Etyka społeczna
Treść hasła pochodzi z publikacji „Wielka Encyklopedia Nauczania Jana Pawła II”, Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne, Radom 2014 Autor hasła: Bogusław Mielec
Etyka społeczna – gr. ethikos: zwyczajowy, ethos: zwyczaj, obyczaj – interdyscyplinarna refleksja poszukująca wartości, celów i norm moralnych, na których możliwe byłoby zbudowanie godnego współżycia ludzi. W ujęciu katolickim oznacza naukę teoretyczno-praktyczną o charakterze filozoficzno-teologicznym, jakiej zadaniem jest określenie ogólnych i szczegółowych reguł (norm i ocen) moralnych tych relacji i działań, których podmiotem jest grupa, zbiorowość, a nie pojedynczy człowiek. Przy czym tzw. etyka osoby pozostaje tu wstępnym założeniem.
Teologiczno-filozoficzny charakter katolickiej etyki społecznej, pozostającej w konstytutywnej relacji do nauk społecznych, staje się zrozumiały dopiero w świetle samookreślenia nauki społecznej Kościoła. Jest ona „dokładnym sformułowaniem wyników pogłębionej refleksji nad złożoną rzeczywistością ludzkiej egzystencji w społeczeństwie i w kontekście międzynarodowym, przeprowadzonej w świetle wiary i tradycji kościelnej. Jej podstawowym celem jest wyjaśnianie tej rzeczywistości poprzez badanie jej zgodności czy niezgodności z nauką Ewangelii o człowieku i jego powołaniu doczesnym i transcendentnym; zmierza zatem do ukierunkowania chrześcijańskiego postępowania. Nauka ta przynależy przeto... do teologii, zwłaszcza teologii moralnej” [1].
Spis treści
Rozwój etyki społecznej
Biblia jawi się jako zapis myślenia etycznego, które staje się podstawową przesłanką dla dzisiejszej katolickiej etyki społecznej z uwagi na fundamentalne dla niej rozumienie moralności społecznej. Zgodnie z soborowym postulatem odnowy refleksji teologiczno-moralnej [2], epoka poapostolska i patrystyczna jest dla katolickiej etyki społecznej kolejnym paradygmatem treściowym i poznawczym. To właśnie tutaj w kontekście żywej Tradycji tworzy się model myślenia etycznego, które podejmuje pytania moralno-społeczne swego czasu i szuka odpowiedzi poprzez próbę przełożenia niezmiennych elementów etosu biblijnego na formuły bardziej konkretne.
Osobną pozycję w rozwoju katolickiej etyki społecznej zajmują dwaj myśliciele chrześcijańscy (zarówno filozofowie, jak i teologowie): św. Augustyn (którego dzieło De civitate Dei kładzie podwaliny pod system etyki społecznej) i św. Tomasz z Akwinu, twórczy kontynuator myśli Augustyna, a przede wszystkim autor systematycznego myślenia etycznego w dziedzinie społecznej. Nazywany „mistrzem syntezy”, św. Tomasz dokonał harmonijnego połączenia ówczesnej wiedzy filozoficznej (głównie arystotelizmu) z teologią. Na płaszczyźnie etyczno-społecznej przyniosło to owoce w postaci określenia obiektywnego porządku fundowanego na odwiecznym prawie Bożym (lex aeterna).
Właściwy rozwój tej dyscypliny zaczyna się pod koniec XIX wieku. Wiąże się on z powstaniem tzw. kwestii społecznej i „katolicyzmu społecznego”, głównie w Europie Zachodniej i w USA. Za symboliczny początek etyki społecznej uważa się datę publikacji encykliki Leona XIII Rerum novarum (1891), która to encyklika po raz pierwszy w ramach oficjalnego nauczania Kościoła podjęła próbę sformułowania etycznej odpowiedzi na kwestię robotniczą i propozycje jej rozwiązania formułowane przez socjalizm i liberalizm. Zawiera ona wzorcowy model refleksji etycznej, który wychodzi od analizy problemu społecznego (sytuacji robotników pozbawionych praw do własności, ekonomii, jaka zagubiła swój moralny wymiar), rozważa go w świetle zasad etycznych (godności człowieka, prawdy i wolności, sprawiedliwości i dobra wspólnego) oraz formułuje podstawowe wskazania praktyczne (zagadnienie warunków sprawiedliwej płacy, obowiązków państwa, pomocniczej i pośredniczącej roli związków zawodowych oraz praktycznej drogi realizacji przez reformistyczną naprawę ustroju, a nie rewolucję i walkę klas).
