Sport: Różnice pomiędzy wersjami

Z Centrum Myśli Jana Pawła II - WIKIJP2
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
m
m
Linia 16: Linia 16:
 
== Nauczanie Jana Pawła II nt. sportu ==
 
== Nauczanie Jana Pawła II nt. sportu ==
  
Kraków 2004 s. 13-17; 97-98</ref>. W sporcie widzi on przestrzeń dla rozwoju wielu [[cnoty|cnót]], które sprzyjają kształtowaniu osobowości człowieka. Wśród tych ważnych wymienia: lojalność, wytrwałość, [[przyjaźń]], [[wspólnota|wspólnotę]], [[solidarność]] <ref>por. Homilia „Rachunek sumienia dla sportu”, 29.10.2000, 2</ref>. Dlatego zachęca, szczególnie [[młodzież|młodych]], aby swój [[rozwój]] i wzrastanie opierali właśnie na kształtowaniu kultury fizycznej, gdyż w ten sposób będą zdolni do podejmowania trudnych wyzwań ich życia. ''Ten trud jest twórczy, stanowi on zarazem element zdrowego odpoczynku, który jest Wam potrzebny, na równi ze studiami i z pracą. Ten trud i wysiłek posiada też swoją klasyfikację biblijną, zwłaszcza u św. Pawła, który całe życie chrześcijańskie porównuje do zawodów na stadionie sportowym. Każdej z Was i każdemu potrzebny jest ten trud i wysiłek, w którym nie tylko hartuje się ciało, ale cały człowiek doznaje radości panowania nad sobą oraz pokonywania przeszkód i oporów'' <ref>[http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/665 List do Młodych ''Parati semper''] 14</ref>.</P>  
+
 
 +
=== Aspekt moralny ===
 +
 
 +
W nauczaniu moralnym Jana Pawła II sport zajmuje ważne miejsce. Papież mówi: "''sport jest (...) zdolny przekazywać bardzo głębokie wartości językiem powszechnie zrozumiałym. Może być nośnikiem wzniosłych ideałów humanistycznych i duchowych, jeśli jest praktykowany w duchu pełnego poszanowania reguł <ref>Przemówienie ''Oblicze i dusza sportu'', 28.10.2000, 1</ref>. Jako powszechne zjawisko społeczne sport niesie w sobie prawdę o bogatych możliwościach fizycznych człowieka oraz o jego zdolnościach intelektualnych i duchowych. W swoich najgłębszych założeniach uprawianie sportu wymaga siły fizycznej i sprawności mięśni, jak również posiada "''swoistą duszę i dlatego musi w pełni ukazywać swe oblicze <ref>Przemówienie ''Oblicze i dusza sportu'', 2</ref>. Papież podkreśla wielki potencjał ukryty w sporcie, który staje się "''szczególnie ważnym narzędziem integralnego rozwoju człowieka oraz czynnikiem niezwykle przydatnym w procesie budowania społeczeństwa bardziej ludzkiego. Poczucie braterstwa, wielkoduszność, uczciwość i szacunek dla ciała - stanowiące z pewnością niezbędne cnoty każdego dobrego sportowca - przyczyniają się do budowy społeczeństwa, gdzie miejsce antagonizmów zajmuje sportowa rywalizacja, gdzie wyżej ceni się spotkanie niż konflikt, uczciwe współzawodnictwo nie zawziętą konfrontację. Tak pojmowany sport nie jest celem, ale środkiem: może się stać czynnikiem współtworzącym cywilizację <ref>tamże</ref>. Sport jest zatem osobliwym "znakiem czasu", wyrażającym nowe potrzeby i nowe oczekiwania ludzkości <ref>por. Homilia ''Rachunek sumienia dla sportu'', 29.10.2000, 2</ref>. Takie ujęcie problematyki sportu ukazuje jego cenną powinność moralną, iż każdy chrześcijanin jest wezwany do podejmowania twórczego wysiłku uprawiania ćwiczeń fizycznych w ramach szeroko pojętego odpoczynku, rekreacji i turystyki. Nikogo nie trzeba przekonywać, że znakomitym przykładem jest tu sam Jan Paweł II, który od lat młodości, a następnie - pomimo intensywnej działalności duszpasterskiej - jako biskup i Papież, chętnie uprawiał sport, pływał, jeździł na nartach, chodził po górach, organizował spływy kajakowe itp. <ref>Jan Paweł II, ''Wstańcie, chodźmy!'', Kraków 2004 s. 13-17; 97-98</ref>. W sporcie widzi on przestrzeń dla rozwoju wielu [[cnoty|cnót]], które sprzyjają kształtowaniu osobowości człowieka. Wśród tych ważnych wymienia: lojalność, wytrwałość, [[przyjaźń]], [[wspólnota|wspólnotę]], [[solidarność]] <ref>por. Homilia „Rachunek sumienia dla sportu”, 29.10.2000, 2</ref>. Dlatego zachęca, szczególnie [[młodzież|młodych]], aby swój [[rozwój]] i wzrastanie opierali właśnie na kształtowaniu kultury fizycznej, gdyż w ten sposób będą zdolni do podejmowania trudnych wyzwań ich życia. ''Ten trud jest twórczy, stanowi on zarazem element zdrowego odpoczynku, który jest Wam potrzebny, na równi ze studiami i z pracą. Ten trud i wysiłek posiada też swoją klasyfikację biblijną, zwłaszcza u św. Pawła, który całe życie chrześcijańskie porównuje do zawodów na stadionie sportowym. Każdej z Was i każdemu potrzebny jest ten trud i wysiłek, w którym nie tylko hartuje się ciało, ale cały człowiek doznaje radości panowania nad sobą oraz pokonywania przeszkód i oporów'' <ref>[http://www.nauczaniejp2.pl/dokumenty/wyswietl/id/665 List do Młodych ''Parati semper''] 14</ref>.</P>  
 
