Dekalog
Treść hasła pochodzi z publikacji „Wielka Encyklopedia Nauczania Jana Pawła II”, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2014 Autor hasła: ks. Tadeusz REROŃ
Dekalog – „dziesięć przykazań” (gr. „dekalogos”, od: „deka” – dziesięć, „logos” – słowo) – etymologicznie: „dziesięć słów” − stosowane przez Pismo Święte określenie dziesięciu przykazań, jakie Bóg dał ludowi wybranemu za pośrednictwem Mojżesza w momencie zawierania przymierza na górze Synaj. Mojżesz spisał je na kamiennych tablicach i umieścił w Arce Przymierza [1]. Izrael uważał Dekalog nie tylko za prawo, ale również za Boże słowo objawiające. Terminem „Dekalog” jako pierwszy posłużył się św. Ireneusz [2], opierając się na występującej trzykrotnie w Pięcioksięgu wzmiance o „dziesięciu słowach” [3] [4].
Ojcowie Apostolscy, przyjmując ewangeliczne prawo miłości za normę postępowania, nie wspominali w swych pismach o Dekalogu, a pierwsi Ojcowie Kościoła odnosili się doń z rezerwą, ponieważ znajduje się on w kontekście doktrynalnym Prawa Mojżeszowego. Od czasów św. Augustyna „dziesięć przykazań” zajmuje najważniejsze miejsce w katechezie ochrzczonych i wiernych. W XV wieku ustalił się zwyczaj wyrażania przykazań w formie rymowanej, łatwej do zapamiętania. Katechizmy Kościoła często dawały wykład moralności chrześcijańskiej według porządku „dziesięciu przykazań”. Sobór Trydencki stwierdził, że nikt, a więc i niechrześcijanin, nie jest wolny od obowiązku zachowania przykazań − jest to możliwe z pomocą łaski Bożej [5]. Potwierdził to Sobór Watykański II: Biskupi, jako następcy Apostołów, otrzymują od Pana misję nauczania wszystkich narodów i głoszenia Ewangelii wszelkiemu stworzeniu, aby wszyscy ludzie przez wiarę, chrzest i wypełnienie przykazań dostąpili zbawienia [6].
Spis treści
Nauczanie Jana Pawła II nt. Dekalogu
Nauczanie Jana Pawła II na temat Dekalogu wiąże się ściśle z ideą ekonomii zbawienia, która stanowi odpowiedź Boga na upadek człowieka stworzonego i powołanego do życia w uszczęśliwiającym zjednoczeniu ze swoim Stwórcą. Bóg chce być nadal bliski człowiekowi. W tym celu, kiedy nadeszła pełnia czasu, Bóg wysłał swojego Syna jako Odkupiciela i Zbawiciela. W Nim i przez Niego wzywa człowieka do stania się w Duchu Świętym przybranym synem, a więc i uczestnikiem życia w szczęśliwości. Człowiek nie może inaczej stać się w pełni uczestnikiem tego dzieła zbawczego, jak tylko przez wiarę, życie sakramentalne i postawy moralne.
1. Papież podczas pielgrzymki na górę Synaj przypomniał, że Dekalog został proklamowany w kontekście wyzwolenia z niewoli egipskiej oraz zawarcia Przymierza [7]. Ten kontekst historyczny i teologiczny wskazuje na wielkie znaczenie i sens Dekalogu. Nie jest obojętny fakt, że przykazania stanowią element konstytutywny szczególnego w swej treści Objawienia: Bóg staje przed człowiekiem i jego historią jako Ten, który w sposób bezinteresowny używa swojej Boskiej mocy, aby uczynić go wolnym uczestnikiem Jego chwały, przywrócić mu w ten sposób jego pierwotną godność, utraconą wskutek grzechu, jaki zaowocował zniewoleniem, czego symbolem jest niewola egipska. Tę relację między zbawczym zaangażowaniem się Boga w ludzką egzystencję a Dekalog eksponuje wprowadzenie do pierwszego przykazania. Stanowi ono jednocześnie formułę, która uzasadnia ludzkie zobowiązanie przez odwołanie się do Miłości obdarowującej wolnością: Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli [8]. Poszczególne przykazania zostają przedstawione jako element wtórny tegoż faktu, a więc jako konsekwencje przynależności do Boga reaktywowanej przez Przymierze, którego On jest rękojmią. W nich bowiem człowiek uznaje dzieło Boga, przez nie wielbi Go, miłuje. Przez nie staje się uczestnikiem Jego planu nakreślonego już w zasadach porządku stworzenia.