Sobór Watykański II o etyce społecznej
Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym Soboru Watykańskiego II wyznacza nowe drogi przed katolicką etyką spółeczną. Jej fundamentalnym założeniem jest teologiczny wgląd w rzeczywistość społeczną w świetle Bożego objawienia, które jest podstawową kategorią antropologiczno-etyczną, zarówno w sensie treści, jak i struktur myślenia. Ten przełom metodologiczny owocuje teologiczną rewaloryzacją historii, w której Bóg jest obecny i działa poprzez „znaki czasu” [3], a człowiek poprzez własną egzystencję. Dynamicznie rozumiana doczesność jest bowiem sceną ludzkiego dramatu, który rodzi podstawowe pytania [4]. Można na nie odpowiedzieć przez teologiczną analizę osoby ludzkiej, która prowadzi do integralnej antropologii, wskazującej na etyczny i społeczny charakter człowieka. Z fundamentu antropologicznego wypływa etyka społeczna, gdyż relacja człowieka ze społecznością polega na odpowiedzialnym uczestnictwie w jej rozwoju. Dokonuje się to dzięki ludzkiemu czynowi rozumianemu teologicznie i etycznie, przy równoczesnym poszanowaniu autonomii rzeczywistości ziemskich, jaka rodzi konieczność poznania prawdy rzeczywistości społecznej (małżeństwa i rodziny, kultury, życia społeczno-gospodarczego, wspólnoty politycznej i międzynarodowej) poprzez dialog nauki, wiary i moralności. Rzeczywistości te stają się jednocześnie miejscem realizacji powołania każdego człowieka, którym jest wszechstronny rozwój rozumiany jako doskonalenie integralnie pojętej natury ludzkiej. Określone w ten sposób podstawowe zręby personalizmu chrześcijańskiego stają się merytorycznym i epistemologicznym paradygmatem katolickiej etyki społecznej, w świetle którego należy dokonywać oceny zmieniającej się rzeczywistości społecznej.
Nauczanie Jana Pawła II nt. etyki społecznej
Etyka społeczna w nauczaniu Jana Pawła II stanowi kontynuację, ale i właściwie rozumianą zmianę w stosunku do poprzednich okresów, i to zarówno w sposobie jej uprawiania, jak i w treściach. Podejmując tematy tradycyjnie obecne w katolickiej etyce społecznej, Papież dokonuje ich interpretacji w świetle nauczania Soboru Watykańskiego II i zmieniającego się społecznego, gospodarczego i politycznego kontekstu, w którym egzystuje konkretny człowiek, a także wspólnota ludzka.
Nazywana „fazą prorocką” katolickiej etyki społecznej z racji przenikliwości, realizmu i uniwersalizmu przesłania, nauka Papieża określa dzisiejszą kwestię społeczną jako globalny kryzys wartości, czyli kryzys zmysłu moralnego [5] dotyczący indywidualnej i społecznej egzystencji człowieka. Wobec takiego wyzwania konieczna jest zasadnicza refleksja nad tożsamością społecznego nauczania Kościoła, którego rdzeniem jest etyka społeczna.
Merytoryczną kontynuacją, a jednocześnie nowością jest tutaj konsekwentna teologizacja etyki społecznej [6] w sensie jej ubiblijnienia. Jan Paweł II jest bowiem przekonany, że „zarówno interpretacja, jak i rozwiązanie aktualnych problemów ludzkiego współżycia wymaga uwzględnienia ich wymiaru teologicznego” [7]. Objawienie staje się w ten sposób hermeneutyką człowieka i społeczeństwa, gdyż „Kościół czerpie »zdolność rozumienia człowieka« z Bożego Objawienia” [8]. Innymi słowy: „Dzięki Ewangelii Kościół posiada prawdę o człowieku. Zawiera się ona w antropologii, którą Kościół nieustannie zgłębia i głosi (...). Ta pełna prawda o człowieku stanowi fundament nauczania społecznego Kościoła oraz podstawową przesłankę prawdziwego wyzwolenia” [9].