<P>Ten pozytywny wymiar sport zostaje niestety zaciemniony, zwłaszcza w obecnych czasach, przez liczne nadużycia. Papież mówi o niepokojących faktach ''kryzysu, który zagraża fundamentalnym wartościom etycznym sportu. Obok sportu, który pomaga człowiekowi, istnieje bowiem inny sport, który mu szkodzi; obok sportu, który uszlachetnia ciało, istnieje sport, który je poniża i zdradza; obok sportu, który służy wzniosłym ideałom, jest też sport, który zabiega wyłącznie o zysk'' <ref>Homilia „Rachunek sumienia dla sportu”, 29.10.2000, 2</ref>. W tych określeniach zawierają się takie zjawiska jak: nieuczciwa rywalizacja, doping, skomercjalizowanie, uprzedmiotowienie, kontuzje, a nawet [[śmierć]] sportowców. Ponadto sport niesie w sobie poważne zagrożenie duchowe w postaci uczynienia z niego „bożka”, czyli bałwochwalczego zastąpienia nim życia religijnego. Jak pokazuje Jan Paweł II, ''rytm życia współczesnego społeczeństwa oraz niektóre formy aktywności sportowej mogą sprawić, że chrześcijanin zapomni czasem o powinności uczestniczenia w zgromadzeniu liturgicznym w Dniu Pańskim. Jednakże człowiek wierzący, korzystając z godziwego i zasłużonego wypoczynku nie może zaniedbywać obowiązku świętowania. Przeciwnie, w Dniu Pańskim aktywność sportowa powinna mieć charakter pogodnej rozrywki, która pozwala spędzać razem czas i umacniać więzi wspólnoty, zwłaszcza rodzinnej'' <ref>Przemówienie „Oblicze i dusza sportu”, 28.10.2000, 4</ref>.</P>  
 
<P>Ten pozytywny wymiar sport zostaje niestety zaciemniony, zwłaszcza w obecnych czasach, przez liczne nadużycia. Papież mówi o niepokojących faktach ''kryzysu, który zagraża fundamentalnym wartościom etycznym sportu. Obok sportu, który pomaga człowiekowi, istnieje bowiem inny sport, który mu szkodzi; obok sportu, który uszlachetnia ciało, istnieje sport, który je poniża i zdradza; obok sportu, który służy wzniosłym ideałom, jest też sport, który zabiega wyłącznie o zysk'' <ref>Homilia „Rachunek sumienia dla sportu”, 29.10.2000, 2</ref>. W tych określeniach zawierają się takie zjawiska jak: nieuczciwa rywalizacja, doping, skomercjalizowanie, uprzedmiotowienie, kontuzje, a nawet [[śmierć]] sportowców. Ponadto sport niesie w sobie poważne zagrożenie duchowe w postaci uczynienia z niego „bożka”, czyli bałwochwalczego zastąpienia nim życia religijnego. Jak pokazuje Jan Paweł II, ''rytm życia współczesnego społeczeństwa oraz niektóre formy aktywności sportowej mogą sprawić, że chrześcijanin zapomni czasem o powinności uczestniczenia w zgromadzeniu liturgicznym w Dniu Pańskim. Jednakże człowiek wierzący, korzystając z godziwego i zasłużonego wypoczynku nie może zaniedbywać obowiązku świętowania. Przeciwnie, w Dniu Pańskim aktywność sportowa powinna mieć charakter pogodnej rozrywki, która pozwala spędzać razem czas i umacniać więzi wspólnoty, zwłaszcza rodzinnej'' <ref>Przemówienie „Oblicze i dusza sportu”, 28.10.2000, 4</ref>.</P>  
 