Wyeksponowanie daru pokazującego relację Boga do człowieka naświetla: z jednej strony naturę mocy zobowiązującej, czyli imperatywu Dekalogu, a z drugiej jego ostateczny sens, przez co otwiera przykazania ontologicznie u samych ich podstaw na dopełnienie, które dokona się w zbawczym dziele Chrystusa. Decydujące znaczenie dla zrozumienia mocy zobowiązującej Dekalogu ma interpretacja moralności chrześcijańskiej dokonana przez Jana Pawła II w encyklice Veritatis Splendor. Papież stwierdza, że życie moralne jawi się jako odpowiedź na bezinteresowne działania, które miłość Boża podejmuje wobec człowieka. Jest odpowiedzią miłości, zgodnie z formułą najwyższego przykazania: Słuchaj Izraelu, Pan jest naszym Bogiem – Panem jedynym. Będziesz miłował Boga twojego z całego serca [9] [10]. Według Ojca Świętego, te słowa ogarniają istotę moralności, nie tylko nowotestamentowej, ale również starotestamentowej. Życie moralne chrześcijanina nie jest niczym innym, jak odpowiedzią na bezinteresowne, a więc podyktowane tylko i wyłącznie przez miłość zbawczą, zaangażowanie się Boga w historię człowieka. Doświadczenie przez naród izraelski wiernej miłości Boga, który wyprowadził go z niewoli egipskiej, a teraz proponuje zawarcie przymierza, staje się źródłem mocy zobowiązującej do wierności prawu moralnemu. Taka struktura imperatywu Dekalogu zostaje wyeksponowana w pierwszym przykazaniu. Zdaniem Papieża, bez tej struktury byłby nieuchwytny najgłębszy sens Bożych przykazań. Trudno byłoby zrozumieć sens ludzkiej wolności, zwłaszcza w kontekście obowiązujących norm prawa moralnego [11] [12].
2. Nakreślona konstrukcja relacji między zbawczą miłością Boga i moralnością rzuca światło na integralne zrozumienie tak formy, jak i treści przykazań Dekalogu „Dziesięć przykazań”, będąc wyrazem podstawowych powinności człowieka względem Boga i względem bliźniego, objawia w swojej treści poważne zobowiązania. Są one ze swej natury niezmienne i obowiązują zawsze i wszędzie [13]; nikt nie jest od nich zwolniony. Ich sformułowanie, w zdecydowanej większości negatywne, nie tylko eksponuje ich kategoryczny i uniwersalny charakter, ale o wiele bardziej jawi się jako bezwzględna konieczność osadzenia w miłości Bożej zobowiązującej do odpowiedzi.
W nauczaniu papieskim została sformułowana priorytetowa zasada, w której stwierdza się, iż człowiek jest wezwany do odkrycia Dekalogu w Osobie swojego Mistrza; jest On jego doskonałym wypełnieniem. Oznacza to, że Dekalog jest jasną regułą ewangeliczną sformułowaną przez samego Chrystusa, który poucza apostołów: Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić [14]. Chrystus nie odrzuca Dekalogu., ale przez fakt, że wiąże go z Nowym Przymierzem, a więc z oddaniem siebie z miłości za życie świata, i z darem Ducha Świętego, przywraca mu właściwy, tzn. religijno-moralny sens, sięgający samej głębi człowieka, jego serca, oraz wiąże z nim moc usposabiającą człowieka do jego wypełnienia. Miłość stanowi pełnię Nowego Prawa i jednocześnie moc zobowiązującą − na pierwszym miejscu w wewnętrznym usposobieniu, a następnie w przeróżnych postawach [15].