Nie oznacza to jednak metafizycznego antropocentryzmu katolickiej etyki społecznej, gdyż punktem wyjścia tej refleksji jest poprawne teologicznie rozumienie Boga poprzez Jego działanie jako Redemptor mundi. Odkupienie jest rozumiane jako „odnowione stworzenie” [10], a refleksja nad jego sensem rodzi adekwatną i integralną antropologię. Osoba ludzka jest tu postrzegana jako „byt uczestniczący w Transcendencji” [11] dzięki swojemu pochodzeniu i przeznaczeniu. Człowiek bowiem jest chciany przez Boga „jako jedyne stworzenie dla niego samego, i wobec którego ma swój plan”, dlatego zrozumienie jego natury i celu, do którego dąży, „nieodmiennie prowadzi przez Tajemnicę Wcielenia i Odkupienia” [12].
Zatem teologicznym wnioskiem, a jednocześnie punktem wyjścia refleksji etyczno-społecznej jest prawda antropologiczna. Dopiero w jej świetle można stworzyć poprawną wizję człowieka. Potrzebę takiej integralnej antropologii dostrzega Papież w kontekście swej krytyki rozmaitych ideologii (socjalizmu, komunizmu, ekonomizmu i konsumizmu), którym zarzuca tzw. „błąd antropologiczny” [13]. Jego istotą jest redukcja człowieka do jednego z elementów organizmu społecznego, podporządkowanego temu, co materialne. Prowadzi to do zapomnienia, iż jakość i „uporządkowana hierarchia posiadanych dóbr ma służyć człowiekowi” [14]. Skutkiem tego jest alienacja człowieka, która z punktu widzenia chrześcijaństwa „polega na odwróceniu relacji środków i celów: człowiek, nie uznając wartości i wielkości osoby w samym sobie i w bliźnim, pozbawia się możliwości przeżycia w pełni własnego człowieczeństwa i nawiązania tej relacji solidarności i wspólnoty z innymi ludźmi, dla której został stworzony przez Boga” [15]. To właśnie religijna prawda stworzenia wskazuje na „parametr wewnętrzny” natury „właściwej człowiekowi stworzonemu przez Boga na Jego obraz i podobieństwo” [16]. Biblijne opisy stworzenia ukazują człowieka jako dynamiczny byt duchowo-cielesny, w którego naturze tkwi „zaczątek zadania i wymóg spełnienia go” [17], co sprawia, że jest on „protagonistą rozwoju” [18]. Jest zatem kimś, kto „staje się naprawdę sobą poprzez wolny dar z samego siebie, dar ten jest możliwy dzięki podstawowej »zdolności transcendencji« osoby ludzkiej. Człowiek nie może oddać się czemuś, co stanowi projekcję rzeczywistości czysto ludzkiej, abstrakcyjnemu ideałowi lub fałszywej utopii. Będąc osobą, może uczynić z siebie dar dla innej osoby czy innych osób, a w końcu dla Boga, bo Bóg jest sprawcą jego istnienia i tylko On może w pełni ten dar przyjąć” [19]. W tej, kluczowej dla katolickiej etyki społecznej, tezie antropologii teologicznej można odnaleźć wszystkie elementy składowe prawdy o człowieku. Najpierw relacyjność względem Boga, jaką trzeba nazwać transcendencją wertykalną, dzięki której zyskuje się fundament poprawnej i całościowej wizji człowieka (przez pojęcie jego godności). Następnie wyprowadzoną z niej koncepcję społecznej natury człowieka (relacja do bliźniego i bliźnich), czyli transcendencję horyzontalną, wskazującą na pierwszeństwo osoby przed społecznością w sensie jej autonomii i podmiotowości. W świetle tego faktu wolność osoby definiuje się jako jej dokonane z wyboru otwarcie na ludzi, którego konkretnym wyrazem jest uczestnictwo w życiu społecznym konstytuowane przez bycie „darem dla”.