<P>Papież przypomina, że chrześcijanin jest powołany, aby być ''sprawnym zawodnikiem Chrystusa'', to znaczy wiernym i odważnym świadkiem Jego Ewangelii. By to było możliwe, musi być wytrwały w [[modlitwa|modlitwie]], ćwiczyć się w cnocie i we wszystkim naśladować Boskiego Mistrza. ''To On bowiem jest prawdziwym „Atletą” Bożym; to On jest Człowiekiem „najmocniejszym”  (por. Mk 1,7), który dla nas podjął walkę z „przeciwnikiem” – szatanem – i pokonał go mocą Ducha Świętego, ustanawiając Królestwo Boże. On też uczy nas, że aby wejść do chwały, trzeba przejść przez mękę (por. Łk 24,26.46), i sam przeszedł przed nami tą drogą, abyśmy mogli pójść Jego śladem'' <ref>Homilia „Rachunek sumienia dla sportu”, 29.10.2000, 4</ref>. Sport zatem niesie w sobie cenne wartości etyczne i należy krzewić jego uprawianie, jednak z chwilą uprzedmiotowienia człowieka traci na swojej wartości.</P>
 
<P>Papież przypomina, że chrześcijanin jest powołany, aby być ''sprawnym zawodnikiem Chrystusa'', to znaczy wiernym i odważnym świadkiem Jego Ewangelii. By to było możliwe, musi być wytrwały w [[modlitwa|modlitwie]], ćwiczyć się w cnocie i we wszystkim naśladować Boskiego Mistrza. ''To On bowiem jest prawdziwym „Atletą” Bożym; to On jest Człowiekiem „najmocniejszym”  (por. Mk 1,7), który dla nas podjął walkę z „przeciwnikiem” – szatanem – i pokonał go mocą Ducha Świętego, ustanawiając Królestwo Boże. On też uczy nas, że aby wejść do chwały, trzeba przejść przez mękę (por. Łk 24,26.46), i sam przeszedł przed nami tą drogą, abyśmy mogli pójść Jego śladem'' <ref>Homilia „Rachunek sumienia dla sportu”, 29.10.2000, 4</ref>. Sport zatem niesie w sobie cenne wartości etyczne i należy krzewić jego uprawianie, jednak z chwilą uprzedmiotowienia człowieka traci na swojej wartości.</P>
 +
 +
 +
== Aspekt społeczny ==
  
  

Wersja z 13:04, 13 paź 2014

Treść hasła pochodzi z publikacji „Wielka Encyklopedia Nauczania Jana Pawła II”, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2014
Autor hasła: o. Paweł SALAMON OFMConv, Zbigniew DZIUBIŃSKI 


Sport – od łac. pojęcia disporto, a następnie disporte, składającego się z rzeczownika porta (brama) oraz przedimka dis: wyjście poza miasto w celu zażycia świeżego powietrza, ruchu i przyjemności – zaprzestanie czynności powszednich w celu oddania się rozrywce i wypoczynkowi. Aktywność fizyczna, mająca na celu rozwój nie tylko ciała, ale i ducha, poprzez systematyczne ćwiczenia, rywalizację w ramach "fair play", dążenie do zwycięstwa nad samym sobą i współzawodnikami.

Sport w nauce Kościoła

Kościół przez całe dzieje promuje wartości, które wiążą się ze sportem. Potwierdzeniem tego są słowa św. Pawła: "W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem" (2 Tm 4,7), oraz starożytna maksyma: "w zdrowym ciele, zdrowy duch". Podkreślają one zależność duchowego życia od zdrowych form fizycznej egzystencji.

Jako pierwszy z papieży słowa "sport" użył Pius XII podczas "Congresso scientifico nazionale dello sport e dell’educazione fisica" (1952). Zwrócił uwagę, że ciało i sport winny być w centrum zainteresowania Kościoła. Pozwoli to na przeniesienie na grunt sportu chrześcijańskich zasad i norm oraz otworzenie przed nim najwyższych wartości. Kolejny papież – Jan XXIII, zabrał głos na temat sportu przed igrzyskami olimpijskimi w Rzymie (1960). Do 4 tys. sportowców z całego świata mówił o licznych zaletach i przymiotach sportu, odnoszących się zarówno do ciała, jak i ducha. Słowo "sport" zostało też użyte w dokumentach Soboru Watykańskiego II. W Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym Gaudium et spes zwraca się uwagę na liczne korzyści wynikające dla człowieka z "ćwiczeń fizycznych i pokazów sportowych" [1].