Jan Paweł II stwierdza, iż miłości i życia zgodnego z Ewangelią nie można pojmować przede wszystkim w kategoriach nakazu, ponieważ ich wymogi przekraczają ludzkie siły; stają się one możliwe jedynie jako owoc daru ofiarowanego przez Boga [16]. Papież dodaje, że – tak jak Dekalog zakłada dopełnienie w Chrystusie i Duchu Świętym – analogicznie i Nowe Prawo je zakłada, co zostaje ukazane w rozmowie Jezusa z bogatym młodzieńcem [17]. Z tego dialogu wynika, iż pójście za Chrystusem, wejście na drogę doskonałości i trwanie na niej, nie jest możliwe bez zachowania przykazań. One to przez swój skonkretyzowany i obiektywny charakter mają oddalać z życia chrześcijańskiego to wszystko, co nie jest do pogodzenia z miłością. Pełnią też rolę narzędzia, dzięki któremu Duch Święty przekonywa świat o grzechu. Taką rolę Dekalogu Ojciec Święty mocno wyeksponował w encyklice Dominus et Vivificantem (27-48), a także w wywiadzie udzielonym V. Messoriemu [18].
Prawo moralne jawi się w nauczaniu papieskim w formie dwuwymiarowej: przykazania Dekalogu oraz „Kazanie na Górze”. W czasie liturgii słowa w klasztorze św. Katarzyny Jan Paweł II nauczał, że góra Synaj przywodzi na myśl inną górę: Górę Błogosławieństw w Galilei. W „Kazaniu na Górze” Jezus powiedział, że nie przyszedł, aby obalić Stare Prawo, ale żeby je wypełnić [19]. Istotnie, od kiedy Słowo Boże wcieliło się i umarło za nas na krzyżu, „dziesięć przykazań” wypowiadanych jest Jego głosem. Chrystus zakorzenia je poprzez nowe życie łaski w sercu każdego, kto w Niego wierzy. Uczeń Jezusa nie czuje się zatem skrępowany licznymi przepisami, ale wsparty mocą miłości postrzega Dekalog jako prawo wolności: wolności kochania dzięki wewnętrznemu działaniu Ducha. Błogosławieństwa są ewangelicznym dopełnieniem Prawa nadanego na Synaju. Przymierze zawarte tam z narodem żydowskim osiągnęło doskonałość w nowym i wiecznym Przymierzu, przypieczętowanym krwią Chrystusa. Chrystus jest Nowym Prawem i w Nim zbawienie zostaje ofiarowane wszystkim narodom [20].
Jan Paweł II podkreśla, że Dekalog zaczyna się postawieniem Boga na pierwszym miejscu − o tym mówią trzy pierwsze przykazania. Tak też powinno być w życiu chrześcijanina. Jednak dzisiaj silna jest skłonność do zastępowania prawdziwego Boga fałszywymi bożkami i złudnymi ideałami. Bożkami są często dobra materialne. Jeżeli zabiega się o nie i poszukuje ich jako środków służących dobru, są pomocne. Jednak nie powinny one zajmować pierwszego miejsca w sercu człowieka, zwłaszcza młodego, jest on bowiem powołany do „wysokich lotów”, do sięgania po najpiękniejsze i najszlachetniejsze ideały. Jeżeli człowiek odwróci się od tych fałszywych bóstw i pójdzie za Bogiem, który wyzwala swój lud i zawsze jest z nim, wówczas „zajaśnieje chwałą”, będzie opromieniony Bożą światłością jak Mojżesz powracający po czterdziestu dniach spędzonych na Synaju [21]. O relacji z bliźnimi, zawartej w pozostałych siedmiu przykazaniach, mówił Jan Paweł II podczas spotkania z młodzieżą we Lwowie. Te przykazania wskazują drogę do budowania z innymi ludźmi więzi nacechowanych szacunkiem i miłością, opartych na prawdzie i sprawiedliwości [22].
