prawdą i przestrzega przed takim rozumieniem wolności, które czyni z niej absolut i źródło wartości [3]. Przypomina, że według wiary chrześcijańskiej i nauki Kościoła tylko wolność podporządkowana prawdzie prowadzi osobę ludzką ku jej autentycznemu dobru. Dobrem osoby jest „istnienie w Prawdzie i czynienie Prawdy” [4]. Wolność oderwana od prawdy staje się destruktywna. Zdaniem Papieża, słowa Chrystusa: poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli, należą do najważniejszych słów zapisanych w Ewangelii [5]. Słowa te zawierają wymaganie rzetelnego stosunku do prawdy jako gwaranta prawdziwej wolności oraz przestrogę przed wolnością pozorną i rozumianą powierzchownie [6]. Jan Paweł II zauważa, że nawet wtedy, gdy człowiek unika prawdy, to jednak wywiera ona wpływ na jego życie, gdyż człowiek nie może przecież oprzeć swego życia na czymś nieokreślonym, na niepewności albo na kłamstwie, gdyż takie życie byłoby nieustannie nękane przez lęk i niepokój. Można zatem określić człowieka jako tego, który szuka prawdy [7].

Omawiając różne formy prawdy, Papież stwierdza, że najliczniejsze są te, które opierają się na bezpośrednich dowodach i można je potwierdzić eksperymentalnie. Na innej płaszczyźnie sytuują się prawdy natury filozoficznej, które człowiek poznaje dzięki zdolności spekulatywnej rozumu. Są wreszcie prawdy religijne, w jakiejś mierze sięgają one również do filozofii [8]. Przy tym należy pamiętać, że prawda, którą Bóg objawia człowiekowi w Jezusie Chrystusie, nie jest sprzeczna z prawdą, do jakich można dojść na drodze refleksji filozoficznej. Co więcej, te dwa porządki poznania prowadzą do pełni prawdy. […] Ta jedność prawdy naturalnej i objawionej znajduje żywe i osobowe wcielenie w Chrystusie, jak przypomina Apostoł: „Prawda jest w Jezusie” [9]. W tej samej encyklice Papież stwierdza, że treści Objawienia nigdy nie mogą umniejszyć odkryć rozumu i jego słusznej autonomii; rozum jednak ze swej strony nie powinien nigdy utracić zdolności do refleksji nad samym sobą i do stawiania pytań, świadom, że nie może przypisać sobie statusu absolutnego i wyłącznego. Prawda objawiona […] rozjaśnia drogę refleksji filozoficznej [10].

Człowiek nie posiada prawdy wyłącznie dla siebie. Prawda ma charakter wspólnotowy i zarazem wspólnototwórczy [11]. Stąd też Papież poświęca wiele uwagi roli prawdy w życiu społecznym, podkreślając, że moralność – oparta na prawdzie i w niej otwierająca się na autentyczną wolność – odgrywa niepowtarzalną, niezastąpioną i niezwykle doniosłą rolę, służąc nie tylko pojedynczej osobie i jej wzrastaniu ku dobru, ale także społeczeństwu i jego prawdziwemu rozwojowi [12]. Jednocześnie Ojciec Święty przestrzega, że z negacji obiektywnej prawdy rodzi się totalitaryzm, albowiem jeżeli nie istnieje prawda transcendentna, przez posłuszeństwo której człowiek zdobywa swą pełną tożsamość, to nie istnieje też żadna pewna zasada, gwarantująca sprawiedliwe stosunki pomiędzy ludźmi [13]. Wyrazem życia społecznego opartego na prawdzie jest rzetelna informacja, która jest sposobem komunikowania się ludzi. Jeżeli komunikacja nie jest oparta na prawdzie obiektywnej, staje się środkiem manipulowania człowiekiem. Prawo do informacji łączy się z całokształtem praw człowieka. Odpowiedzialność moralna za prawdę spoczywa na tych wszystkich, którzy zbierają i przekazują informacje, jak i na odbiorcach informacji.