Episkopat Polski w dokumencie „W obronie «dobrych zawodów»” (12.06.2004) zaznacza, iż "Kościół opowiada się za sportem, który służy wszechstronnemu rozwojowi człowieka we wszystkich sferach i płaszczyznach, a przeciwstawia się takim jego formom, w których człowiek jest przedmiotem w służbie sportu. Opowiada się za takim sportem, który wychowuje, jednoczy, sprawia przyjemność, radość, uczy patriotyzmu, buduje przyjaźnie oraz pokój między ludźmi i narodami."

Nauczanie Jana Pawła II nt. sportu

Aspekt moralny

W nauczaniu moralnym Jana Pawła II sport zajmuje ważne miejsce. Papież mówi: "sport jest (...) zdolny przekazywać bardzo głębokie wartości językiem powszechnie zrozumiałym. Może być nośnikiem wzniosłych ideałów humanistycznych i duchowych, jeśli jest praktykowany w duchu pełnego poszanowania reguł [2]. Jako powszechne zjawisko społeczne sport niesie w sobie prawdę o bogatych możliwościach fizycznych człowieka oraz o jego zdolnościach intelektualnych i duchowych. W swoich najgłębszych założeniach uprawianie sportu wymaga siły fizycznej i sprawności mięśni, jak również posiada "swoistą duszę i dlatego musi w pełni ukazywać swe oblicze [3]. Papież podkreśla wielki potencjał ukryty w sporcie, który staje się "szczególnie ważnym narzędziem integralnego rozwoju człowieka oraz czynnikiem niezwykle przydatnym w procesie budowania społeczeństwa bardziej ludzkiego. Poczucie braterstwa, wielkoduszność, uczciwość i szacunek dla ciała - stanowiące z pewnością niezbędne cnoty każdego dobrego sportowca - przyczyniają się do budowy społeczeństwa, gdzie miejsce antagonizmów zajmuje sportowa rywalizacja, gdzie wyżej ceni się spotkanie niż konflikt, uczciwe współzawodnictwo nie zawziętą konfrontację. Tak pojmowany sport nie jest celem, ale środkiem: może się stać czynnikiem współtworzącym cywilizację [4]. Sport jest zatem osobliwym "znakiem czasu", wyrażającym nowe potrzeby i nowe oczekiwania ludzkości [5]. Takie ujęcie problematyki sportu ukazuje jego cenną powinność moralną, iż każdy chrześcijanin jest wezwany do podejmowania twórczego wysiłku uprawiania ćwiczeń fizycznych w ramach szeroko pojętego odpoczynku, rekreacji i turystyki. Nikogo nie trzeba przekonywać, że znakomitym przykładem jest tu sam Jan Paweł II, który od lat młodości, a następnie - pomimo intensywnej działalności duszpasterskiej - jako biskup i Papież, chętnie uprawiał sport, pływał, jeździł na nartach, chodził po górach, organizował spływy kajakowe itp. [6]. W sporcie widzi on przestrzeń dla rozwoju wielu cnót, które sprzyjają kształtowaniu osobowości człowieka. Wśród tych ważnych wymienia: lojalność, wytrwałość, przyjaźń, wspólnotę, solidarność [7]. Dlatego zachęca, szczególnie młodych, aby swój rozwój i wzrastanie opierali właśnie na kształtowaniu kultury fizycznej, gdyż w ten sposób będą zdolni do podejmowania trudnych wyzwań ich życia. Ten trud jest twórczy, stanowi on zarazem element zdrowego odpoczynku, który jest Wam potrzebny, na równi ze studiami i z pracą. Ten trud i wysiłek posiada też swoją klasyfikację biblijną, zwłaszcza u św. Pawła, który całe życie chrześcijańskie porównuje do zawodów na stadionie sportowym. Każdej z Was i każdemu potrzebny jest ten trud i wysiłek, w którym nie tylko hartuje się ciało, ale cały człowiek doznaje radości panowania nad sobą oraz pokonywania przeszkód i oporów [8].