3. Jan Paweł II, analizując prawo Boże podczas czwartej pielgrzymki do Ojczyzny, uczył, że dokonujące się w obecnym świecie głębokie przemiany społeczne prowadzą niekiedy do zachwiania wielu moralnych punktów odniesienia, pogrążając ludzi w chaosie. Trzeba, aby Dekalog był kompasem, niezmiennym fundamentem, na którym buduje się teraźniejszość i przyszłość. On stanowi jedyny autentyczny fundament życia osób, społeczeństw i narodów, jest jedyną przyszłością ludzkiej rodziny. Przykazania chronią bowiem człowieka przed niszczącą siłą egoizmu, nienawiści i fałszu. Demaskują wszystkie fałszywe bóstwa, które go zniewalają: miłość własną, odrzucającą Boga, żądzę władzy i przyjemności, niszczącą porządek sprawiedliwości, poniżającą ludzką godność, samego siebie i bliźniego. Dekalog otwiera jedyną drogę do przyszłości prawdziwie ludzkiej, a to dlatego – stwierdza Ojciec Święty – że nie jest bynajmniej wymysłem Boga-tyrana, narzuconym człowiekowi arbitralnie. Bóg zapisał „dziesięcioro przykazań” na kamieniu, ale przede wszystkim wyrył je w sercu każdego człowieka jako uniwersalne prawo moralne, zachowujące moc w każdym miejscu i czasie. To prawo nie pozwala, aby egoizm i nienawiść, kłamstwo i pogarda zniszczyły człowieka. Dekalog, odwołując się nieustannie do Boskiego Przymierza, ukazuje w pełnym świetle, że Pan jest naszym jedynym Bogiem oraz że wszystkie inne bóstwa są fałszywe i wpędzają człowieka w niewolę, prowadzą go do poniżenia własnej godności [23].
Papież jest jednak świadomy, że ten, kto wprowadza w życie Boże prawo, często jest zmuszony iść pod prąd [24]. Ale to Chrystus żąda, aby iść pod prąd. Żąda, byśmy byli obrońcami Jego prawa i wyrażali je w codziennym życiu przez zgodne z nim postępowanie. Chrystus bynajmniej nie ukrywa, że ideał, jaki przedstawia swoim uczniom, nie jest łatwy, a jego wypełnienie przekracza naturalne siły człowieka obciążonego dziedzictwem grzechu pierworodnego. Stąd też zlecając zaszczytne zadanie, jakim jest realizacja Dekalogu, wskazuje jednocześnie na źródło mocy usprawniającej do jego zrealizowania, a mianowicie − stawiając w centrum „Kazania na Górze” modlitwę „Ojcze nasz” [25] i wzywając do nieustannej modlitwy: proście, a będzie wam dane [26].
Jan Paweł II zachęca, aby przyjąć na nowo prawo Boże jak cenny skarb. Każdy, kto je przyjmuje, staje się człowiekiem, który, na podobieństwo Mojżesza, stawia się przed obliczem Boga i zarazem zobowiązuje się do przekazywania innym ludziom prawa, będącego wezwaniem do prawdziwego życia, wyzwalającego od bożków i czyniącego nasze życie nieskończenie pięknym i nieskończenie cennym. Wielu ludzi czeka niecierpliwie, by pomóc im odkryć oblicze Boże, by wskazać im kierunek, w jakim mają podążać, drogę do osobistego spotkania z Bogiem i wzór postępowania godny synostwa Bożego [27]. Jeśli u kogoś to Boże prawo jest mocno osadzone w sercu, zrealizuje się w pełni i przyczyni do budowy świata bardziej solidarnego i sprawiedliwego.
W nauczaniu Jana Pawła II Dekalog to uprzywilejowany wyraz prawa naturalnego. Nie jest on jednak tylko „specyfikacją” zasad prawa naturalnego. Jego historiozbawczy wymiar przenosi daleko poza obręb zasad prawa naturalnego, odczytywanego także przez ludzi nie znających Dekalogu. Faktem jest, że Dekalog istotnie łączy się z tym, co wyrażają „conclusiones” prawa naturalnego. Przykazania Boże ułatwiają prawidłowe odczytanie wszelkiego prawa moralnego, a więc przede wszystkim prawa naturalnego, jakie człowiek nosi w sumieniu. W wymiarze moralnym w przykazaniach prawa naturalnego można bezbłędnie odczytać tekst norm zapisanych w sumieniach. Na kartach Starego Testamentu zasady prawa naturalnego znajdują odbicie przede wszystkim w pouczeniach prorockich, w księgach dydaktycznych i mądrościowych. W nauczaniu Chrystusa normy, odnoszące się do życia ludzkiego w płaszczyźnie naturalnej, ujawniają się m.in. w katalogach grzechów [28], w pouczeniach na temat miłości rodziców [29], na temat zabójstwa, gniewu, cudzołóstwa, nierozerwalności małżeństwa, przysięgi, odwetu i miłości nieprzyjaciół [30].