Prawda w stosunku człowieka do innych ludzi polega nie tylko na mówieniu prawdy, a unikaniu kłamstwa, ale przejawia się nade wszystko w wewnętrznej otwartości wobec drugiego człowieka i jego potrzeb, a także w wierności w stosunku do niego. Tylko prawda głoszona i przyjmowana w duchu miłości do człowieka może zagwarantować prawdziwy dialog [14]. Dopiero wówczas możliwe jest autentyczne uczestnictwo w życiu społecznym, w budowaniu świata, w tworzeniu kultury. Papież zwraca uwagę, że istnieje nierozerwalna więź między prawdą i miłością a całą ludzką moralnością i kulturą […]. Tylko w tym powiązaniu wzajemnym człowiek może prawdziwie żyć jako człowiek i rozwijać się jako człowiek[15]. Człowiek jest zobowiązany nie tylko do szukania prawdy o sobie i świecie, ale ma również moralny obowiązek trwania przy niej, gdy ją odnajdzie [16].

Najdoskonalszym wyrazem przylgnięcia do prawdy jest męczeństwo. Męczennik jest najbardziej autentycznym świadkiem prawdy o życiu. Wie, że dzięki spotkaniu z Jezusem Chrystusem znalazł prawdę o własnym życiu, i tej pewności nikt ani nic nie zdoła mu odebrać. Ani cierpienie, ani śmierć zadana przemocą nie skłonią go do odstąpienia od prawdy, którą odkrył spotykając Chrystusa [17].

Człowiek nie jest „posiadaczem” prawdy, lecz zawsze znajduje się na drodze poszukiwania, którego ludzkimi siłami nie można zakończyć: poszukuje prawdy oraz poszukuje osoby, której mógłby zawierzyć [18]. Z pomocą przychodzi tu wiara chrześcijańska, która wprowadza człowieka w porządek łaski. Dlatego Papież stwierdza: doprowadzenie do całej prawdy” dokonuje się w wierze i poprzez wiarę, co jest dziełem Ducha Prawdy i owocem Jego działania w człowieku. Duch Święty ma być tutaj najwyższym przewodnikiem człowieka; światłem ducha ludzkiego [19].

Aspekt społeczny

Prawdy nie da się oddzielić od relacji międzyosobowych, w nich bowiem prawda ukazuje się w pełnym wymiarze: Warto podkreślić, że w takiej relacji międzyosobowej głównym przedmiotem poszukiwania nie są prawdy dotyczące faktów ani prawdy filozoficzne. Szuka się tu raczej prawd o samej osobie: tego kim jest i co ujawnia z własnego wnętrza [20].

Papież wyraźnie podkreśla jedność prawdy. Zaprzecza więc poglądowi, jakoby objawienie stanowiło inny, odrębny, specyficzny rodzaj prawdy niż np. prawda filozofii czy nauk ścisłych: „Ta prawda, którą Bóg objawia nam w Jezusie Chrystusie, nie jest sprzeczna z prawdami, do jakich można dojść drogą refleksji filozoficznej. Przeciwnie, te dwa porządki poznania prowadzą do pełni prawdy. Jedność prawdy jest podstawowym postulatem ludzkiego rozumu, wyrażonym już w zasadzie niesprzeczności (...). Ta jedność prawdy naturalnej i objawionej znajduje żywe i osobowe wcielenie w Chrystusie, jak przypomina Apostoł: »Prawda jest w Jezusie«” [21]. Obok jedności prawdy Papież podkreśla powszechny charakter prawdy (prawda jest dla wszystkich): Obalając bariery rasowe, społeczne i odnoszące się do płci, chrześcijaństwo od początku głosiło równość wszystkich ludzi wobec Boga. Pierwsza konsekwencja takiej wizji odnosiła się do zagadnienia prawdy. Poszukiwanie prawdy straciło całkowicie charakter elitarny, jaki miało u starożytnych: ponieważ dostęp do prawdy jest dobrem, które pozwala dotrzeć do Boga, wszyscy muszą mieć możność przejścia tej drogi. Nadal istnieje wiele dróg wiodących do prawdy; ponieważ jednak prawda chrześcijańska ma wartość zbawczą, można iść każdą z tych dróg pod warunkiem, że doprowadzi ona do ostatecznego celu, to znaczy do objawienia Jezusa Chrystusa [22]. Nawiązując do nowożytnej tendencji, polegającej na zastąpieniu poszukiwania prawdy dążeniem do zdobycia pewności subiektywnej (Kartezjusz), Papież pisze: W ślad za tymi przekształceniami kulturowymi niektórzy filozofowie, rezygnując z poszukiwania prawdy dla niej samej, za jedyny cel swoich poszukiwań uznali subiektywną pewność lub praktyczną użyteczność. W konsekwencji stracili z oczu prawdziwą godność rozumu, któremu nie pozwala się już poznawać prawdy i szukać absolutu [23].