Ten pozytywny wymiar sport zostaje niestety zaciemniony, zwłaszcza w obecnych czasach, przez liczne nadużycia. Papież mówi o niepokojących faktach kryzysu, który zagraża fundamentalnym wartościom etycznym sportu. Obok sportu, który pomaga człowiekowi, istnieje bowiem inny sport, który mu szkodzi; obok sportu, który uszlachetnia ciało, istnieje sport, który je poniża i zdradza; obok sportu, który służy wzniosłym ideałom, jest też sport, który zabiega wyłącznie o zysk [9]. W tych określeniach zawierają się takie zjawiska jak: nieuczciwa rywalizacja, doping, skomercjalizowanie, uprzedmiotowienie, kontuzje, a nawet śmierć sportowców. Ponadto sport niesie w sobie poważne zagrożenie duchowe w postaci uczynienia z niego „bożka”, czyli bałwochwalczego zastąpienia nim życia religijnego. Jak pokazuje Jan Paweł II, rytm życia współczesnego społeczeństwa oraz niektóre formy aktywności sportowej mogą sprawić, że chrześcijanin zapomni czasem o powinności uczestniczenia w zgromadzeniu liturgicznym w Dniu Pańskim. Jednakże człowiek wierzący, korzystając z godziwego i zasłużonego wypoczynku nie może zaniedbywać obowiązku świętowania. Przeciwnie, w Dniu Pańskim aktywność sportowa powinna mieć charakter pogodnej rozrywki, która pozwala spędzać razem czas i umacniać więzi wspólnoty, zwłaszcza rodzinnej [10].

Papież przypomina, że chrześcijanin jest powołany, aby być sprawnym zawodnikiem Chrystusa, to znaczy wiernym i odważnym świadkiem Jego Ewangelii. By to było możliwe, musi być wytrwały w modlitwie, ćwiczyć się w cnocie i we wszystkim naśladować Boskiego Mistrza. To On bowiem jest prawdziwym „Atletą” Bożym; to On jest Człowiekiem „najmocniejszym” (por. Mk 1,7), który dla nas podjął walkę z „przeciwnikiem” – szatanem – i pokonał go mocą Ducha Świętego, ustanawiając Królestwo Boże. On też uczy nas, że aby wejść do chwały, trzeba przejść przez mękę (por. Łk 24,26.46), i sam przeszedł przed nami tą drogą, abyśmy mogli pójść Jego śladem [11]. Sport zatem niesie w sobie cenne wartości etyczne i należy krzewić jego uprawianie, jednak z chwilą uprzedmiotowienia człowieka traci na swojej wartości.


Aspekt społeczny

Przypisy

  1. Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym Gaudium et spes, 61
  2. Przemówienie Oblicze i dusza sportu, 28.10.2000, 1
  3. Przemówienie Oblicze i dusza sportu, 2
  4. tamże
  5. por. Homilia Rachunek sumienia dla sportu, 29.10.2000, 2
  6. Jan Paweł II, Wstańcie, chodźmy!, Kraków 2004 s. 13-17; 97-98
  7. por. Homilia „Rachunek sumienia dla sportu”, 29.10.2000, 2
  8. List do Młodych Parati semper 14
  9. Homilia „Rachunek sumienia dla sportu”, 29.10.2000, 2
  10. Przemówienie „Oblicze i dusza sportu”, 28.10.2000, 4
  11. Homilia „Rachunek sumienia dla sportu”, 29.10.2000, 4

Bibliografia

Dzieła Jana Pawła II

  • List do Młodych Parati semper 14;
  • Przemówienie „Oblicze i dusza sportu” – Jubileusz Sportowców, 28.10.2000;
  • Homilia „Rachunek sumienia dla sportu” – Stadion Olimpijski w Rzymie, 29.10.2000;
  • "Wstańcie, chodźmy!". Kraków 2004.

Inne dokumenty Kościoła

  • Sobór Watykański II. Deklaracja o wychowaniu chrześcijańskim "Gravissimum educationis" (28.10.1965), 4;
  • Sobór Watykański II. Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym "Gaudium et spes" (7.12.1965), 61.

Publikacje innych autorów

  • J. Kosiewicz. Kultura fizyczna w świetle społecznej doktryny Jana Pawła II. W: Salezjańska Organizacja Sportowa. Chrześcijańska etyka sportu. Warszawa 1993;
  • Z. Dziubiński. Sport w kategoriach etyki personalistycznej Jana Pawła II. W: tamże.

Wybrane wypowiedzi Jana Pawła II o sporcie


Linki zewnętrzne

Hasła w Zintegrowanej Bazie Tekstów Papieskich

Zobacz także