Chrystus nie tylko nie kwestionuje naturalnych uprawnień człowieka, ale je na nowo interpretuje [31]. Zachowanie przykazań Dekalogu, odnoszących się do prawa naturalnego, określa jako konieczne do zbawienia [32]. Zakłada u człowieka możliwość rozpoznania tego, co dobre i złe. Pyta zarazem: dlaczego sami z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne? [33], oraz wskazuje na złotą regułę moralności (prawa naturalnego): Wszystko, co chcecie, żeby wam ludzie czynili i wy im czyńcie [34]. Ojciec Święty podkreśla, że całe prawo, wypisane niegdyś na kamiennych tablicach, jest równocześnie wypisane odwiecznie w sercach ludzkich. Stąd i ci, co nie znają Dekalogu, znają jego istotną treść. Bóg głosi prawo moralne nie tylko słowami Przymierza – Starego Przymierza z góry Synaj i Chrystusowej Ewangelii – głosi je samą wewnętrzną prawdą rozumnego stworzenia, jakim jest człowiek [35]. Toteż dla Papieża Dekalog staje się płaszczyzną spotkania z wyznawcami innych religii. Jego zdaniem, dialog powinien obejmować także ludzi dobrej woli wśród muzułmanów. Chrześcijanie nie mogą bowiem zapominać, że wielu z nich stara się naśladować wiarę Abrahama i żyć zgodnie z nakazami Dekalogu. [36].
Przypisy
- ↑ Wj 40,18-21
- ↑ Adversus haereses 4,13
- ↑ Wj 34,28
- ↑ Pwt 4,13; 10,4
- ↑ BF VII,67
- ↑ Sobór Watykański II. Konstytucja dogmatyczna o Kościele Lumen Gentium 24
- ↑ por. Homilia, góra Synaj, 26 luty 2000, 2
- ↑ Wj 2,20
- ↑ Pwt 6,4-7
- ↑ Veritatis Splendor 10
- ↑ por. Veritatis Splendor 41
- ↑ List do Młodych Parati semper 7
- ↑ por. Veritatis Splendor 51
- ↑ Mt 5,17
- ↑ por. Homilia, góra Synaj, 26 luty 2000
- ↑ Veritatis Splendor 23
- ↑ por. List do Młodych Parati semper 6
- ↑ Jan Paweł II. "Przekroczyć próg nadziei", s. 60
- ↑ por. Mt 5,17
- ↑ por. Audiencja Generalna, 1 marca 2000, 2
- ↑ por. Homilia, góra Synaj, 26 luty 2000, 3
- ↑ por. Przemówienie, Lwów, 26 czerwca 2001, 6
- ↑ por. Audiencja Generalna, 1 marca 2000, 2
- ↑ por. Przemówienie, Lwów, 26 czerwca 2001, 6
- ↑ Mt 6,9-15
- ↑ Mt 7,7-11
- ↑ por. Homilia, Kair, 25 luty 2000, 8
- ↑ por. Mk 7,20-23
- ↑ por. Mk 7,8-13
- ↑ Mt 5,21-48; 19,3-12
- ↑ Mt 17,24-27
- ↑ Mt 19,17-20
- ↑ Łk 12,57
- ↑ Łk 6,31
- ↑ por. Homilia, Koszalin, 1 czerwca 1991, 3
- ↑ por. Ecclesia in Africa 66
Bibliografia
Dzieła Jana Pawła II
- Dominus et Vivificantem 27-48
- Ecclesia in Africa 66
- Reconciliatio et paenitentia 17
- Veritatis Splendor 10; 23; 41; 51
- List do Młodych Parati semper 2; 6-8; 11
Inne dokumenty Kościoła
- Katechizm Kościoła Katolickiego 2052-2082
Publikacje innych autorów
- S. Łach, S. Rosik, Dekalog [w:] Encyklopedia Katolicka. T.3, red. F. Gryglewicz i in., Lublin 1979-2002
- A. Deissler, Jam jest twój Bóg, który cię wyzwolił. Dekalog wczoraj i dziś, Warszawa 1977
- A. Grzegorczyk, Dekalog – podstawowy traktat moralny etyki chrześcijańskiej [w:] Bóg, dekalog, błogosławieństwa, red. A. Święcicki, Kraków 1977
- S. Mędala, Dekalog na tle ówczesnych stosunków społecznych [w:] tamże
- J. Gründel, Rozważając Dekalog, Warszawa 1987