Papież stoi na stanowisku, które głosi możliwość poznania prawdy oraz zdolność rozumu do poznania czegoś więcej niż tylko swoich własnych wytworów: Głęboki fundament autonomii, jaką cieszy się filozofia, należy dostrzec w tym, że rozum jest ze swej natury zwrócony ku prawdzie, a ponadto został wyposażony w niezbędne środki, by do niej dotrzeć [24]. Prawda dzieje się w historii, ale ma charakter ponadhistoryczny: Należy zwłaszcza pamiętać, że istnieje tylko jedna prawda, choć wyraża się ona w formach, które noszą znamię historii, a ponadto są wytworem ludzkiego umysłu zranionego i osłabionego przez grzech. Wynika stąd, iż żadna filozofia historycznie ukształtowana nie może zasadnie twierdzić, że ujmuje całą prawdę, ani że w pełni wyjaśnia rzeczywistość człowieka, świata oraz relacji człowieka z Bogiem [25]. I dalej: Swoim ograniczonym i historycznie ukształtowanym językiem człowiek potrafi wyrazić prawdy, które przekraczają ramy zjawiska językowego. Prawda bowiem nigdy nie może być zamknięta w granicach czasu i kultury; daje się poznać w historii, ale przerasta samą historię [26]. Krytyce zostaje poddany relatywizm, konwencjonalizm w poglądach na prawdę: Ogólnie rzecz biorąc mamy dziś do czynienia z powszechną nieufnością wobec twierdzeń o charakterze ogólnym i absolutnym, wyrażaną zwłaszcza przez zwolenników poglądu, że prawda jest wynikiem umowy, a nie uznania przez rozum rzeczywistości obiektywnej [27].

Papież wypowiada się też przeciwko próbom proweniencji postmodernistycznej dostrzegania w p. charakteru opresywnego, służącego ograniczaniu człowieka czy rodzącego nietolerancję: „Wiara w możliwość poznania prawdy mającej wartość uniwersalną nie jest bynajmniej źródłem nietolerancji; przeciwnie stanowi nieodzowny warunek szczerego i autentycznego dialogu między ludźmi” [28].


Przypisy

Bibliografia

Dzieła Jana Pawła II

Inne dokumenty Kościoła

  • Katechizm Kościoła Katolickiego, 2469.

Publikacje pozostałych autorów

  • É. Gilson, Realizm tomistyczny, Warszawa 1968;
  • M.A. Krąpiec, Realizm ludzkiego poznania, Poznań 1959;
  • W. Stróżewski, Istnienie i wartość, Kraków 1981;
  • J. Tischner, Czytając „Veritatis splendor”, Kraków 1994;
  • Tomasz z Akwinu, Dysputy problemowe o prawdzie, Lublin 1999;
  • J. Piegsa, Człowiek – istota moralna. T. 3, Opole 2000;
  • J. Nagórny, Posłannictwo chrześcijan w świecie. T. 1: "Świat i wspólnota", Lublin 1997;
  • A. Zuberbier, Prawda. W: "Słownik teologiczny", red. A. Zuberbier, Katowice 1998.

Wybrane wypowiedzi Jana Pawła II dotyczące prawdy

Co to jest prawda? Takie pytanie zadał kiedyś Piłat, takie pytanie zadaje człowiek, takie pytanie zadaje system. Prawda to zgodność z rzeczywistością, to zgodność myśli, nastawienia z całym otaczającym światem. Wymaga ona od człowieka podporządkowania się rzeczywistości, a nie odwrotnie, rzeczywistości człowiekowi podporządkować się nie da. (...)

Metoda Królestwa Bożego jest metodą prawdy. Człowiek musi być gotów zgodzić się z rzeczywistością, z całą rzeczywistością. A człowiek współczesny żyje częścią rzeczywistości, dziedziną zastosowań cywilizacji, a nie dziedziną osoby.

— fragment drugiej nauki z rekolekcji akademickich prowadzonych przez ks. dr. hab. Karola Wojtyłę w kościele św. Floriana, Kraków, 22-28 marca 1954
(za: Adam Boniecki, Kalendarium życia Karola Wojtyły, Wyd. Znak, Kraków 2000, s. 112.)