Przypisy
- ↑ Solicitudo Rei Socialis 41
- ↑ Optatam totius – Dekret o formacji kapłanów 16
- ↑ Sobór Watykański II. Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym Gaudium et spes 4; 11; 26
- ↑ Sobór Watykański II. Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym Gaudium et spes 10
- ↑ Solicitudo Rei Socialis 9; Veritatis Splendor 98
- ↑ Solicitudo Rei Socialis 41
- ↑ Centessimus annus 55
- ↑ tamże
- ↑ Przemówienie na III Generalnym Zgromadzeniu Biskupów Ameryki Łacińskiej, Puebla 28.01.1979, 1, 9
- ↑ Redemptor hominis 8
- ↑ Redemptor hominis 13
- ↑ Centessimus annus 53
- ↑ por. Centessimus annus 13
- ↑ Laborem exercens 13; Solicitudo Rei Socialis 28
- ↑ Centessimus annus 41
- ↑ Solicitudo Rei Socialis 29
- ↑ Solicitudo Rei Socialis 30
- ↑ Laborem exercens 4; Solicitudo Rei Socialis 30
- ↑ Centessimus annus 41
Bibliografia
Dzieła Jana Pawła II
- Centessimus annus 11; 13; 22; 39; 44; 55
- CL 37
- Dives in misericordia – Encyklika „O Bożym miłosierdziu”, 37
- Evangelium Vitae 36
- Laborem exercens 4; 14
- Redemptor hominis 8; 13
- Solicitudo Rei Socialis 13-19; 41-42
- Veritatis Splendor 31; 42
- Bibliografia wypowiedzi (1978-1991) o problemach teologii moralnej, „Ethos” 1991, 15-16
- Bibliografia wypowiedzi „Iustitia et Pax”, Program społeczny. Wybór tekstów Magisterium Kościoła, Poznań–Kraków 2000
Publikacje innych autorów
- T. Herr, Wprowadzenie do katolickiej nauki społecznej, Kraków 1998
- V. Possenti, Katolicka nauka społeczna wobec dziedzictwa oświecenia, Kraków 2000
- B. Sorge, Wykłady z katolickiej nauki społecznej. Od Ewangelii do cywilizacji miłości, Kraków 2001
- M. Zięba, Papieże i kapitalizm. Od „Rerum novarum” po „Centesimus annus”, Kraków 1998
Wybrane wypowiedzi Jana Pawła II o etyce społecznej
Prawo Boże nie umniejsza zatem, a tym bardziej nie eliminuje wolności człowieka, przeciwnie — jest jej gwarancją i sprzyja jej rozwojowi. W zupełnie innym kierunku zmierzają jednak niektóre współczesne tendencje kulturowe, stanowiące podłoże dość licznych nurtów myśli etycznej, które podkreślają rzekomy konflikt między wolnością a prawem. Należą do nich doktryny, które przyznają poszczególnym jednostkom lub grupom społecznym prawo decydowania o tym, co jest dobre, a co złe: według nich ludzka wolność może „stwarzać wartości” i cieszy się pierwszeństwem przed prawdą do tego stopnia, że sama prawda uznana jest za jeden z wytworów wolności. Wolność zatem rościłaby sobie prawo do takiej autonomii moralnej, która w praktyce oznaczałaby zupełną jej suwerenność.
Wkroczyliśmy przez całe dotychczasowe rozważanie, zwłaszcza zaś przez ostatni jego fragment, bardzo głęboko w dziedzinę racji etycznych, które stanowią podstawowy wymiar życia ludzkiego również w obrębie tej działalności, jaką określa się jako polityczną, zgodnie z tradycją myśli europejskiej, która sięga do dzieł największych filozofów starożytności, a która znalazła swoje pełne potwierdzenie i pogłębienie w Ewangelii i chrześcijaństwie; również — a poniekąd nawet przede wszystkim — działalność polityczna znajduje swój właściwy sens w trosce o dobro ludzkie, które jest dobrem natury etycznej. Stąd też czerpie swoje najgłębsze założenia cała tak zwana społeczna nauka Kościoła, która zwłaszcza w naszej epoce, począwszy od końca XIX wieku wzbogaciła się bardzo o całą współczesną problematykę. Nie znaczy to oczywiście, że powstała ona dopiero na przełomie dwóch ostatnich stuleci, istniała bowiem od początku jako konsekwencja Ewangelii oraz przyniesionej przez Ewangelię wizji człowieka w jego stosunkach z innymi ludźmi, a zwłaszcza w życiu wspólnotowym i społecznym. Nie należy się wstydzić — jak to często niestety bywa — nauki społecznej Kościoła. To ona jest środkiem zawstydzenia innych. Tylko tu trzeba przekroczyć siebie.