- J. Nagórny, Teologiczna interpretacja moralności Nowego Przymierza, Lublin 1989
- J. Salij, Dekalog, Poznań 1989
- A. Canzzago, Dziesięć prostych słów, Communio. Międzynarodowy Przegląd Teologiczny 13/1993 nr 1
- M. Sales, Dziesięć słów Boga, [w:] tamże
- J. Warzecha, Dziesięć Słów (Dekalog) – niezmienne czy rozwijające się Prawo Boże? [w:] tamże
- A. Drożdż, Dekalog. Teologia moralna szczegółowa. T.1-2, Tarnów 1994
- J. Wróbel, Dekalog – Prawo miłości [w:] Katechizm Kościoła Katolickiego. Przesłanie moralne Kościoła, red. J. Nagórny, A. Derdziuk, Lublin 1995
- A. Derdziuk, Wokół przykazań Dekalogu. Będziesz miłował Pana Boga swego. I tablica Dekalogu [w:] tamże
- S. Mojek, Wokół przykazań Dekalogu. Będziesz miłował bliźniego swego. II tablica Dekalogu [w:] tamże
Wybrane wypowiedzi Jana Pawła II o Dekalogu
Przykazania stanowią zatem podstawowy warunek miłości bliźniego, a jednocześnie jej sprawdzian. Są pierwszym, niezbędnym etapem drogi ku wolności, jej początkiem: „Pierwsza wolność - pisze św. Augustyn - polega na niepopełnianiu przestępstw (...) takich jak zabójstwo, cudzołóstwo, rozpusta, kradzież, oszustwo, świętokradztwo i tym podobne. Gdy człowiek zaczyna unikać tych przestępstw (a nie powinien ich popełniać żaden chrześcijanin), zaczyna podnosić wzrok ku wolności, ale jest to dopiero początek wolności, a nie doskonała wolność.
Wierni mają obowiązek uznawać i zachowywać szczegółowe normy moralne, ogłoszone i nauczane przez Kościół w imię Boga, Stwórcy i Pana125. Kiedy apostoł Paweł stwierdza, że przykazanie miłowania bliźniego jak siebie samego, stanowi wypełnienie całego prawa (por. Rz 13, 8-10), nie osłabia znaczenia przykazań, ale raczej je potwierdza, ukazuje bowiem ich wymogi i ich powagę. Miłość Boga i miłość bliźniego jest nieodłączna od zachowywania przykazań Przymierza odnowionego przez krew Chrystusa i przez dar Ducha Świętego. Chrześcijanie szczycą się tym, że słuchają raczej Boga niż ludzi (por. Dz 4, 19; 5, 29), co gotowi są poświadczyć nawet męczeństwem, jak to uczynili święci i święte Starego i Nowego Testamentu, którzy zasłużyli sobie na to miano, ponieważ woleli oddać życie raczej niż dokonać jakiegoś czynu sprzecznego z wiarą lub cnotą.
Odwołując się do owych tekstów Kościół od wieków zawsze mówi o grzechu śmiertelnym i o grzechu powszednim. Jednak to rozróżnienie i te określenia otrzymują wyjaśnienie przede wszystkim w Nowym Testamencie, w którym obok wielu tekstów, wyliczających i surowo ganiących grzechy szczególnie zasługujące na potępienie, znajduje się potwierdzenie zasad Dekalogu przez samego Jezusa.
Tak więc najgłębszym wymiarem Bożego przykazania, chroniącego życie człowieka, jest wymóg okazywania czci i miłości każdej osobie i jej życiu. Takie pouczenie kieruje do chrześcijan Rzymu apostoł Paweł, nawiązując do słów Jezusa (por. Mt 19, 17-18): „Albowiem przykazania: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj, i wszystkie inne — streszczają się w tym nakazie: Miłuj bliźniego swego jak siebie samego. Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa” (Rz 13, 9-10).