«Duch Pański (...) posłał Mnie, abym (...) więźniom głosił wolność, (...) abym uciśnionych odsyłał wolnymi» (Łk 4, 18). Dobrej Nowinie Jezusa musi towarzyszyć orędzie wolności, opartej na mocnym fundamencie prawdy: «Jeżeli będziecie trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli» (J 8, 31-32). Prawda, o której mówi Jezus, to nie tylko intelektualne poznanie rzeczywistości, ale także prawda o człowieku i jego transcendentnej naturze, o jego prawach i obowiązkach, o jego wielkości i ograniczeniach. Jest to ta sama prawda, którą Jezus głosił w czasie swego życia na ziemi i potwierdził przed Piłatem, a także — przez swoje milczenie — przed Herodem; jest to ta sama prawda, która doprowadziła Go do zbawczego krzyża i chwalebnego zmartwychwstania.
homilia na Placu Rewolucji im Jose Marti, Hawana 25 stycznia 1998


Prawda i kłamstwo. Musimy wiedzieć, że nazbyt często kłamstwo jawi się jako prawda. Dlatego trzeba umieć odróżniać prawdę - Słowo, które przychodzi od Boga, od pokusy, która pochodzi od "ojca kłamstwa". Chcę tu mówić o grzechu, jakim jest negacja Boga, odrzucenie światła. Jak mówi Ewangelia św. Jana: "światłość prawdziwa" była na świecie - Słowo, przez które stał się świat, "lecz świat Go nie poznał" (por. J 1, 9-10). "U korzenia ludzkiego grzechu leży więc kłamstwo jako radykalne odrzucenie prawdy, zawartej w Słowie Ojca, poprzez które wyraża się miłująca wszechmoc Stwórcy. Jest to wszechmoc i zarazem miłość «Boga Ojca, Stworzyciela nieba i ziemi«" (Dominum et Vivificantem, 33)

"Prawda zawarta w Słowie Ojca". To właśnie mówimy, gdy uznajemy Jezusa Chrystusa za prawdę. "Cóż to jest prawda?" - pytał Piłat. Jego tragedią było to, że miał daną bezpośrednio prawdę w osobie Jezusa Chrystusa i nie chciał jej uznać. Droga młodzieży, ta tragedia nie może się powtórzyć w naszym życiu. Chrystus jest ośrodkiem wiary chrześcijańskiej: wiary, którą Kościół dziś głosi - jak czynił to zawsze - wszystkim ludziom: Bóg stał się człowiekiem . "Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas" (J 1, 14). Oczy wiary odnajdują w Jezusie Chrystusie to, czym może być człowiek i jakim chce widzieć go Bóg. Zarazem Jezus objawia nam miłość Ojca. Jak napisałem w orędziu na dzisiejszy Międzynarodowy Dzień Młodzieży, prawda jest najgłębszą potrzebą ludzkiego ducha. Musicie pragnąć prawdy o Bogu, o człowieku, o życiu i o świecie.

Ale prawda to Jezus Chrystus. Miłujcie prawdę! Żyjcie w prawdzie! Nieście prawdę światu! Bądźcie świadkami prawdy! Jezus jest prawdą, która zbawia; jest pełnią prawdy, do której doprowadzi nas Duch Prawdy (por. J 16, 13).


„Serce małżonka jej ufa...” — czytamy w liturgii uroczystości świętej Jadwigi. Dlaczego ufa serce małżonka żonie? Dlaczego ufa serce małżonki mężowi? Dlaczego ufają serca dzieci rodzicom? Jest to zapewne wyraz miłości, na której wszystko się buduje w moralności i kulturze od podstawowych międzyludzkich więzi. Jednakże owa miłość jest jeszcze uzależniona od prawdy. Dlatego ufają sobie wzajemnie małżonkowie, że sobie wierzą, że spotykają się w prawdzie. Dzieci ufają rodzicom dlatego, że spodziewają się od nich prawdy — i ufają o tyle, o ile otrzymują od nich prawdę. Prawda jest więc fundamentem ufności. I prawda jest też mocą miłości. Wzajemnie też miłość jest mocą prawdy. W mocy miłości człowiek gotów jest przyjąć nawet najtrudniejszą, najbardziej wymagającą prawdę. Tak jak gotów był przyjąć książę Henryk prawdę, że trzeba życie dać — a jego matka, święta Jadwiga, prawdę o śmierci syna.
homilia w czasie Mszy św., Wrocław 21 czerwca 1983


Linki zewnętrzne

Hasła w Zintegrowanej Bazie Tekstów Papieskich

Zobacz także